UE odetnie Rosję od systemu SWIFT? Źródła w Brukseli: to nie jest przesądzone
Unia Europejska prawdopodobnie nie podejmie na tym etapie działań zmierzających do odcięcia Rosji od globalnego systemu płatności międzybankowych SWIFT, ponieważ pracuje nad nowym pakietem sankcji wobec Moskwy za jej działania przeciwko Ukrainie - poinformowała agencja Reutera, powołując się na kilka źródeł w strukturach UE.
Odcięcie Rosji od systemu SWIFT byłoby dotkliwe dla całej gospodarki. Ale tak radykalny krok nie jest przesądzony, wskazują dyplomaci UE. 
W czwartek Komisja Europejska ma ogłosić kolejny pakiet sankcji wobec Rosji. - Podobnie jak w przypadku pierwszego pakietu sankcji, ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami. Sankcje te mają poważnie odbić się na interesach Kremla i jego zdolności do finansowania wojny - zapowiedziała rano Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
Około godz. 18 polskiego czasu spodziewane jest też wystąpienie prezydenta USA Joe Bidena, który ma wtedy ogłosić decyzję w sprawie amerykańskich sankcji wobec Rosji.
Wśród potencjalnych sankcji, które byłyby dotkliwe dla Rosji, wymieniane jest odcięcie tego kraju od systemu płatności międzynarodowych SWIFT. - Odcięcie Rosji od sytemu SWIFT byłoby potężnym uderzeniem w rosyjską gospodarkę. Zwykli Rosjanie nie mogliby korzystać ze swoich kart kredytowych, a wszystkie rosyjskie firmy, począwszy od zwykłej piekarni, nie mogły przeprowadzać transakcji finansowych - mówił wiceszef resortu spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.
Relacja reportera WP z Ukrainy. "Nikomu nie chciało się w to wierzyć"
Rosja zostanie odcięta od międzynarodowych płatności? Głosy z Brukseli
Reuters pisze, że zaapelowali o to ministrowie spraw zagranicznych państw bałtyckich. Jak czytamy w depeszy, inne państwa członkowskie są mniej chętne takiemu posunięciu. "Choć uderzyłoby ono mocno w rosyjskie banki, utrudniłoby europejskim wierzycielom odzyskanie pieniędzy, a Rosja i tak buduje alternatywny system płatniczy" - napisano.
"Pilność i konsensus są w tej chwili najwyższym priorytetem" - powiedział agencji Reutera jeden z unijnych dyplomatów, dodając, że na obecnym etapie oznacza to, że nie należy podejmować żadnych działań w sprawie SWIFT, ponieważ miałoby to tak daleko idące konsekwencje, także w Europie.
"W tej chwili nic mi nie wiadomo o porozumieniu (w sprawie sankcji SWIFT - red.)" - dodał inny unijny dyplomata w rozmowie z Reutersem.
Wczesnym popołudniem prezydent Czech Milosz Zeman stwierdził w orędziu do narodu, że Rosja popełnia zbrodnię przeciwko pokojowi, co należy potępić także w działaniach. Wezwał do znacznie ostrzejszych niż planowano sankcji wobec Rosji, które - jak zauważył - powinny dotyczyć także systemu bankowego SWIFT.
