Trzaskowski tłumaczy się Mentzenowi z remontu Sali Kongresowej na YouTube
Podczas debaty w programie "Mentzen grilluje" prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski odniósł się do kwestii przedłużającego się od 11 lat remontu Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki. Wskazał na problemy z azbestem, rosnące koszty oraz trudności z uzgodnieniami konserwatorskimi. Według włodarza stolicy inwestycja jest już na ukończeniu.
Pytanie o przyczyny tak długiego remontu Sali Kongresowej zadał Rafałowi Trzaskowskiemu Sławomir Mentzen na kanale YouTube podczas programu "Mentzen grilluje". Prezydent Warszawy wyjaśnił, że głównym problemem okazała się specyfika budynków wzniesionych w okresie PRL, które często nie posiadają kompletnej dokumentacji technicznej. "W Warszawie to jest problem, że za komuny budowało się w taki sposób, że bardzo często nie było planów i odkrywane są za każdym razem nowe niespodzianki" - stwierdził Trzaskowski.
Jedną z największych niespodzianek, jaka wyszła na jaw podczas remontu, była obecność znacznych ilości azbestu w konstrukcji Pałacu Kultury i Nauki. "Nikt nie wiedział, że w Pałacu Kultury i Nauki jest tyle asbestu. Dopiero się dowiedzieliśmy, jak się zaczął remont" - wyjaśnił prezydent stolicy, podkreślając, że nie on wówczas zarządzał miastem, gdy rozpoczynano prace.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Krzyżował nogi". Ekspert zwrócił uwagę, co jeszcze robił Nawrocki
Problemy finansowe i techniczne
Trzaskowski wskazał, że odkrycie azbestu spowodowało wielokrotny wzrost kosztów inwestycji. Prace zostały wstrzymane, gdy okazało się, że środki przeznaczone w budżecie miasta na ten cel są niewystarczające. "Koszt tej inwestycji był na początku dwukrotnie, a potem się okazało, że nawet trzykrotnie większy niż te pieniądze, które były zakładane na samym początku" - wyjaśnił włodarz stolicy.
Dodatkowym czynnikiem, który wpłynął na opóźnienia i wzrost kosztów, była niestabilna sytuacja gospodarcza spowodowana pandemią COVID-19 oraz wojną w Ukrainie. "Ceny wszystkich materiałów poszły w górę o 60-70 proc." - zauważył Trzaskowski, dodając, że jest to problem, z którym muszą mierzyć się zarówno zarządzający firmami, jak i miastami.
Mentzen, niezadowolony z odpowiedzi, powtórzył swoje pytanie, akcentując długość trwania remontu: "11 lat sala kongresowa". W odpowiedzi Trzaskowski zapewnił, że inwestycja zbliża się do końca, co było możliwe dzięki zgromadzeniu odpowiednich środków finansowych, usunięciu azbestu oraz finalizacji uzgodnień z konserwatorem zabytków.
Wyzwania konserwatorskie i perspektywy ukończenia
Prezydent Warszawy zwrócił uwagę na czasochłonny proces uzgodnień z konserwatorem zabytków, co stanowi dodatkowe wyzwanie przy tego typu remontach. "Wreszcie się udało zebrać pieniądze, wyeliminować asbest i doprowadzić również do uzgodnień, które niestety trwają, jeżeli chodzi o konserwatora zabytków" - wyjaśnił Trzaskowski.
Pałac Kultury i Nauki, jako obiekt zabytkowy, podlega szczególnym rygorom konserwatorskim, co oznacza, że wszelkie prace remontowe muszą być prowadzone z poszanowaniem jego historycznego charakteru. Proces ten wymaga licznych konsultacji i zatwierdzeń, co naturalnie wydłuża czas realizacji inwestycji.
Mimo wszystkich trudności, Trzaskowski zapewnił, że remont Sali Kongresowej jest już na ukończeniu. Nie podał jednak konkretnego terminu oddania obiektu do użytku. Kończąc swoją wypowiedź, prezydent stolicy z pewną rezygnacją stwierdził: "Tak się zdarza, panie Sławomirze", sugerując, że tego typu komplikacje są nieodłącznym elementem zarządzania dużymi projektami infrastrukturalnymi w historycznej Warszawie.