Podczas uroczystości szef MSZ Węgier wskazał, że współpraca transgraniczna między krajami w zakresie energii posłuży wzmocnieniu bezpieczeństwa gospodarczego wszystkich krajów regionu - czytamy w serwisie wnp.pl. Szef węgierskiego MSZ wyjaśnił również, że w projekcie będzie uczestniczyć Europejska Giełda Energii, z siedzibą w Lipsku, która "zapewni współpracę technologiczną".
Jest to szczególnie ważne, biorąc pod uwagę prognozy, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w Europie Środkowej wzrośnie o 50 proc. do 2030 roku – powiedział Szijjártó, cytowany przez serwis wnp.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Węgry chcą być samowystarczalne
Portal przypomina, że Węgry importują około 25 proc. swojego zużycia energii elektrycznej. Ich system energetyczny jest połączony z systemami energetycznymi wszystkich państw sąsiadujących z Węgrami, a głównymi dostawcami energii są Austria, Serbia, Słowacja i Chorwacja.
Rząd Węgier ma jednak nadzieję, że niedługo będzie mógł samodzielnie zaopatrzyć się w energię elektryczną. Wszystko za sprawą dwóch nowych bloków energetycznych elektrowni jądrowej Paks, które są budowane w ramach projektu Rosatom. Planowo, nowe bloki energetyczne rozpoczną swoją działalność przemysłową w trzeciej dekadzie XXI wieku.