Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

To nie dostępność energii martwi rząd. Minister mówi o "absurdalnym systemie"

42
Podziel się:

- Energia będzie, martwimy się o jej cenę - mówi w rozmowie z "Pulsem Biznesu" minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Jak dodaje, Polska zaproponuje Brukseli wprowadzenie zmian na rynku energii. - Obecny system jest absurdalny, dobry na czas pokoju, ale nie na obecny - wskazał.

To nie dostępność energii martwi rząd. Minister mówi o "absurdalnym systemie"
Waldemar Buda (East News, Tomasz Jastrzebowski/REPORTER)

Pytany w opublikowanym w czwartek wywiadzie, czy ma plan B na wypadek problemów z energią, szef MRiT odparł, że oczywiście są takie plany. Wskazał, że resort klimatu przedstawił plany ewentualnych wyłączeń w przypadku braku gazu. - Nie przewidujemy jednak, że nastąpi to w najbliższym sezonie. Ten problem mają Niemcy, ale to skutek błędnej polityki Angeli Merkel zorientowanej na Nord Stream 1 i 2. Dużo większą niż my część prądu Niemcy produkują z gazu, więc mają też obawy o energię elektryczną. My jesteśmy w dużo lepszej sytuacji - stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jest drogo, a będzie jeszcze drożej. Inflacja 21 procent?

Ceny energii zmartwieniem rządu. Oto plan Polski na walkę z kryzysem

- Obawiamy się nie o to, czy energia będzie, tylko o jej cenę. Oczekuję twardych działań i wykorzystania instrumentów Komisji Europejskiej. Mam nadzieję, że 9 września na radzie ministrów UE zostaną podjęte decyzje, które ustabilizują rynek i do połowy września będzie coś wiadomo - dodał.

Na pytanie, czego oczekuje od Komisji Europejskiej, minister zaznaczył, że Komisja ma kompetencje na wspólnym rynku energii. - Produkujemy w Polsce energię z węgla po 700-800 zł za MWh, a ceny na giełdzie wynoszą 2,1 tys. zł, bo wyznacza je najdroższe medium, czyli gaz. Energia z OZE kosztuje 300 zł/MWh, a też musi być sprzedawana po najwyższej cenie - wskazał.

Szczegóły pomocy dla przedsiębiorców "w ciągu kilku dni"

- Minister Anna Moskwa przedstawi na radzie 9 września propozycję, by ceny odnosiły się do produkcji. Obecny system jest absurdalny, dobry na czas pokoju, ale nie na obecny. Komisja jest w stanie systemowo rozwiązać problem wysokich cen - stwierdził minister.

Podkreślił, że rząd realizuje też działania na rynku krajowym. - Jestem po spotkaniach z przedstawicielami branż ceramicznej, cementowej i hutniczej. Dla największych energochłonnych przedsiębiorców przygotujemy kilkumiliardowy program, który ogłoszę w ciągu kilku dni - przekazał minister Buda.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(42)
WYRÓŻNIONE
ARRIERGARDA
2 lata temu
Minister martwi się o cenę. Przecież to PiS nas okrada i łupi każdego dnia. A energia elektryczna jest produkowana przez nierentowne elektrownie węglowe, a węgiel polski, z Indonezji, z RPA, z Kolumbii, co za różnica. A polską energią kierują super bogate spółki skarbu państwa, gdzie siedzą pisowskie swojaki-partyjniaki-krewniaki. No i te dziwaczne opłaty-haracze: przesyłowe, kablowe, gotowościowe, piśkowe, abonamentowe...... PiS nas okrada i wcale się nie martwi o cenę, bo chce żreć, zreć, żreć razem z korytami.
maciek
2 lata temu
Przypomnijcie mi kto zdecydował o tym by ceny jakie płacimy za energie nie wynikały z rachunku ekonomicznego elektrowni produkujących energię, tylko były pochodną cen energii na giełdach światowych ? Tak, tę decyzję podjął Premier Morawiecki. Szkoda że w podobny sposób nie są ustalane pensje Polaków. A wracając do giełdowych cen energii, to są one wysokie nie z powodu wysokich kosztów produkcji, tylko z nadpłynności sektora finansowego (dodruk pustego pieniądza bez pokrycia), którą to nadpłynność banki i fundusze inwestycyjne pompują w giełdy by spekulacyjnie podbijać ceny i czerpać z tego pokaźne zyski. Jedyna szansa na tańsze paliwa i energię to odciąć możliwość obrotu tymi towarami na giełdach. By bankowi spekulanci nie byli pośrednikami pomiędzy producentami energii a ich odbiorcami.
leonek_king
2 lata temu
ciekawi mnie jedno... dopłacaliśmy do kopalń prze dziesięciolecia. Dzisiaj te same kopalnie kopią ten sam węgiel tylko 5-6 krotnie droższy. czyli górnicy tyle więcej zarabiają, czy węgiel pod ziemią zdrożał czy co bo nie kumam. Przecież ten sam węgiel jedzie do elektrowni co w ubiegłym roku tylko 6x droższy a ten sam kocioł wytwarza prąd 10x droższy??? w marcu 5 mln ton węgla z rezerw państwowych spaliliśmy na tani prąd, który wyeksportowaliśmy za psie pieniądze a dzisiaj kroimy swoich ziomków w sposób bardzo demokratyczny..... ciekawe ile jeszcze wytrzyma ta Polska dla Polaków......
NAJNOWSZE KOMENTARZE (42)
xxx
2 lata temu
Załatwili nas Polaków na dobre,myśleli że są mądrzejsi niż Rosja,ciekawe ile ludzi umrze tej z zimy z zamarzniętych mieszkaniach i domach
Ted
2 lata temu
p. Ministrze, wy zachowujecie się niepoważnie. Jesteście, destrukcyjni dla Polski. Chcecie pouczać Unię Europejską a Polska - leży w każdej dziedzinie.
Hhh
2 lata temu
Czemu te wszystkie państwowe molochy energetyczne czy paliwowe mają rekordowe zyski banki i inne doją na potęgę wykorzystując pretekst wojny
Hhh
2 lata temu
Wojna zaczęła się w lutym dlaczego rządzący wiedząc że większość węgla bierzemy z Rosji nie zrobip przez tyle czasu odpowiednich zapasów żeby starczyło na zimę i zapasów dla elektrowni i dzisiaj nie byłoby takiego problemu do tego n9gli zrobić tanie kredyty do fotowoltaiki i magazynów energii z dotacjami szybkimi i dzisiaj byłoby łatwiej
Hhh
2 lata temu
Wystarczy żeby spółki skarbu państwa jak np oligarchy obajtka Energa nie zdzieraly z Polaków kasy i po problemie wcale nie muszą mieć rekordowych zysków kosztem obywateli
...
Następna strona