Ukraińcy nie przekroczą granicy pieszo. Zmiany od wtorku
Ukraińcy nie będą mogli przejść przez granicę pieszo. Jeśli nie mają samochodu, będą musieli wrócić do ojczyzny pociągiem lub samolotem - poinformowała Krajowa Administracja Skarbowa.
W poniedziałek po południu KAS poinformowała na Twitterze, że od wtorku zmienią się zasady przekraczania granicy na wschodzie kraju.
Chodzi o granicę polsko-ukraińską. Nie będzie już można przekroczyć jej piechotą, jak dotychczas robiło to wielu Ukraińców. Teraz będą musieli przejechać ją pociągiem lub samochodem. Ewentualnie samolotem.
"Od 7 kwietnia nie będzie możliwy ruch pieszy na ukraińskich przejściach granicznych. Obywatele Ukrainy, którzy nie posiadają własnego środka transportu, będą mogli wrócić do kraju jedynie pociągiem lub samolotem" - informuje KAS.
Obejrzyj: Był nauczycielem, dzięki jednej rozmowie został miliarderem
O kolejkach na ukraińskich przejściach informowaliśmy w naszych serwisach już wielokrotnie.Tysiące obywateli Ukrainy, którzy chcą wrócić do domu, muszą najpierw odstać swoje. Często wraz z grupą kilkuset albo nawet kilku tysięcy swoich rodaków.
Największe grupy gromadziły się przed granicą w Korczowej i Dorohusku.
Od wtorku innej możliwości na przekroczenie granicy już nie będzie. Jak informuje KAS, właśnie te dwa przejścia pozostaną otwarte. Pozostałe zostaną zamknięte.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem