To może być najtrudniejsza kadencja w historii. Miasta toną w długach

Łódź straciła blisko połowę swojego rocznego budżetu, a Kraków ponad miliard zł. Potężne zadłużenie miast nie pozwoli im na zaciągnięcie nowych zobowiązań. A do inwestycji z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) potrzebny jest wkład własny. Co zrobią?

Warszawa zajmuje 4. miejsce wśród miast z największym deficytem. Na zdjęciu:  Donald Tusk i Rafał Trzaskowski Warszawa zajmuje 4. miejsce wśród miast z największym deficytem. Na zdjęciu: Donald Tusk i Rafał Trzaskowski
Źródło zdjęć: © GETTY | Artur Widak, NurPhoto
588

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk przy każdym projekcie budżetu powtarza, że będzie to najtrudniejszy budżet w historii miasta.

Tym razem może mieć rację.

Dla wielu miast będzie to bardzo trudna kadencja i bardzo wymagające budżety - mówi w rozmowie z money.pl Krzysztof Jakubowski, współtwórca raportu o najbardziej zadłużonych miastach wojewódzkich w Polsce i ekspert Fundacji Wolność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik

Miasta toną w długach

Raport Fundacji Wolność pokazuje, że wiele metropolii zbliża się niebezpiecznie do kresu swoich finansowych możliwości. Do zamknięcia budżetów w 2023 r. zamożnym miastom wojewódzkim brakowało aż 10 mld zł.

Same tylko odsetki od zaciągniętych kredytów, pożyczek i obligacji sięgają w metropoliach już ponad 2 mld zł. Najbardziej zadłużone są: Warszawa, Kraków, Łódź i Wrocław. Następne w kolejności są: Poznań, Szczecin, Lublin i Gdańsk.

Miasta wojewódzkie z największym deficytem
Miasta wojewódzkie z największym deficytem © money.pl | money.pl

- W Toruniu planowane na ten rok zadłużenie przekroczy przewidziane dochody. W Łodzi zobowiązania będą stanowić ok. 89 proc. zaplanowanych dochodów na ten rok - podaje przykłady nasz rozmówca.

Toruński ratusz koryguje jednak te dane i podaje, że planowane zadłużenie na ten rok sięgnie 74,3 proc. zaplanowanych dochodów.

Miasta zaciskają mocno pasa, broniąc się przed przekroczeniem dopuszczalnych limitów. Kielce zmniejszyły o połowę swoje wydatki na sport. Rezygnują z finansowania klubu piłki nożnej Korona Kielce i piłki ręcznej Industria Kielce.

W miastach rosną koszty obsługi zadłużenia
W miastach rosną koszty obsługi zadłużenia © money.pl | money.pl

Realizacja KPO pod znakiem zapytania

W Krakowie strata finansowa, wynikająca z wprowadzenia Polskiego Ładu, wyniosła łącznie ponad miliard złotych. Urzędnicy krakowskiego magistratu przyznają, że miasto ma ogromne potrzeby w zakresie ochrony środowiska, ale aktualne zasady dofinansowania tych inwestycji uniemożliwiają im ubieganie się o środki.

Z kolei samorządowcy z Łodzi nie ukrywają, że realizacja programów z KPO, w których wymagany jest wkład własny samorządu, może stanąć pod dużym znakiem zapytania, bo przez politykę PiS stracili kilka lat. Zapewniają, że będą robić wszystko, by pieniądze z KPO nie przepadły.

- Polityka fiskalna PiS, nazywana Polskim Ładem, zabrała Łodzi prawie 3 mld zł w ciągu ostatnich lat. To połowa rocznego budżetu miasta. Z tego powodu nie mogliśmy zrealizować wielu wcześniej zakładanych projektów infrastrukturalnych - skarżą się samorządowcy z łódzkiego magistratu.

