Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Brexit w martwym punkcie. Brytyjska premier robi dobrą minę do złej gry

8
Podziel się:

Brytyjska premier zapowiedziała, że będą kolejne rozmowy ws. gwarancji dla Wielkiej Brytanii w związku z wyjściem ze Wspólnoty. Tymczasem przywódcy „27” wyraźnie zaznaczyli, że o żadnych gwarancjach prawnych nie ma mowy.

Theresa May walczy o gwarancje dla Wlk. Bryt. Szef KE: nie ma mowy
Theresa May walczy o gwarancje dla Wlk. Bryt. Szef KE: nie ma mowy (OLIVIER HOSLET)

Można odnieść wrażenie, że szefowa brytyjskiego rządu – Theresa May – była na zupełnie innym szczycie niż pozostali przywódcy Wspólnoty. Polityk zapowiedziała, że jej rząd będzie prowadzić dalsze rozmowy w sprawie gwarancji dla Wielkiej Brytanii dotyczących opuszczenia wspólnoty.

Zobacz także: Zobacz także: Powrót granicy między Wlk. Brytanią a UE. "Kolejka z Dover do Maryslii utworzy się w kilka godzin"

May szczególnie zależy na gwarancji, że po "rozwodzie" nie powstanie unia celna, obejmująca kraje Unii oraz Zjednoczone Królestwo. Bez tego brytyjska premier nie ma co liczyć na poparcie parlamentu, czyli Izby Gmin.

- Posłowie będą wciąż wymagali dalszych zapewnień, o czym rozmawiałam z unijnymi partnerami. Moje dzisiejsze spotkania pokazały, że dalsze wyjaśnienia i dyskusja na podstawie konkluzji Rady Europejskiej są możliwe – powiedziała May.

To bardzo ciekawe wnioski. Szczególnie, że interpretacja słów przywódców unijnych instytucji raczej nie pozostawia złudzeń. Przywódcy powtórzyli, że zapisy zawartego w listopadzie w Londynie porozumienia nie podlegają renegocjacji.

- Nie będzie wiążących prawnie nowych zobowiązań nałożonych na Unię. To całkowicie jasne. Możemy dodać jakieś wyjaśnienia odnośnie tego, co zostało już uzgodnione, ale nie będzie nowych renegocjacji – powtórzył szef Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker.

Z kolei polski premier, Mateusz Morawiecki, podsumował, że taka sytuacja grozi niekontrolowanym wyjściem Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty. Jest to tzw. sytuacja no-deal.

- Rozmowy przebiegały w trudniej atmosferze, trzymamy się uzgodnień sprzed paru tygodni. Zobaczymy, czy premier May uda się wypracować większość w parlamencie brytyjskim. Zawsze podkreślaliśmy, że lepiej jest mieć umowę niż jej nie mieć, ale do tanga trzeba dwojga – komentował Morawiecki.

Komisja Europejska ma 19 grudnia poinformować o możliwych scenariuszach, gdyby nie udało się podpisać umowy o tzw. Brexicie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
jooki
5 lata temu
Unią, czyli nami rządzi alkoholik i ludzie z kosmosu. A ich rządzenie polega na ciągłych zakazach i lobbowaniu interesów korporacji. Na zbity pysk pogonić. Ich lobby jest tak duże,że do końca życia będą kaleczyć życie każdego z nas
rolnik
5 lata temu
mysle ze Anglicy maja poukladane umowy pojedynczo z kazdym z kim zechcieli, z Polakami mowi sie oficjalnie ze sa i podejrzewam ze bez straty dla nich . Rzadzili kiedys polowa swiata , maja doswiadczenie jak nikt inny .UE zostanie z reka w nocniku , na 100%
Brawa dla pra...
5 lata temu
Prawicowe tępactwo tak pięknie potrafi rozwalić sobie kraj. Waluta 20% w dół w ciągu jednej nocy, teraz bariery celne i zjazd gospodarki. Zobaczymy, czy jeszcze im się uda podpalić Irlandię Północną. Terroryzm katolicki ma tam długą tradycję i więcej ofiar na koncie od islamistycznych morderców (jakieś 3000).
Maj byla na
5 lata temu
Euroweeku z rodowitymi wuropejczykami i nie jest zadowolona bo nie bylo macanka nawet
jendrek
5 lata temu
Wypowiadać to się Morawiecki może do woli. Tylko kto tego pionka słucha?