Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Szybciej pociągiem z Warszawy do Białegostoku. Przetarg na ostatni odcinek rozstrzygnięty

12
Podziel się:

Szybciej z Warszawy do Białegostoku? Ta perspektywa przybliża się, gdyż PKP Polskie Linie Kolejowe ponownie rozstrzygnęły przetarg na budowę trasy Rail Baltica na odcinku Czyżew – Białystok. Ponownie, gdyż uwagi do pierwszego przetargu miała Krajowa Izba Odwoławcza.

PKP zapowiada, że modernizacji pociągi z Białegostoku do Warszawy będą mogły jeździć z prędkością do 200 km/h
PKP zapowiada, że modernizacji pociągi z Białegostoku do Warszawy będą mogły jeździć z prędkością do 200 km/h (Shutterstock.com)

PKP uwzględniło zastrzeżenia KIO, ale wynik przetargu jest ten sam co poprzednio: ponownie wybrano ofertę konsorcjum, które poza polską firmą Intercor tworzą dwa podmioty należące do koncernu PowerChina. Decyzja PKP PLK przybliża konsorcjum do pozyskania rekordowego pod względem wartości kontraktu kolejowego za ponad 3 mld zł – informuje serwis WNP.

Odcinek, który ma przygotować konsorcjum, ma długość 71 km. Po zakończeniu prac pociągi będą mogły mknąć z prędkością do 200 km.
Zanim wbita zostanie pierwsza przysłowiowa łopata, całe postępowanie będzie musiało jeszcze pozytywnie przejść kontrolę Urzędu Zamówień Publicznych. Inwestor planował wcześniej, że do podpisania umowy uda się doprowadzić jeszcze w pierwszym kwartale 2020 r. Biorąc pod uwagę, że procedury już zostały wydłużone, dotrzymanie tego terminu wydaje się umiarkowanie możliwe.

Tymczasem czas nagli, bo pracę mają zająć terminowo ponad trzy lata, a przedsięwzięcie ma przyznane dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Dlatego dalsze opóźnienia związane z zakontraktowaniem prac, a także niedające się wykluczyć problemy na samej budowie, mogłyby stanowić problem dla terminowego rozliczenia inwestycji.

Zobacz także: Obejrzyj: Jaki kredyt może wziąć mikroprzedsiębiorca?

Trasa między Czyżewem a Białymstokiem to ostatni odcinek linii kolejowej pomiędzy Warszawą a stolicą Podlasia, który pozostał do modernizacji. Ponadto to fragment transeuropejskiego korytarza transportowego, który prowadzi z Berlina, przez Warszawę i dalej Kowno, Rygę i Tallin do Helsinek.

"WNP" zauważa, że Inwestycja budzi emocje nie tylko z powodu ogromnej wartości, ale też odpowiedzialności, którą będzie musiał na siebie wziąć wykonawca tak ważnego zadania. Choć liderem zwycięskiego konsorcjum jest polski Intercor, to uwaga rynku skupia się przede wszystkim na jego chińskich partnerach.

PowerChina w ostatnim rankingu Fortune 500 zostało sklasyfikowane na 182. miejscu wśród największych firm świata. Jego przychody w 2018 r. wyniosły 61,2 mld dolarów (+13,7 proc.), a zarobił przy tym ponad 0,8 mld dolarów (-15,1 proc.). Łącznie ten kontrolowany przez chińskie państwo koncern zatrudnia przeszło 185 tys. pracowników.

Na polski rynek grupa PowerChina weszła już w 2012 r. z marką Sinohydro. Firma pozyskała wówczas warty ponad 300 mln zł brutto kontrakt związany z finansowaną przez Bank Światowy modernizacją Wrocławskiego Węzła Wodnego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(12)
zyga
4 lata temu
warszawko zaleją cię słoiki sledziki
j-24
4 lata temu
pytanie po...co ?!
ja123
4 lata temu
A nie lepiej wyremontowac ,niedawno wyremontowany dworzec w Bialymstoku!!!! ,a jak wygladaja perony,kladki nad torami ,zadaszenia itd.?????Za cara mozna bylo ,mozna !!!!a teraz nie mozna!!!
TIR-y na wago...
4 lata temu
Żyjemy w czasach kiedy ekologia i ochrona środowiska staje się priorytetem. W związku z tym inwestowanie w infrastrukturę kolejową i szybkie pociągi polskiej konstrukcji i produkcji. To przyszłość i zyski dla budżetu państwa. PKP i cała ifrastruktura z tym związana musi pozostać w POLSKICH RĘKACH.
kierowca
4 lata temu
Tylko w łochowie zapomnieli wybudować bezpieczny przejazd