Taśmy Kaczyńskiego. Giertych i Dubois: prokuratura to komitet obrony prezesa PiS

"Studenci prawa w następnych latach będą się na tej podstawie uczyć, jak nie powinno się prowadzić postępowań i że polityczne uzależnienie prokuratury kończy się właśnie w ten sposób" - piszą w oświadczeniu pełnomocnicy Geralda Birgfellnera.

Według Giertycha i Dubois prokuratura realizuje sugestie wypowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego.
Źródło zdjęć: © Mateusz Jagielski/East News
Jacek Bereźnicki

"Wraz z kolejnymi dziesiątkami godzin przesłuchań pana Geralda Birgfellnera mieliśmy okazję obserwować na własne oczy patologię, jaką jest prokuratura poddana pod władzę partii rządzącej" - piszą mecenasi Roman Giertych i Jacek Dubois na facebookowym profilu Giertycha. Swój wpis opatrzyli tytułem "Czarna karta polskiego wymiaru sprawiedliwości".

Roman Giertych i Jacek Dubois są pełnomocnikami austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera, niedoszłego wykonawcy wieżowca dla związanej z PiS spółki Srebrna. Austriak złożył zawiadomienie do prokuratury o oszustwie, jakiego miał dopuścić się wobec niego Jarosław Kaczyński.

Obejrzyj: Taśmy Kaczyńskiego. Adwokat Austriaka zabiera głos ws. nowych doniesień

Pełnomocnicy Birgfellnera wymieniają długą listę zarzutów, jakie stawiają upolitycznionej ich zdaniem prokuraturze:

  • powtarzanie pytań,
  • pytania sugerujące w obronie Jarosława Kaczyńskiego,
  • uchylanie pytań, które miały uściślić udział Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tzw. koperty,
  • próba namawiania świadka do zmiany zeznań niekorzystnych dla Jarosława Kaczyńskiego,
  • zastraszanie świadka za pomocą trzech funkcjonariuszy służb skarbowych,
  • przekraczanie terminów określonych w kodeksie postępowania karnego, aby uniemożliwić sądową kontrolę decyzji prokuratorskich,
  • próba przerzucania na pokrzywdzonego kosztów finansowych postępowania,
  • wymyślanie kolejnych pretekstów do przesłuchań,
  • karanie świadka grzywnami za brak obecności na usprawiedliwionych przez niego terminach zeznań.

"To wszystko składa się na jeden obraz: prokuratura zamieniła się w komitet obrony Jarosława Kaczyńskiego" - stwierdzają mecenasi. "Normalne działanie urzędu prokuratorskiego, czyli poszukiwanie dowodów na okoliczność popełnionego przestępstwa zostało zamienione w próbę zniechęcania zawiadamiającego do kontynuowania postępowania" - wyjaśniają.

Według Giertycha i Dubois wymienione zachowania "sprawiają wrażenie, że prokuratura realizuje sugestie wypowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego, który jest zainteresowany w przebiegu sprawy, a który uznał, że śledztwo w jego sprawie nie ma sensu i nie powinno być wszczęte". Dodają, że "na wszystkie możliwe sposoby prokuratura próbuje odwrócić rolę w tym postępowaniu, tzn. chce karać ofiarę, a wybielać osobę, która wyrządziła pokrzywdzonemu szkodę".

"Studenci prawa w następnych latach będą się na tej podstawie uczyć, jak nie powinno się prowadzić postępowań i że polityczne uzależnienie prokuratury kończy się właśnie w ten sposób" - oceniają

Pełnomocnicy Birgfellnera deklarują, że wykorzystają wszystkie dostępne środki prawne, szczególnie te, które pozwalają na sądową kontrolę decyzji prokuratury, aby doprowadzić do wszczęcia postępowania w tej sprawie, ale jednocześnie zapowiadają zainteresowanie sprawą austriackiej prokuratury.

"Obecnie przystępujemy do przygotowania analogicznego wniosku o ściganie sprawców oszustwa do prokuratury w Austrii. Zgodnie z austriackim prawem jest możliwe ściganie przestępstwa oszustwa popełnionego na szkodę obywateli i podmiotów austriackich popełnionych na terenie innych krajów" - wyjaśniają.

"Brak wszczęcia postępowania w niniejszej sprawie w Polsce zmusi naszego klienta do skorzystania z tej możliwości. Skoro polska prokuratura zajmuje się obroną osób, których dotyczy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, to oznacza, że w naszym kraju nie ma obecnie organu państwa zdolnego skutecznie wykonywać zadania śledcze w odniesieniu do osób wysoko postawionych w partii rządzącej" - kończą swoje oświadczenie prawnicy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują