Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Bochen
|
aktualizacja

Strajk nauczycieli a urlop na żądanie. Kiedy przysługuje i czy pracodawca może go odmówić?

2
Podziel się:

Urlop na żądanie może być jedynym wyjściem dla części rodziców, gdy strajk nauczycieli stanie się faktem. Jeśli pracownicy oświaty nie porozumieją się z rządem, 8 kwietnia może zostać zamkniętych większość szkół oraz przedszkoli. Podpowiadamy, kiedy przysługuje nam urlop na żądanie i czy pracodawca może go odmówić.

Strajk nauczycieli a urlop na żądanie
Strajk nauczycieli a urlop na żądanie (East News)

Strajk nauczycieli a urlop na żądanie. Kiedy przysługuje nam wolne?

Ogólnopolski strajk nauczycieli w dalszym ciągu stoi pod znakiem zapytania. Trwają negocjacje pomiędzy stroną rządową a oświatowymi związkami zawodowymi. Do tej pory nie nastąpił jednak żaden przełom w rozmowach. W związku z tym istnieje duże prawdopodobieństwo, że zapowiadany strajk nauczycieli rozpocznie się zgodnie z planem - 8 kwietnia.

Większość szkół oraz przedszkoli tego dnia może zostać zamknięta do odwołania. Jest kilka scenariuszy, choć dla niektórych rodziców jedynym wyjściem może okazać się urlop na żądanie.

Każdy pracownik zatrudniony na umowę o pracę ma prawo do urlopu. Podstawową jego formą jest urlop wypoczynkowy. W większości firm planuje się go z wyprzedzeniem, a o ostatecznym jego kształcie decyduje pracodawca. Alternatywą do zaplanowanych dni wolnych jest urlop na żądanie. Jego specyfiką jest to, że można o niego poprosić nawet w dniu, w którym chcemy z niego skorzystać.

Urlop na żądanie możemy więc wykorzystać w sytuacji nagłej. Wystarczy tylko, że poinformujemy o takiej konieczności pracodawcę. Zawsze jednak musi on wyrazić na to swoją zgodę. Na urlop na żądanie przysługuje nam 4 dni w ciągu roku. Nie są to jednak dodatkowe dni wolne, a odliczają się one z ogólnej puli dni urlopowych przysługujących każdemu pracownikowi.

Strajk nauczycieli a urlop na żądanie. Czy pracodawca może odmówić nam wolnego?

Charakterystyczne dla urlopu na żądanie jest to, że można o niego poprosić w nagłej sytuacji. Nie można z niego skorzystać, jeśli nieobecność była zaplanowana z wyprzedzeniem albo gdy pracodawca nie wyraził zgody na to, by właśnie w tym dniu przysługiwał pracownikowi urlop wypoczynkowy.

Urlop na żądanie wymaga potwierdzenia go i wyrażenia jasnej zgody przez pracodawcę. Jeśli takiej zgody nie będzie, a pracownik nie pojawi się w pracy, może to być uznane za naruszenie obowiązków pracowniczych. Urlop na żądanie jest również częścią całej puli urlopowej przysługującej pracownikowi. Żeby móc o niego wystąpić, pracownikowi musi przysługiwać prawo do urlopu.

Pracodawca ma prawo odmowy wniosku o urlop na żądanie. Może tak postąpić, jeśli w firmie doszło np. do awarii i mamy do czynienia z nieprzewidzianą, ważną sytuacją, a także, gdy zachodzi ryzyko zagrożenia dla mienia firmy. Odmowa pracodawcy może się także zdarzyć np. w sezonie chorobowym, gdy nieobecność pracownika stanowi ryzyko dla zapewnienia ciągłości pracy w firmie. Jeśli takie nieprzewidziane okoliczności nie występują, pracodawca nie może odmówić nam urlopu na żądanie.

Pracownik może również zostać odwołany z urlopu na żądanie. Może się to zdarzyć, gdy zachodzą okoliczności, których wcześniej (w momencie udzielania urlopu) nie dało się przewidzieć. Co najistotniejsze, należy pamiętać, że pracownik nie może z niego skorzystać, dopóki pracodawca wyraźnie nie zakomunikuje, że się na to zgadza.

Zgodnie z zapowiedziami Związku Nauczycielstwa Polskiego, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie postulatów, ogólnopolski strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia i potrwa do odwołania. Główne żądania dotyczą m.in. podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych o tysiąc złotych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
ghak
5 lata temu
A co z rodzicami pracującymi na śmieciówkach? Im urlop nie przysługuje.Co mają zrobić z dzieckiem?
Gość były nau...
5 lata temu
Nauczycieli porabalo, każdy z nas w pracy musi doksztalcac i robi to poza 8-godzinnym dniu pracy, opieka nad dziećmi w lecie to wyczyn nie lada - kosztuje, odbiór i za prowadzenie dzieci do szkoły- kosztuje, musi być opiekunką a pensum to ok. 5000 6000 brutto a nauczyciel ma w chwili obecnej za 3 miesiące wakacji, i roczny platny urlop dla poratowania zdrowia 6000 do 8000 a studia takie same jak nie trudniejsze i dużo więcej odpowiedzialności niż nauczyciele i wy nauczyciele macie czelność strajkować. Wy jesteście nienormalni .........