Tusk uderzył w Nawrockiego. Jest reakcja
Czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego, który wspólnie z Putinem i jego sojusznikami będzie ją rozwalał? - napisał premier Donald Tusk, odnosząc się do obecności kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego na piątkowym proteście rolniczym w Warszawie.
"Kiedy wspólnie z prezydentem Trzaskowskim i marszałkiem Hołownią otwieraliśmy polską prezydencję, K. Nawrocki demonstrował z grupą działaczy pod hasłem Polexit. Pytanie jest proste i śmiertelnie poważne: czy chcecie prezydenta budującego bezpieczną i silną Europę, czy takiego, który wspólnie z Putinem i jego sojusznikami będzie ją rozwalał?" - napisał Tusk na platformie X w sobotę.
Nawrocki w odpowiedzi opublikował wpis, w którym oświadczył, że jest za Polską w zjednoczonej Europie. "Polską silną, która potrafi zatrzymać szkodliwe dla nas pomysły pańskich politycznych przyjaciół, tj. pakt migracyjny, umowa z Mercosur czy zielony ład. Wczoraj byłem wśród Polskich Rolników, których podległe panu służby spacyfikowały pod Sejmem w ubiegłym roku. Co do Putina - nie znam, ale wnioskuję po zdjęciach, że to pański znajomy - zatem proszę mu przekazać, że jego listów gończych także się nie boję" - napisał na platformie X.
Protest, na którym pojawił wspierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, odbył się w Warszawie w piątek, w dniu inauguracji prezydencji Polski w Radzie UE. Zorganizowało go Porozumienie Organizacji Rolniczych. Odbywał się pod hasłem "5 x stop" - rolnicy manifestowali sprzeciw wobec umowy UE - Mercosur, Zielonego Ładu, importu z Ukrainy, "niszczenia polskich lasów i łowiectwa" oraz "wygaszania polskiej gospodarki".
Podczas demonstracji rolnicy nieśli banery z napisami, m.in.: "Precz z zielonym ładem zbrodniczym dla Polski układem", "Dość absurdów unijnej polityki rolno-klimatycznej" oraz "Polexit".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zmieniła się wieś od czasu wejścia do Unii Europejskiej? Zapytaliśmy na Podlasiu
Nawrocki, który pojawił się na proteście, podkreślał, że dziwi go brak obecności kandydata KO, prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
Trzaskowski w piątek opublikował wpis, w którym oświadczył, że "nie ma zgody na umowę UE - Mercosur w obecnym kształcie". "Wolny handel - tak. Ale na równych zasadach. I z troską o interes polskich rolników" - napisał na platformie X.
Protest rolników w Warszawie 3 stycznia
Przedstawiciele organizacji rolniczych obawiają się, że umowa handlowa UE z Mercosur, czyli krajami Ameryki Południowej, spowoduje zalanie europejskiego rynku tanimi i "być może szkodliwymi" produktami z Brazylii czy Argentyny.
Demonstracja miała miejsce przed przedstawicielstwem KE w Warszawie oraz w pobliżu Teatru Wielkiego, gdzie wieczorem odbywała się gala z okazji objęcia przez Polskę prezydencji w Radzie Europejskiej.