Upadła mleczarska potęga. Ziemia na sprzedaż
Jedna z największych spółdzielni mleczarskich w Polsce upadła siedem lat temu, a jej majątku wciąż nie udało się sprzedać w całości. Teraz syndyk wystawił na sprzedaż grunty po ROTR w Rypinie. W tle toczy się proces byłego prezesa - podaje farmer.pl.
ROTR Spółdzielnia Mleczarska w Rypinie, dziewiąta największa spółdzielnia mleczarska w Polsce, zbankrutowała w 2018 roku. Mimo wieloletnich prób syndykowi nie udało się znaleźć inwestora gotowego przejąć przedsiębiorstwo. Teraz w ramach postępowania upadłościowego na sprzedaż wystawiono nieruchomości należące do spółdzielni.
Zakład w Rypinie miał długą i bogatą historię. Powstał w 1926 roku z inicjatywy Rypińskiego Okręgowego Towarzystwa Rolniczego. Po II wojnie światowej kluczowym momentem dla jego rozwoju było przekazanie przez UNICEF urządzeń do produkcji mleka w proszku, co na lata zdefiniowało profil przetwórni - informuje farmer.pl.
Od ekspansji do upadłości
W kolejnych dekadach ROTR systematycznie się rozwijała. W latach 90. oddano do użytku nowe magazyny wyrobów gotowych, uruchomiono masłownię oraz linię produkcji mleka UHT. Dzięki zastosowaniu technologii Ultra High Temperature produkty mogły być przechowywane dłużej bez chłodzenia, co otworzyło spółdzielni drogę do dalszej ekspansji.
"Na tym powinno się skupić nasze pokolenie". Czego uczyć dzieci w kwestii pieniędzy
W 2000 roku zakład uzyskał uprawnienia do eksportu mleka w proszku i mleka UHT do krajów Unii Europejskiej. Cztery lata później oddano do użytku nową halę produkcyjno-magazynową, a w 2005 roku ruszyła produkcja serów. W 2009 roku ROTR była już dziewiątą największą spółdzielnią mleczarską w kraju - czytamy.
Sytuacja zaczęła się pogarszać kilka lat później. Jednym z czynników zewnętrznych, które miały uderzyć w spółdzielnię, było embargo na eksport wyrobów na rynek rosyjski, gdzie trafiało około 30 proc. przerabianego mleka. 5 października 2018 roku Sąd Rejonowy w Toruniu ogłosił upadłość ROTR.
Syndyk sprzedaje majątek, trwa proces prezesa
Po ogłoszeniu upadłości zakład jeszcze przez pewien czas świadczył usługi na rzecz podmiotów zewnętrznych, by utrzymać działalność, wypłacać pensje pracownikom i pokrywać część kosztów stałych. Syndyk podejmował próby sprzedaży całej spółdzielni, obniżając cenę, jednak bezskutecznie. Rozpoczęła się więc sprzedaż maszyn, by choć częściowo zaspokoić roszczenia wierzycieli, w tym rolników.
Teraz syndyk wystawił na sprzedaż nieruchomości po spółdzielni. W ogłoszeniu opublikowanym 20 listopada 2025 roku poinformowano o możliwości zakupu gruntów zabudowanych i niezabudowanych przy ul. Mleczarskiej w Rypinie. Łączna powierzchnia nieruchomości to 88 440 mkw., a cena wywoławcza wynosi co najmniej 17,075 mln zł. Wadium ustalono na poziomie 10 proc. ceny, a oferty można składać do 17 grudnia 2025 roku.
Równolegle toczy się sprawa karna byłego prezesa spółdzielni. Proces rozpoczął się na początku lutego 2024 roku i – jak zapowiadają strony – może potrwać kilka lat. Prokuratura postawiła mu zarzuty niekorzystnego rozporządzania mieniem, powodując szkodę przekraczającą 60,34 mln zł, a także niedopełnienia obowiązków w zakresie gospodarowania majątkiem i niezłożenia w terminie wniosku o upadłość. W wyniku bankructwa ROTR straty poniosło ponad 1,1 tys. osób.
Źródło: Farmer.pl