Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Spór o Turów. Czesi odrzucili kolejną propozycję Polski w sprawie kopalni

52
Podziel się:

Polska dyplomacja wystosowała kolejną propozycję rozwiązania sporu wokół kopalni w Turowie, jednak zdaniem czeskiej strony jest ona nie do przyjęcia, o czym poinformował we wtorek resort środowiska naszych sąsiadów. Tym samym polsko-czeski konflikt trwa i wciąż bije licznik kar dla Polski za niewdrożenie środków tymczasowych.

Spór o Turów. Czesi odrzucili kolejną propozycję Polski w sprawie kopalni
Spór o kopalnię KWB Turów. Czesi odrzucili kolejną propozycję polskiej dyplomacji (WP, Łukasz Kuczera)

W poniedziałek minister klimatu Anna Moskwa poinformowała na Twitterze, że zaprosiła Czechów do Warszawy w celu wznowienia negocjacji w sprawie kopalni w Turowie. Polska strona przesłała też nową propozycję rozwiązania sporu do czeskiego ministra środowiska Richarda Brabeca.

Czesi nie przystali na polską ofertę w sprawie Turowa

Zdaniem czeskiego resortu środowiska projekt rozwiązania konfliktu jest nie do przyjęcia - informuje portal tvn24.pl za agencją Reutera. Ministerstwo przekazało taką informację we wtorek i poinformowało jednocześnie, że najpierw będzie musiał zostać powołany nowy rząd w Czechach, zanim nasi sąsiedzi powrócą do negocjacyjnego stołu.

Przed kilkoma dniami fiaskiem zakończyła się 18. tura toczących się od czerwca negocjacji polsko-czeskich w sprawie rozwiązania sporu o KWB Turów. Według strony czeskiej obie strony nie znalazły porozumienia w kwestii czasu obowiązywania umowy międzyrządowej. Polska dyplomacja natomiast przekazała, że nie chciała się zgodzić na brak możliwości jej wypowiedzenia - przypomina portal tvn24.pl.

Zobacz także: Spór o Turów. Elektrownia zawierzona opiece Matki Bożej. Prof. Belka: To aż przykre

Spór o Turów. Polska ukarana za niewdrożenie środków tymczasowych

Rozprawa w sprawie kopalni w Turowie ruszyła 9 listopada. Na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej trzeba jednak będzie prawdopodobnie poczekać do 2022 roku.

Do czasu wyroku TSUE Polsce naliczać się będzie jednak kara za niewdrożenie tak zwanych środków tymczasowych, chyba że nasz kraj zdecyduje się na zawieszenie działalności kopalni w Turowie. Trybunał bowiem w maju 2021 roku nakazał zawiesić wydobycie węgla w kopalni odkrywkowej.

Polska jednak sprzeciwiła się takiemu środkowi zapobiegawczemu. Dlatego też od września 2021 roku nasz kraj musi płacić 500 tys. euro dziennie za każdy dzień działania kopalni w Turowie.

W poniedziałek Prokuratura Krajowa poinformowała o wniosku Zbigniewa Ziobry do polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Prokurator Generalny i minister sprawiedliwości chce zbadania pod kątem zgodności z Konstytucją RP traktatów unijnych, które zezwalają na nałożenie kary na kraj członkowski przez TSUE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(52)
Norbert
2 lata temu
Czesi mają wobec Polski dług graniczny wynoszący 368,44 ha i nie chcą go oddać, stosują jedynie działania pozorowane. Dlatego Polska powinna wystąpić w tej sprawie do arbitrażu międzynarodowego i do TSUE. Czesi na naszym miejscu dawno już by to zrobili.
Pepa
2 lata temu
Uregulowanie Polsko-Czeskiej umowy w sprawie szkod i utraty wody przez kopalnie węgla brunatnego Turów jest jednym z priorytetów kandydatki na ministryni środowiska senatorki Anny Hubáčkovej (Chrześcijańscy Demokraci) Spotkanie przedstawicieli obu krajów odbędzie się prawdopodobnie dopiero po jej nominacji. Po dołączeniu do resortu chce również skupić się na rozwiązaniu zeszłorocznej katastrofy ekologicznej na rzece Bečva gdzie jest mozliwym sprawca przedsiębiorstwo premiera Babisza, i większym wsparciu dla alternatywnych źródeł energii. Hejtman regionu Libereckiego Martin Půta (Burmistrzowie Kraju Libereckiego) powiedział ČTK, że obecna Polska propozycja wykracza poza parametry ustalone juz na początku negocjacji i że taka zmiana jest niewyobrażalna dla regionu. Nie można tego zaakceptować. 69-letnia Hubáčková jest senatorka okręgu Hodonín, gdzie w 2016 r. zastąpiła Zdenka Škromacha (ČSSD). Jest byłym burmistrzem i obecnym radnym miasta Ratíškovice w regionie Hodonín. Od zeszłego roku jest również przedstawicielem Regionu Południowomorawskiego, gdzie pracuje m.in. jako członek Komisji Rozwoju Regionalnego. Ukończyła szkole wyzsza, gospodarka wodna i budownictwo wodne na Politechnice w Brnie oraz kierunek administracja lokalna na Wydziale Prawa Uniwersytetu Masaryka. Pracowała jako kierownik wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Powiatowym w Hodonínie i przez wiele lat była kierownikiem wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Regionalnym Kraju Południowomorawskiego. W izbie wyższej jest wiceprzewodniczącą Komisji Konstytucyjno-Prawnej oraz członkiem stałej Komisji ds. Suszy Wodnej. Ekologiczny Ruch Tęczy i Stowarzyszenie Organizacji Ekologicznych Zielony Krąg przedstawiły w środę swoje postulaty wobec przyszłej Ministrynie. Zdaniem ekologów Ministerstwo Środowiska powinno aktywnie współpracować z Ministerstwem Rolnictwa i Przemysłu i Handlu, a także planować szybki spadek wydobycia węgla w Czechach. Inne zadania organizacji to m.in. współpraca przy reformie dopłat do dachowych elektrowni fotowoltaicznych dla gospodarstw domowych o niskich dochodach, ambitniejsze cele w zakresie gospodarki odpadami czy wzmocnienie roli ministerstwa w kształtowaniu polityki rolnej i zaostrzaniu przepisów antyerozyjnych
Mlody
2 lata temu
Nie poto nasi dziadkowie walczyli o nasze ziemię żeby nam teraz Czesi mówili czy możemy czy nie możemy kopać. Niech się zajmą swoimi kopalniami przy naszej granicy.
jacek
2 lata temu
No niestety jesteśmy obecnie w tak złej sytuacji , że rozsądniej było by teraz przyjąć umowę na Czeskich warunkach. Jednocześnie patrzeć im na ręce i po jakimś czasie..... , każdy popełnia błędy więc i im może się zdarzyć afera ekologiczna.
sum
2 lata temu
nie piję czeskiego i niemieckiego piwa-chociaż tyle mogę zrobić
...
Następna strona