Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Szczyt UE. Premier obwieszcza wielki sukces. "Polska jest po jak najbardziej dobrej stronie mocy"

939
Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki wrócił ze szczytu UE w Brukseli. Jak ogłosił, polska dyplomacja odniosła tam sukces. Podkreślił, że nie będzie połączenia między wymiarem politycznym, a gospodarczym. Podczas konferencji prasowej w KPRM wyjaśniał, dlaczego Polska i Węgry mogą być zadowolone z porozumienia.

Premier Mateusz Morawiecki wrócił ze szczytu UE w Brukseli.
Premier Mateusz Morawiecki wrócił ze szczytu UE w Brukseli. (KPRM)

- To był maraton negocjacji, dyskusji, sporów i argumentacji - mówi premier Morawiecki podczas konferencji prasowej w KPRM. - Ta sztafeta się opłaciła. Postawiliśmy nie tylko weto dla skąpstwa, ale też dla tych, którzy chcieli podziału Europy na słabszą i wyżej rozwiniętą. Nasza siła i umiejętność budowania sojuszy pokazała, że mamy silną pozycję, mamy dziś bardzo dobry budżet. Mamy dziś bardzo dobry budżet dla Europy. Otwieramy nowy rozdział dla Polski w UE.

- Polska na pewno liczy się dużo bardziej niż kilka lat temu, nie mamy tylko doradczego głosu - mamy decydujący lub współdecydujący - dodał. Jak wyjaśniał ponad 750 mld złotych to dla Polski ogromny zastrzyk finansowy. Polacy stają się narodem coraz bardziej dostatnim, a według różnych instytucji Polska wychodzi z tego kryzysu obronną ręką. Tu mamy potężny zastrzyk finansowy i impuls rozwoju dla Polski.

Wicepremier Jadwiga Emilewicz stwierdziła, że dzięki temu szybko możemy wejść na ścieżkę wzrostu. - Te środki, których polska gospodarka potrzebuje będą przekazywane w formie dotacji oraz uprzywilejowanych pożyczek - dodała. - Polska jest wielkim beneficjentem dzisiejszych negocjacji. Dzisiaj naszym największym zadaniem i wyzwaniem jest to, byśmy te środki potrafili bardzo dobrze zainwestować. Przed nami spotkania międzyresortowe, byśmy mogli je dobrze dystrybuować.

- To konkretne pieniądze, które mogą wesprzeć najbardziej potrzebujące regiony. Wyrównywanie poziomu to jedna z fundamentalnych zadań, bo chcemy realizować europejską zasadę zrównoważonego rozwoju. Ten sukces cieszy nas wszystkich - dodał wicepremier Jacek Sasin.

Wcześniej minister Gliński podkreślał, że szczyt udowodnił, że Polska jest podmiotem w Unii Europejskiej. - I o to nam chodzi. Potrzebujemy tego wsparcia, które zostało wywalczone w UE - zaznaczył.

Praworządność

- Jednym z elementów długo dyskutowanych było uzależnienie środków z tak zwanej praworządności. Tego nie ma. Nie ma uzależnienia środków europejskich, środków z budżetu europejskiego od praworządności. Ten spór toczy się od kilku lat i apelowaliśmy z Viktorem Orbánem, aby skończyć tę dyskusję - powiedział premier. - Zastąpiliśmy mechanizm wysoko upolityczniony. Polska nie straci ani jednego eurocenta, które wynegocjowaliśmy - zapewniał.

Kwestia ta bezpośrednio dotyka Polski i Węgier. Choć premier przekonuje, że kompromis nie przewiduje połączania praworządności z wydatkowaniem, to z podpisanego w Brukseli dokumentu to nie wynika.

Na konferencji prasowej w Brukseli, tuż po ogłoszeniu porozumienia szef Rady Europejskiej, Charles Michel, jednoznacznie stwierdził, że "po raz pierwszy jednym z kryteriów będzie praworządność".

Powiązanie dotacji z art. 2 Traktatu o UE podkreślali również szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen oraz prezydent Francji, Emmanuel Macron w swoich wystąpieniach.

- Praworządności chcemy przestrzegać. Z resztą jak wszyscy. Nie będę wytykał ani belek ani drzazg u naszych partnerów. Ale chcę zapewnić, że Polska jest po jak najbardziej dobrej stronie mocy - dodał premier.

