Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Uber już naprawdę jak taksówka. Od stycznia kierowcy z licencją

23
Podziel się:

W styczniu wchodzą w życie przepisy obligujące kierowców współpracujących z Uberem czy Free Now do posiadania licencji. Z rynku znikają kierowcy, dla których był to dodatkowy zarobek.

Uber już naprawdę jak taksówka. Od stycznia kierowcy z licencją
W 2021 r. nastąpi istotne zrównanie Ubera z tradycyjnymi taksówkami (Pixabay)

Koniec z prywatnymi samochodami, których właściciele "po godzinach" siadają za kółkiem i świadczą usługi transportowe. Od stycznia zamawiając przejazd Uberem, Boltem czy za pomocą jakiejkolwiek innej aplikacji będziemy mieć pewność, że podjedzie po nas oznakowany pojazd z licencjonowanym kierowcą – przypomina "Rzeczpospolita".

Dla firm, które do tej pory bazowały na aplikacjach łączących kierowców z pasażerami, to prawdziwa rewolucja. Musiały przekonać kierowców, by zdobyli niezbędne uprawnienia, a przecież "niedzielni taksówkarze", czyli tacy, którzy w tę rolę wcielali się okazjonalnie i dla których było to dodatkowe źródło zarobku, wcale nie spieszyli się, by sprostać wymaganiom.

Michał Konowrocki, dyrektor zarządzający Uber Polska zapewnił w rozmowie z "Rz", że firma wspierała kierowców w całym procesie licencjonowania, niemniej kilkuset kierowców nie było tym zainteresowanych i utraciło dostęp do platformy.

Zobacz także: Lex Uber. "Ukraińcy będą stawali się taksówkarzami z licencją"

Uber wydał 6 mln zł na dostosowanie swoich usług w Polsce do nowelizacjo ustawy o transporcie.

Nowością są bowiem nie tylko obowiązkowe licencje, lecz również konieczność zainstalowania kas. Niemal do ostatnich dni 2020 r. na ryku nie było rozwiązań dopuszczonych przez Główny Urząd Miar. W tej sytuacji Free Now przekonał swoich kierowców do zakupu kaso-taksometrów, dokładnie takich, z jakich korzystają taksówkarze. To dodatkowy wydatek, ale dzięki temu kierowcy Free Now nie będą musieli ograniczać się do aplikacji, lecz będą mogli również zabierać pasażerów z postoju.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
UKI
3 lata temu
Uber przynajmniej widze jaka droga jade w aplikacji, za ile dojade i w jakim czasie. Natomiast taksówkarze to krętacze. Pamietam jak wracalismy z zona z wesela jej kuzyna. Pan myslal ze jestesmy juz pijani i nie bedziemy kojarzyc drogi jaka pojedzie. Wybral pokrętną drogę i jechał specjalnie wolno aby skasować nas na końcu 70zł. Myślę że uberem tą trasę zrobiłbym 5 razy za tą stawkę. Dlatego omijam taksówki szerokim łukeim w Polsce. Cięzko nie trafić na Janusza biznesu.
Ostrozny
3 lata temu
Ubero-mabiacy , czy wasze życie jest warte zaoszczędzenia od 10 do 40 PLN ??? Przykład z życia - znajomy jechał Uberem jako pasażer , kierowca Ubiera spowodował wypadek z jego winy "spieszył się po drugi kurs " . Efekt - mój znajomy 4 tygodnie L-4 , 13% uszczerbek na zdrowiu , rechabilitacja na własny koszt. Kierowca posiadał tylko OC pojazdu . W moim mieście licencjonowani kierowcy taksówek jeżdżących w korporacjach muszą posiadać ubezpieczenie OCP , czyli odpowiedzialności cywilnej przewoźnika . I w analogicznym przypadku koszty ponosi ubezpieczyciel a nie poszkodowany.
Prawda
3 lata temu
Uber był jest i będzie już pan Gowin tego dopilnuje
Awar
3 lata temu
A co mnie obchodzi czy taksówkarz zna język polski czy nie. Z aplikacji zamawiam i jadę. Taksówka to nie kółko dyskusyjne. Taksówkarz Polak też często jeździ na GPS . Co za różnica. Chyba tylko w cenie usługi.
Kobieto
3 lata temu
sprawdź co napisałaś. Dalej jeżdżą bez kas i oznaczeń taxi.
...
Następna strona