Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Syn Banasia w NIK. Tworzy "grupę wpływów"

168
Podziel się:

Jakub Banaś jest społecznym doradcą swojego ojca, Mariana Banasia, prezesa NIK. Swoim podopiecznym prezes dał szerokie kompetencje, mają dostawać dokumenty od dyrektorów Izby.

Syn Banasia w NIK. Tworzy "grupę wpływów"
Syn Mariana Banasia dostał szerokie kompetencje w NIK (East News)

Społeczny doradca Mariana Banasia - syn Jakub - tworzy w Najwyższej Izby Kontroli swoją grupę wpływów, złożoną z ludzi ściągniętych z banku, w którym niedawno pracował – informuje "Rzeczpospolita".

Syn Banasia oraz prof. Romuald Szeremietiew stanowią zespół społecznych doradców prezesa NIK. Zespół powstał 28 maja, jednak to twór, którego nie przewiduje ustawa o NIK.

Jak czytamy w dzienniku, społeczni doradcy dostali niezwykle szerokie, a nawet - zdaniem części pracowników Izby - kontrowersyjne uprawnienia. Na przykład dyrektorzy zostali zobowiązani do udzielania społecznym doradcom "wszelkich informacji i przekazywania dokumentów".

Zobacz także: Materiał dla Agencji Rozwoju Przemysłu z Forum Ekonomicznego w Karpaczu

Tacy doradcy pracują bez wynagrodzenia, ale NIK pokrywa koszty ich działalności, m.in. delegacje (wynika to z zarządzenia). Jak zapewniła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" rzeczniczka Izby Anna Matusiak-Rześniowiecka, NIK "nie poniosło żadnych wydatków i kosztów związanych z wyżej wymienioną funkcją doradcy społecznego".

Dziennik, powołując się na rozmówców, informuje, że Romuald Szeremietiew dołączył do zespołu niedawno, wcześniej był tam tylko syn Banasia. Ten ma mieć ogromny wpływ na kadry i funkcjonowanie Izby – zdążył otoczyć się grupą zaufanych ludzi (część ściągnął z banku Pekao, gdzie wcześniej pracował).

Jeden z rozmówców "Rzeczpospolitej" twierdzi, że syn prezesa ma duży wpływ na decyzje kadrowe, próbuje wydawać polecenia. Jak dodaje, jego ingerencja może przekraczać dopuszczalne granice, na co wielu dyrektorów się nie godzi.

To powoduje napięcia, pracownicy mówią o "patologii" oraz "iskrzeniu" na linii Banaś junior a funkcyjni pracownicy NIK.

Jakub Banaś odmówił dziennikowi komentarza. Twierdzi, że jest "osobą prywatną". Z kolei sam prezes NIK Marian Banaś rozważa rozszerzenie listy społecznych doradców, rozpatruje właśnie kolejne wnioski złożone przez kandydatów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(168)
Zwolnic GO
4 lata temu
A W jakich to kwestiach szef NIK chce sie radzic przeciez jego zadaniem jest kontrola. Kontrola nie jest forma zarzadzania, lecz forma dokonywania prawnej oceny. Prawna ocena jest czarne lub biale, zgodnie z prawem lub niezgodne. Doradcy szefa NIK to zwykly organ przestepczy.
sid
4 lata temu
ojczyznę dojną........
Polak
4 lata temu
Dziękujemy Pisowi za patologię i państwo z kartonu. Brawo wyborcy!!!
wartosciowani...
4 lata temu
I pomyslec... ze katolicy katolikom zgotowali ten los... Gratuluje wam, katolicy, waszych wartosci. Zaczepiste.
Inna beczka
4 lata temu
A ja z innej beczki: Jak w lesie wycinali drzewa - to zaraz był krzyk ekologów , że to wina PIS-u i opozycja z PO skarżyla się do Parlamentu europejskiego na PIS! A jak po raz kolejny Trzaskowski leje ścieki do Wisly i nie zrobił z tym NIC!!! - to jakoś żaden ekolog nie krzyczy pod sejmem ani nie skarżą się w Unii na PO!!! Czy ci pseudo ekolodzy , to nie są czasem opłaceni przez Tuska i Merkelową, zeby robili w Polsce zamęt, po to zeby znowu PO przejęło władzę, a tym samym Niemcy nie oddali Polsce reparacji za szkody w 2 wojnie światowej, zeby podatkiz marketów znowu szły za granicę , jak to było za PO, zamist do budżetu państwa polskiego , i zeby naściągać do Polski rzekę uchodźców???!!! Bo ja to widzę że ścieki ekologom nie przeszkadzają!!
...
Następna strona