Morawiecki: osiągnęliśmy to, co chcieliśmy

Po trwających od piątku negocjacjach w sprawie unijnych wydatków m.in na pomoc krajom członkowskim w walce ze skutkami pandemii, dopiero we wtorek rano szef Rady Europejskiej, Charles Michel ogłosił, że jest porozumienie.

Zobacz także: Obejrzyj: Fundusze unijne a praworządność. "To powiązanie jest racjonalne"

Udało się przekonać tzw. państwa oszczędne, aby utrzymać wysokość budżetu na poziomie 750 mld euro w dotacjach i pożyczkach. Cały budżet to ponad bilion euro. Z tego Polska może dostać 159 mld euro.

- Stanowisko rajów podatkowych w UE było zmiękczone, również poprzez to, że uświadamialiśmy im, że otrzymują korzyści z jednolitego rynku, ale także mniej środków do budżetu innych krajów. Pokazywaliśmy kontekst europejski, to miało też duże znaczenie - mówił w KPRM premier.

Podkreślił, że wspólna praca Grupy Wyszehradzkiej doprowadziła do sukcesu. - To zarówno sukces finansowy, jak i dla architektury nadzoru - powiedział wcześniej premier Mateusz Morawiecki. - Chcieliśmy, aby te sumy były jak najwyższe - dodał.

Przypomnijmy, unijni przywódcy uzgodnili, że budżet wyniesie 1 bln 74 mld euro, zaś fundusz odbudowy europejskich gospodarek po pandemii COVID-19 - 750 mld euro w formie dotacji i pożyczek.

- 124 mld euro w bezpośrednich dotacjach. Takiej kwoty wcześniej nie było. To dobry kontrakt dla Polski. Razem z pożyczkami to ponad 160 mld euro. To będzie dobry zastrzyk inwestycyjny - zaznaczył szef rządu.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(939)
WYRÓŻNIONE
Dave
4 lata temu
Udało się przekonać tzw. państwa oszczędne, aby utrzymać wysokość budżetu na poziomie 750 mld euro w dotacjach i pożyczkach. Cały budżet to ponad bilion euro. Z tego Polska może dostać 159 mld euro. Klasa premierze !
Denis
4 lata temu
Kolejny sukces premiera Morawieckiego, brawo.
Pati
4 lata temu
Polacy stają się narodem coraz bardziej dostatnim, a według różnych instytucji Polska wychodzi z tego kryzysu obronną ręką, dzięki wynegocjowanym funduszu z UE będzie nam o wiele łatwiej.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (939)
Mobis
4 lata temu
Gdy PiS ogłasza sukces ot wiadomo, że była katastrofa.
Maria
4 lata temu
Tylko dzieki Uni Polska dostanie dotacje na odbudowe gospodarki po coronavirus! A nie dzieki Morawieckiemu. Kontrole beda na co ida pieniadze a czesc dotacji dla Polski zamrozona Forsa do 2950 roku to czas na zmiany w Polsce i dostosowanie sie do wspolnego klimati unijnego czyli powrot niezaleznych Sadow ! Mediow! Tolerancja dla orientacji sexualnej oraz ochrona klimatu czyli koniec zapalenia wegen. Jezeli tego Polska nie spelni nie bedzie reszty forsy widziala. Morawiecki nic nie wynegocjowal.
wew
4 lata temu
Sasin nie rozumie co znaczy zrównoważony rozwój!!!!!!!!!!!!!!!!! To nie chodzi o to żeby różne regiony się równo rozwijałyyyyyyyyyyyyyyyy.... ludzie jaka żenada
Pati
4 lata temu
Polacy stają się narodem coraz bardziej dostatnim, a według różnych instytucji Polska wychodzi z tego kryzysu obronną ręką, dzięki wynegocjowanym funduszu z UE będzie nam o wiele łatwiej.
Dave
4 lata temu
Udało się przekonać tzw. państwa oszczędne, aby utrzymać wysokość budżetu na poziomie 750 mld euro w dotacjach i pożyczkach. Cały budżet to ponad bilion euro. Z tego Polska może dostać 159 mld euro. Klasa premierze !
...
Następna strona