Wstrząs w spółce Zygmunta Solorza. Pojawił się zdalnie. Synowie odwołani
Poniedziałkowe nadzwyczajne walne zgromadzenie ZE PAK SA przyciągnęło uwagę mediów. Na obradach pojawił się zdalnie Zygmunt Solorz. Dziennikarze poinformowali natomiast, że nie pozwolono im wejść na salę obrad. Tobias Solorz i Piotr Żak zostali odwołani z rady nadzorczej spółki.
W poniedziałek 7 października odbyło się nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki należącej do Zygmunta Solorza ZE PAK (Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin). Zostało zwołane na wniosek głównego akcjonariusza, firmy Argumenol Investment Company Limited, która posiada 65,96 proc. akcji spółki. Na obradach pojawił się - zdalnie - Zygmunt Solorz.
W porządku obrad był wybór przewodniczącego nadzwyczajnego walnego zgromadzenia oraz uchwały w sprawie zmiany liczebności członków rady nadzorczej oraz zmian w składzie rady. Odwołani zostali z niej synowie Zygmunta Solorza - Tobias Solorz i Piotr Żak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miliarder z Nowego Sącza zbudował globalnego kolosa - Ryszard Florek w Biznes Klasie
Zygmunt Solorz uczestniczył w walnym zgromadzeniu ZE PAK
Jak poinformował Grzegorz Suteniec, dziennikarz "Pulsu Biznesu", przedstawiciele mediów nie zostali wpuszczeni na zgromadzenie, mimo wcześniejszych deklaracji spółki o przestrzeganiu zasad ładu korporacyjnego. Na ten moment spółka nie wydała oficjalnego oświadczenia w sprawie obecności mediów na obradach.
ZE PAK to spółka z branży energetycznej, która zajmuje się m.in. wydobyciem węgla brunatnego, a także wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła. Należy do niej zespół elektrowni w Pątnowie, Adamowie i Koninie (elektrownia Adamów została zamknięta w 2018 r.).
Synowie miliardera odwołani
Po paru przerwach technicznych przeprowadzono kilka kluczowych głosowań. Ze składu rady nadzorczej odwołano Jarosława Grzesiaka. W kolejnych punktach obrad odwołano Tobiasa Solarza i Piotra Żaka.
Po dokonaniu zmian obrady zostały zakończone i zamknięte.
Dwa listy i spór w rodzinie
Założyciel i główny akcjonariusz Grupy Polsat Plus Zygmunt Solorz wysłał list do pracowników, w którym ujawnił, że chce odwołać swoje dzieci z władz spółek grupy, datowany na 26 września. Stwierdził w nim, że "angażowanie na obecnym etapie moich dzieci w zarządzanie firmami nie przyczynia się do większej stabilności w firmach ani do budowania lepszej przyszłości". Dlatego, jak napisał, postanowił zmienić tę sytuację i "podjąć działania w celu odwołania w najbliższych tygodniach moich dzieci z władz odpowiednich spółek".
Wcześniej list wysłały do zarządów i rad nadzorczych spółek Grupy dzieci Zygmunta Solorza. Jako pierwsza napisała o nim w czwartek "Gazeta Wyborcza".
Według gazety synowie i córka miliardera poinformowały w nim, że kontakt z ich ojcem od dłuższego czasu jest utrudniony z powodu choroby i że obecnie nie mają pewności, gdzie przebywa. Dziennik podał, że dzieci Zygmunta Solorza są "w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza". Justyna Kulka jest też wiceprzewodniczącą rady nadzorczej Grupy Polsat.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska i money.pl, 8 października w Liechtensteinie odbędzie się kolejna sądowa rozprawa, w której Zygmunt Solorz oskarża dzieci o sukcesyjny podstęp. Dzieci Solorza są przekonane, że to ich macocha Justyna Kulka próbuje "zagarnąć" majątek. Więcej piszemy o tym w artykule poniżej:
Grupa Polsat Plus za pośrednictwem Grupy Cyfrowy Polsat kontroluje m.in. w 100 proc. telekomunikacyjne firmy Polkomtel i Netię oraz Telewizję Polsat i Grupę Interia. Ma też kontrolne udziały w energetycznej grupie ZE PAK oraz w firmie deweloperskiej Port Praski.