W Poznaniu Polski Ład odebrał miastu pół miliona złotych dochodu. "Jako przyszli beneficjenci KPO będziemy zobowiązani do wniesienia wkładu własnego i pokrycia niekwalifikowalnych kosztów projektów (np. VAT), dlatego umniejszenie naszych dochodów spowoduje mniejsze szanse na absorpcję środków unijnych - wskazuje poznański magistrat.
Rosną też długi per capita. Tyle musi zapłacić za zadłużenie każdy mieszaniec tych miast
Rosną też długi per capita. Tyle musi zapłacić każdy mieszkaniec miasta za długi. © money.pl | money.pl

Polski Ład odbił się również na finansach powiatów. Dyrektor biura Związku Powiatów Polskich Grzegorz Kubalski w rozmowie z money.pl wskazuje, że KPO niekoniecznie poprawi sytuację powiatów. Po pierwsze dlatego, że rola KPO jest inna i w przypadku powiatów raczej incydentalna.

Po drugie dlatego, że jedna z najważniejszych inwestycji KPO dotycząca szpitali powiatowych uzależniona jest od reform, których jeszcze nie wdrożono.

Może okazać się, że na realizację tego programu zabraknie po prostu czasu - mówi wprost nasz rozmówca.

Narada w resorcie. Chcą grantów, nie pożyczek

W poniedziałek w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej odbyło się spotkanie z samorządami, które dotyczyło rewizji programów ujętych w KPO.

Samorządy postulowały m.in. o wydłużenie terminu rozliczeń, które muszą nastąpić do połowy 2026 r., ale również o alokację pieniędzy z KPO na inwestycje w inne programy unijne czy zmiany zasad w finansowaniu programów.

Według strony samorządowej zamiast pożyczek na projekty związane np. z ochroną klimatu, rząd powinien dawać granty. A środki z KPO, które wymagają pilnego wydatkowania, można by wydawać również na inwestycje z Funduszu Spójności - wskazywali samorządowcy.

Taka sytuacja miała miejsce w 2011 r. Ówczesna minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska złożyła wniosek do Komisji Europejskiej o przesunięcie 1,2 mld euro z projektów kolejowych na drogowe i Polska dostała na to zgodę.

W przypadku KPO - zdaniem naszych rozmówców - rząd ma większą elastyczność w wydawaniu pieniędzy niż w przypadku wydawania środków z funduszy strukturalnych.

Ze strony samorządowej padły również pytania, czy można wliczyć do KPO środki, które już zostały wydane przez samorządy na duże inwestycje, które spełniają kryteria i założenia programów z KPO.

Zapytaliśmy w poniedziałek resort rozwoju, czy spełnienie postulatów samorządowych dotyczących KPO jest możliwe. Na odpowiedź wciąż czekamy, chociaż w trakcie spotkania, któremu się przysłuchiwaliśmy, widać było dużą elastyczność urzędników ministerstwa w tej kwestii.

Rewolucyjne zmiany w finansach?

KPO to wierzchołek góry lodowej. Problem finansów samorządowych musi zostać rozwiązany kompleksowo - twierdzą zgodnie nasi rozmówcy.

Z naszych ustaleń wynika, że Ministerstwo Finansów przekazało już samorządom najważniejsze założenia do nowej ustawy, która ma uniezależnić gminy, powiaty i województwa od zmian w podatkach.

Teoretycznie samorządy mają dostać więcej pieniędzy niż obecnie, ale konkretne dane resort zobowiązał się przesłać im do końca kwietnia i wtedy będzie wiadomo, czy faktycznie tak będzie.

Minister finansów Andrzej Domański przedstawił samorządowcom trzy możliwe warianty.

Wariant I

Zakłada wyliczanie dochodów samorządów na podstawie danych z PIT i CIT oraz ryczałtu. Obecnie samorządy nie mają udziału we wpływach z ryczałtu. Polski Ład sprawił, że w tym roku ryczałt wybrało aż 1 125 017 przedsiębiorców. Co istotne, w grę wchodzą wszystkie rozliczenia podatkowe podatników z transakcjami PIT pochodzącymi z wynajmu mieszkania włącznie.

