Skarbówka sprawdzi konto w banku? "Może prowadzić do szantażu"
Fiskus ma prawo zaglądać na konta bankowe obywateli bez zarzutów i postępowania — wystarczy "podejrzenie". Przepis wprowadzony w ramach Polskiego Ładu pozwolił skarbówce prześwietlić tysiące osób. Eksperci ostrzegają, że to narzędzie może prowadzić do nadużyć i szantażu.
Kontrowersyjne przepisy wprowadzone przez rząd Mateusza Morawieckiego w ramach Polskiego Ładu umożliwiają organom skarbowym niemal nieograniczone prześwietlanie kont bankowych obywateli - przypomina "Fakt".
Zgodnie z art. 48 ustawy o KAS, fiskus może sprawdzić każdego, nawet bez formalnych zarzutów. Wystarczy przypuszczenie o możliwym wykroczeniu. Od lipca 2022 do marca 2024 r. skierowano do banków 3 tys. 519 żądań uchylenia tajemnicy bankowej, a od lutego do maja 2025 r. przeprowadzono kolejne 596 kontroli.
Hubert Cichoń z Enodo Advisors doświadczył tego osobiście przez swojego klienta. – Zadzwonił mężczyzna z urzędu skarbowego, podał nazwisko i stanowisko. Chciał wiedzieć o darowiznę – opowiada radca prawny w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", cytowany przez "Fakt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes na franczyzie. Mówi, na ile może liczyć franczyzobiorca
– Mój klient nie miał żadnych zarzutów, nie toczy się wobec niego żadne postępowanie. A tu nagle urzędnik sprawdza jego przelewy bankowe – dodaje. Cichoń ostrzega przed konsekwencjami, jakie mogą wynikać z takiej inwigilacji.
– Z przelewów łatwo wyczytać, że ktoś płaci za wizyty u psychiatry, robił zakupy w sex-shopie albo miał większe wydatki w klubie nocnym. Można sobie wyobrazić, że mając takie informacje, ktoś posunie się do szantażu – alarmuje prawnik.
Petru chce zmian w prawie
Jak przypomina "Fakt", Ryszard Petru z Polski 2050 przygotował projekt znoszący kontrowersyjny przepis. Sejm przyjął go w pierwszym czytaniu we wrześniu 2024 r., ale utknął w Komisji Finansów Publicznych. – Nie wiem, dlaczego tak długo to trwa, bo przecież wszyscy posłowie przy pierwszym czytaniu byli za zmianami – przyznaje Petru.
W marcu 2025 r. Rada Ministrów przedstawiła własne stanowisko: zachować uprawnienia skarbówki, ale pod kontrolą sądu.
Stanowisko rządu jest kontynuacją złych praktyk PiS-owskich. Państwo musi mieć więcej zaufania do obywatela i nie traktować go jako potencjalnego przestępcę – sprzeciwia się Petru.