Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Paweł Orlikowski
|
aktualizacja

Turystyka. Tatry opustoszały. "Tragiczny rok"

90
Podziel się:

"W tym roku Tatry odwiedzi o 40 proc. mniej turystów niż w 2019. To tragiczny rok dla turystyki" - ocenia prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz. Zakopane szacuje, że tylko z tytułu opłaty miejscowej do kasy miasta wpłynie blisko 1 mln zł mniej.

Turystyka. Tatry opustoszały. "Tragiczny rok"
Tatry tuż przed kolejnym lockdownem. Od 28 grudnia wchodzą nowe obostrzenia (PAP, PAP/Grzegorz Momot, Grzegorz Momot)

- Turystyka jest jedną z tych dziedzin gospodarki, która najbardziej ucierpiała przez pandemię. W sposób szczególny zostali dotknięci przedsiębiorcy, którzy w sposób pośredni i bezpośredni żyją z turystyki. Na przykładzie firm hotelarskich możemy powiedzieć, że spadek obłożenia w tym roku w stosunku do poprzedniego wyniósł ponad 40 proc. - powiedziała prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz.

Jak dodała, po wiosennych obostrzeniach nikt nie przewidywał, że jesienią branża zostanie ponownie zamrożona. Otwarte latem hotele i pensjonaty dały branży "kroplówkę" na przetrwanie. W lipcu odnotowano po Tatrami od 35 do 37 proc. spadku frekwencji turystycznej w stosunku do poprzedniego roku. Jesień, wraz z ogłoszeniem kolejnych obostrzeń, była dla hotelarzy dramatyczna - oceniła Wojtowicz.

- Jesień dotychczas dla dużych obiektów hotelowych to przede wszystkim klient konferencyjny, szkoleniowy, ale to wszystko upadło. Właściwie w tym roku możemy mówić o wyzerowaniu tego rynku. Jeżeli chodzi o klientów indywidualnych, to była niewielka liczba, która dała możliwość obniżenia strat hotelom. Od jesieni, miesiąc w miesiąc hotele notują straty - powiedziała PAP prezes TIG.

Zobacz także: Prąd zdrożeje. Prezes URE tłumaczy dlaczego i o ile

Nie tylko hotele

Wojtowicz zwróciła uwagę, że wiele firm działa pod Giewontem w branży okołoturystycznej - np. pralnie, które obsługują głównie obiekty hotelarskie, branża reklamowa, która trudniła się głównie informacją, promocją czy marketingiem dotyczącym oferty turystycznej.

- Na wiosnę te firmy otrzymały pomoc w formie trzymiesięcznego zwolnienia z ZUS-u oraz postojowe czy ewentualnie pożyczki z Powiatowego Urzędu Pracy, ale te podmioty do dnia dzisiejszego nie zakwalifikowały się do żadnej tarczy - dodała. Wskazała, że to zazwyczaj małe firmy, które nie zatrudniają pracowników.

- Tarcza PFR 1.0 i planowana tarcza 2.0, która ma ruszyć w styczniu, adresowana jest do tych firm, które zatrudniają chociażby jednego pracownika. Wszystkie jednoosobowe działalności gospodarcze znów nie zostały uwzględnione, bo samo zwolnienie z ZUS-u i postojowe to mikro pomoc - oceniła Wojtowicz.

Prezes Izby zaznaczyła, że duże firmy turystyczne zatrudniające wiele osób wykorzystały zaległe urlopy pracowników już podczas wiosennego lockdownu. Jej zdaniem należy spodziewać się wielu upadłości i bankructw, a więc i ogromnej fali zwolnień oraz wzrostu bezrobocia, a co za tym idzie - "wielu ludzkich tragedii".

- Przeżywaliśmy w przeszłości różne kryzysy i zapaści gospodarcze, ale tak ogromnego kryzysu dla branży turystycznej nigdy nie było. Obecnie nawet przy pomocy, którą otrzymała branża, nie jesteśmy w stanie funkcjonować - podkreśliła szefowa Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz.

Według najnowszych obostrzeń od 28 grudnia do 17 stycznia hotele będą zamknięte właściwie całkowicie. Dostępne będą tylko dla służb mundurowych, medyków oraz pacjentów szpitali specjalistycznych. W tym czasie nie będą też funkcjonowały m.in. stoki narciarskie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
turystyka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(90)
Jaddddd
3 lata temu
Nie zal mi chciwych gorali, zameczjacych konie na drodze do Morskiego Oka. nie zal mi gorali znanych z tego, ze od lat za niskiej klasy uslugi zdzieraja z turystow ostatni grosz, jakby to byly Alpy austriackie. Nie zal mi tez turystow, ktorzy nie rozumieja, ze za te same ceny a czesto i taniej mozna pojezdzic na nartach i odpoczac w warunkach o niebo lepszych na Slowacji czy wlasnie na zachodzie Europy, jesli nie w drogich Alpach, to w hiszp. Pirenejach, bylam , jezdze, widze jakie uslugi i ceny...Tylko biednych koni zal...
maras31
3 lata temu
Gdyby nie PiS to pandemii by nie było . WOLNE SĄDY . MUREM ZA NOWAKIEM I GIERTYCHEM .
tomaszk-poz
3 lata temu
", po wiosennych obostrzeniach nikt nie przewidywał, że jesienią branża zostanie ponownie zamrożona. " jaaasne, bo oczywiście jesień, ciemno i zmęczenie całym rokiem nie wpływa na odporność, do tego sezon grypowy. To jak oni prowadzą biznesy, jak prostych spraw nie rozumieją? Poza tym latami kasowali klientów, wyciskali ostatnie soki z turystów i nic nie odłożyli?
pisanka
3 lata temu
I SŁUSZNIE NASZ RZĄD WPROWADZA ZAMKNIĘCIE DZIALALNOŚCI TURYSTYCZNEJ ABY KAŻDY PATRIOTA NAJPIERW DOKŁADNIE POZNAŁ SWOJĄ MIEJSCOWOŚĆ ZAMIAST SIĘ SZWENDAĆ PO POLSCE !!!!!!!!!!!!!!!
Faru
3 lata temu
Korzystałem z hoteli kilkanaście razy w roku.To co tam się działo woła o "pomstę do nieba".Pseudo konferencje i szkolenia -czyli banda pijanych meneli na koszt firmy.Prawo do noclegu w hotelu w podróży służbowej powinno przysługiwać tylko zarządowi firmy - pozostali pracownicy bez prawa wliczania w koszty , a dodatkowo obciążoni jako przychód w/g stawki PIT.Szkolenia i konferencje tylko online.
...
Następna strona