Branża noclegowa w długach. Niemal miliard zł zaległości
Branża noclegowa tonie w długach. Na koniec maja jej zadłużenie sięgnęło niemal miliarda złotych - wynika z danych BIG InfoMonitor. Powód? Coraz mniej Polaków odkłada i wyjeżdża na wakacje. W efekcie rosnące koszty i słabnący popyt mogą pogłębić kryzys w sektorze.
Branża noclegowa pogłębia swoje problemy finansowe. Na koniec maja 2025 r. jej zadłużenie wyniosło 994 mln zł – to o ponad 5 mln zł więcej niż rok wcześniej – poinformował BIG InfoMonitor. Zaległości wobec banków i kontrahentów miało 2015 przedsiębiorców, czyli o 20 firm więcej niż w maju 2024 r.
Największy udział w długu sektora mają hotele, motele i pensjonaty - ich zobowiązania wynoszą prawie 860 mln zł i stanowią 97 proc. zaległości całej branży, choć w ostatnim roku ich zadłużenie nieznacznie spadło (o 0,5 proc.).
Gorzej wypadają mniejsze podmioty - np. agroturystyka, domki wypoczynkowe i schroniska - które zwiększyły przeterminowane płatności o 7 proc. Ich łączny dług sięgnął 122 mln zł, a średnia zaległość jednej firmy wynosi ponad 134 tys. zł. Największy wzrost dotyczył firm zarządzających polami kempingowymi – zaległości wzrosły o 274 tys. zł i przekroczyły 1,1 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zbudował 3 sieci franczyzowe i wszystkie sprzedał - Damian Ozga w Biznes Klasie Young
Młodzi oszczędzają na wakacjach
Eksperci wskazują na dwa powody narastających problemów: rosnące koszty działalności i malejącą skłonność Polaków do wydatków na wypoczynek. - 37 proc. firm z sektora usług planuje podnosić ceny, głównie z powodu kosztów pracy i energii – zaznaczył Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.
Jak pokazują wyniki badania, tylko 17 proc. Polaków zadeklarowało, że w 2025 r. odkłada pieniądze na wyjazdy wakacyjne i weekendowe - to spadek o 5 punktów proc. rok do roku. Coraz więcej osób na wakacje zwyczajnie nie stać.
Największy odsetek takich osób (23–24 proc.) mieszka w województwach kujawsko-pomorskim, małopolskim, śląskim i wielkopolskim. W Lubuskiem, Świętokrzyskiem i na Warmii i Mazurach to zaledwie 4-9 proc. Młodzi w wieku 18–24 lata są najbardziej skłonni do oszczędzania na wypoczynek (23 proc.), wśród osób 55+ to już tylko 11 proc.
Zmniejszający się popyt może - paradoksalnie - przełożyć się na dalszy wzrost cen usług noclegowych. Wysokie koszty stałe i presja inflacyjna zmuszają wielu przedsiębiorców do podnoszenia cen mimo kurczącej się liczby klientów.