Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
WZI
|
aktualizacja

Szefowie Facebooka i Twittera tłumaczą się senatowi USA

4
Podziel się:

Mark Zuckerberg i Jack Dorsey, szefowie największych portali społecznościowych, tłumaczyli się przed amerykańskim senatem z polityki swoich firm. Chodzi m.in. o oznaczanie postów Donalda Trumpa, który pisał o rzekomych fałszerstwach wyborczych.

Szefowie Facebooka i Twittera tłumaczą się senatowi USA
Zuckerberg i Dorsey tłumaczą się senatorom. (CQ-Roll Call, Inc via Getty Imag, Tom Williams)

Podczas amerykańskiej kampanii wyborczej Facebook i Twitter zdecydowały się na usuwanie lub oflagowywanie niektórych postów.

Na przykład tych, w których Donald Trump zarzucał politycznym przeciwnikom fałszowanie wyborów i nie podawał przy tym żadnych dowodów.

Zdaniem republikańskich kongresmenów takie działania to cenzura i ograniczanie wolności wypowiedzi.

Zobacz także: Rola Polonii w wyborach w USA. Polacy głosują głównie w bastionach demokratów

Z kolei demokraci wzywają szefów portali do zwiększenia skuteczności w walce z dezinformacją i mową nienawiści.

Odpowiadając na zarzuty o oznaczanie wyborczych tweetów, Jack Dorsey stwierdził, że jego platformie zależy na informowaniu o szerszym kontekście sprawy.

Przyznał jednak, że działania podjęte wobec kont urzędników były błędne. Przypisał je "podwyższonej uwadze wobec kont rządowych".

Jak zauważył Mike Lee, republikański senator z Indiany, statystycznie takie "błędy" dotyczą na tej platformie częściej osób o poglądach konserwatywnych.

W czasie swojej wypowiedzi Lee skrytykował też Facebooka. Stwierdził, że portal "brzmi bardziej jak państwowe medium ogłaszające linię partyjną, a nie neutralna firma".

Broniąc się Mark Zuckerberg stwierdził, że wielu pracowników koncernu ma lewicowe poglądy. Zapewnił, że firma dba o to, by sympatie polityczne nie miały wpływu na podejmowane decyzje. Tym bardziej że w dziale moderacji Facebooka pracują ludzie na całym świecie.

"Na podstawie tego, co do tej pory widzieliśmy, (możemy stwierdzić, że) nasze systemy zadziałały sprawnie" - powiedział Zuckerberg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(4)
fragles
3 lata temu
Systemy działają sprawnie w usuwaniu wszelkich treści prawicowych i pro-life. Cenzura sprawniejsza niż za komunizmu. Ale co się dziwić, ci sami, z gatunku ubermensch, starsi i mądrzejsi są zazwyczaj w aparatach cenzury. Byli za komuny i są teraz.
sat
3 lata temu
Ta walka z dezinformacją i mową nienawiści to po prostu nowoczesna forma komunistycznej cenzury. Będą sobie publikować swoją wersję prawdy, mimo, iż wg prawa nie są portalem opiniotwórczym. Korporacjonizm pełną gębą, jeszcze z 30 lat i wszyscy obudzą się w niewolniczym świecie korporacjonizmu, a na wycofanie się jest już za późno. będziecie tylko numerkiem, któremu będzie można w każdej chwili wyłączyć konto, możliwość podróżowania i wypowiedzi, od razu gdy sprzeciwicie się władzy. I nic z tym nie zrobicie, bo nie zasługujecie już na wolność, oddalicie ją za bezpieczeństwo i w ogóle mi was nie szkoda.
mati
3 lata temu
Cukier?! Komu ten kit wciskasz? Jedyne co trafi do nich to likwidacja konta. Do czego namawiam.
LOL
3 lata temu
lewactwo to ciężka (i cżesto dla milionów POstronnych śmiertelna) choroba psychiczna