Wariant II

Dochody PIT i CIT ustalane byłyby według obecnych zasad, ale nastąpiłaby modyfikacja samej reguły stabilizującej, która rekompensowałaby ubytek w dochodach samorządów. Obecny algorytm jest krzywdzący dla dużych miast i metropolii, na co wskazała w swoim najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli. Skierowała ona do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego nierównego traktowania samorządów przez byłego premiera Mateusza Morawieckiego.

Wariant III

Ta opcja jest obowiązującą obecnie - czyli ustalanie dochodów samorządów na podstawie PIT i CIT. Dochody samorządów byłyby raz wyższe, a raz niższe. Z tym że dochód samorządu byłby powiązany z miejscem jego wytwarzania.

O co dokładnie chodzi? Przykładowo, jeśli student, który nie ukończył 26. roku życia, zarobi w ciągu roku 60 tys. zł - nie płaci od tego podatku dochodowego, a samorządy nie dostają też ani złotówki.

Po zmianach byłoby tak, że samorządy otrzymywałby od tych 60 tys. zł ustalony procentowo udział, mimo że fizycznie podatek z tego dochodu nie wpłynął. Samorządy dostawałyby ustalone procenty od zadeklarowanego dochodu, a nie od faktycznie pobranej przez urząd skarbowy kwoty.

Katarzyna Bartman, dziennikarka money.pl

Wybrane dla Ciebie

Domagają się sankcji na izraelskich ministrów. UE podzielona
Domagają się sankcji na izraelskich ministrów. UE podzielona
Ryanair wprowadza nową karę. Co najmniej 500 euro na pasażera
Ryanair wprowadza nową karę. Co najmniej 500 euro na pasażera
"Może to sprawdźcie". Trump mówi, że dał Indiom wskazówki co do przyczyny katastrofy Boeinga
"Może to sprawdźcie". Trump mówi, że dał Indiom wskazówki co do przyczyny katastrofy Boeinga
Pociąg w Niemczech zatrzymany przez brud. Kazali pasażerom wysiąść
Pociąg w Niemczech zatrzymany przez brud. Kazali pasażerom wysiąść
"Były na skraju upadku". Katastrofa wystawia linie Air India na próbę
"Były na skraju upadku". Katastrofa wystawia linie Air India na próbę
Katastrofa w Indiach nie uziemi reszty Dreamlinerów? Komentarz brytyjskiego eksperta
Katastrofa w Indiach nie uziemi reszty Dreamlinerów? Komentarz brytyjskiego eksperta
Są rządowe decyzje w sprawie podwyżek emerytur i pensji. Znamy szczegóły
Są rządowe decyzje w sprawie podwyżek emerytur i pensji. Znamy szczegóły
Prokurator wszedł do NBP. Zażądał chronionych tajemnicą dokumentów
Prokurator wszedł do NBP. Zażądał chronionych tajemnicą dokumentów
Sąd Najwyższy zarządza przeliczenie głosów. Odpowiedź na protesty
Sąd Najwyższy zarządza przeliczenie głosów. Odpowiedź na protesty
Co ze startem Polaka w kosmos? Jest decyzja NASA i Axiom Space
Co ze startem Polaka w kosmos? Jest decyzja NASA i Axiom Space
Kalendarium katastrof lotniczych ostatnich 20 lat. Tylko w 2017 r. nie było ani jednej
Kalendarium katastrof lotniczych ostatnich 20 lat. Tylko w 2017 r. nie było ani jednej
Rząd przyjął założenia budżetowe na 2026 r. Oto prognozy dot. inflacji i wzrostu PKB
Rząd przyjął założenia budżetowe na 2026 r. Oto prognozy dot. inflacji i wzrostu PKB