Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

150 mln euro od Niemiec dla Air Berlin. KE zatwierdziła kredyt

12
Podziel się:

Komisja Europejska zatwierdziła w poniedziałek kredyt w wysokości 150 mln euro, jaki niemiecki rząd przyznał będącym w upadłości liniom lotniczym Air Berlin dla zapewnienia kontynuowania połączeń. Przewoźnik złożył wniosek o stwierdzenie upadłości 15 sierpnia.

Linie Air Berlin już od kilku lat są na minusie
Linie Air Berlin już od kilku lat są na minusie (EPA/FELIPE TRUEBA)

Zdaniem KE, kredyt pozwoli na uporządkowaną likwidację Air Berlin, nie narażając na szwank wolnej konkurencji na unijnym rynku, której KE jest strażniczką.

Niemiecki rząd udzielił pomocy po oświadczeniu głównego akcjonariusza Air Berlin, linii Etihad, o zaprzestaniu finansowego wsparcia.

Zobacz także: Jak uniknąć finansowej katastrofy? Zobacz wideo:

Kredyt 150 mln euro ma wystarczyć na trzy miesiące działalności drugich co do wielkości niemieckich linii lotniczych. W tym czasie ma zapaść decyzja o sprzedaży aktywów Air Berlin. Firma dalej przyjmuje rezerwacje lotów. Loty przewoźnika Niki, filii Air Berlin, również mają odbywać się zgodnie z wcześniejszymi planami.

Minister gospodarki Niemiec Brigitte Zypries, podkreślała w sierpniu, że bez pomocy niemieckiego rządu nie byłyby możliwe "powroty lotnicze dziesiątek tysięcy podróżnych przebywających na wakacjach".

Air Berlin jest od kilku lat na minusie. W 2016 roku straty przewoźnika wyniosły 780 mln euro, a jego łączne długi to blisko 1,2 mld euro. Kryzys pogłębił się po wprowadzeniu w marcu letniego rozkładu lotów.

Jak podał brytyjski dziennik "Financial Times", Air Berlin miał problemy z rywalizacją z tanimi konkurentami, a jego działalność była możliwa jedynie dzięki wsparciu finansowemu od linii Etihad, które kupiły linie w 2011 roku. BBC wskazało z kolei, że firma traci klientów oraz mierzy się z licznymi spóźnieniami i odwoływaniem lotów, co prowadzi do milionów euro odszkodowań.

Bankructwo linii lotniczych wiązało się z ryzykiem utraty tysięcy miejsc pracy na kilka tygodni przed wyborami w Niemczech.

Największy niemiecki przewoźnik lotniczy Lufthansa prowadzi obecnie rozmowy z Air Berlin, by przejąć niektóre operacje tych linii w ramach większej restrukturyzacji. Handel akcjami Air Berlin na frankfurckiej giełdzie został zawieszony.

Zgodnie z unijnymi przepisami, pomoc państwa w celu wsparcia restrukturyzacji albo ratowania przedsiębiorstwa może być udzielona tylko wtedy, kiedy zostały wyczerpane inne możliwości, jakie oferuje rynek. Komisja Europejska warunkuje pozytywną decyzję m.in. od tego, czy pomoc jest ograniczona w czasie i służy ogólnemu interesowi.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
Bax
7 lat temu
Ciekawa ta lewacka Europa, u nas kopalnie czy stocznie do wora lecz niemiaszki na swoje linie ze wspólnej kasy mają pieniądz ?
aca szalom
7 lat temu
chazarski geszeft ?
Kris
7 lat temu
hmm, a nasze cukrownie i stocznie pozamykali, jak sie panstwo dolozylo... tam nie bylo utraty miejsc pracy?
Polak
7 lat temu
Unia jest z gruntu zepsuta szkoda się nią zajmować, to Mafie głównym miejscem jest Bruksela i Berlin dlatego trzeba się wziąć za siebie i nie zajmować i mafiami , I nie wspierać je, nie brać poważnie pod uwagę tych cwaniaczków ignorować i robić swoje.
Luki
7 lat temu
Swoich to można legalnie wspierać ale jak Polska chciała to nie bo wbrew konkurencyjnosci