Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

47. Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Dominować będą Chiny

2
Podziel się:

W Davos w Szwajcarii rozpoczyna się we wtorek 47. Światowe Forum Ekonomiczne. Tegoroczne hasło forum to "Odpowiedzialne przywództwo". Po raz pierwszy w historii przyjedzie tu prezydent Chin Xi Jinping. Nie będzie natomiast reprezentantów nowej administracji Stanów Zjednoczonych, niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a.

47. Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Dominować będą Chiny
(EPA/LAURENT GILLIERON)

W Davos w Szwajcarii rozpoczyna się we wtorek 47. Światowe Forum Ekonomiczne. Tegoroczne hasło forum to "Odpowiedzialne przywództwo". Mimo 3 tysięcy gości z całego świata, szczególną uwagę zwraca się na Chiny. A dokładnie prezydenta Xi Jinping, który po raz pierwszy w historii przyjedzie na Forum. Nie będzie natomiast reprezentantów nowej administracji Stanów Zjednoczonych, niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francji Francois Hollande'a.

- 2017 to będzie kluczowy rok dla świata - zapowiada inicjator Światowego Forum Ekonomicznego Klaus Schwab. Eksperci Światowego Forum wskazują, że największe zagrożenia dla globalnej gospodarki, to coraz większe różnice między najbogatszymi i najbiedniejszymi, a co za tym idzie - polaryzacja społeczeństw.

Kluczowym tematem forum będą w tym roku także zmiany klimatyczne i zwiększające się zagrożenia dla środowiska.

Do Davos przybędzie rekordowa liczba gości, bo ponad trzy tysiące: prezydenci, premierzy, szefowie światowych koncernów, a także królowie: Belgii, Holandii, Norwegii czy Jordanii.

- Dominować w tym roku będą jednak Chiny - przyznaje Reto Lipp, ekspert szwajcarskiej telewizji. - Chiny angażują się w globalizację, a Donald Trump buduje mur. Można powiedzieć, że świat stanął na głowie. Chiny postanowiły bardzo mocno postawić na globalizację i o tym będzie mówił chiński prezydent - dodaje.

Ekonomiści zwracali w poniedziałek uwagę, że ważnym tematem debat będzie ryzyko wojny handlowej między USA a Chinami oraz podobne napięcia w relacjach Ameryki z innymi krajami, co może być pochodną "konfrontacyjnej" polityki nowej amerykańskiej administracji, na czele której stanie wkrótce Donald Trump.

Prezydent elekt USA zagroził, że oskarży Chiny o manipulowanie własną walutą i wdroży w związku z tym stosowne dochodzenie i procedury. - To bardzo niebezpieczne, bo trudno teraz powiedzieć, ile z tej retoryki to po prostu taktyka, mająca dać USA przewagę w negocjacjach - mówił agencji Reutera były gubernator banku centralnego Indii i profesor Uniwersytetu Chicago Raghuram Rajan.

Reuters przypomniał, że Trump nominował na stanowisko doradcy do spraw handlu autora książki "Death by China" (Śmierć poprzez Chiny) Petera Navarro z Uniwersytetu Kalifornii, który słynie z wrogiego nastawienia do Państwa Środka.

- Martwią mnie ludzie, którymi (Trump) się otacza. Jeśli będą mieli bardziej protekcjonistycznej poglądy i uważają, że USA nie są w dobrej kondycji, ponieważ inni je oszukują (...), to może to się skończyć bardzo źle dla całego świata - dodał Rajan.

Szef szwajcarskiego banku UBS Axel Weber zapowiedział, że tematem dyskusji w Davos będą zagrożenia związane z nadmiernym umacnianiem się dolara, który w relacji do euro osiągnął już najwyższy poziom od 14 lat.

Dalsza aprecjacja amerykańskiej waluty zwiększy deficyt handlowy USA, a to stworzy presję na administrację Trumpa, by wprowadzać w życie protekcjonistyczne pomysły - ostrzega Weber.

Jednak ekonomiści są generalnie zgodni, że jednym z głównych tematów spotkania w Davos i najpoważniejszym ryzykiem, z jakim być może świat będzie musiał się zmierzyć, jest tym razem polityka. Problem stanowi bowiem zarówno program wyborczy Trumpa, który może zostać wprowadzony w życie i doprowadzi do wojen taryfowych, jak i na przykład wynik wiosennych wyborów we Francji, gdzie do drugiej tury przejdzie niemal z pewnością przywódczyni skrajnie prawicowego Frontu Narodowego Marine Le Pen.

Jeśli wygra Le Pen, która obiecuje wyjście Francji ze strefy euro, a może i Unii Europejskiej, to przetrwanie UE i wspólnej waluty stanie pod znakiem zapytania - mówią rozmówcy Reutera.

Oczekuje się, że poruszone będą również takie tematy jak Brexit i przyszłość Unii Europejskiej, ale omawiany też będzie błyskawiczny rozwój robotyzacji, która w najbardziej zaawansowanych krajach rewolucjonizuje proces produkcji przemysłowej. Grozi to spowolnieniem gospodarczym i utratą konkurencyjności tym krajom, które nie nadążą za liderami, czyli USA i Koreą Południową, w rozwoju automatyzacji - podała EFE.

Bezpieczeństwa gości strzeże w Davos pięć tysięcy żołnierzy. Szwajcarskie i austriackie siły lotnicze patrolują 24 godziny na dobę przestrzeń powietrzną.

Światowe Forum Ekonomiczne potrwa do piątku 20 stycznia.

IAR, PAP

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(2)
fortuna
7 lat temu
proroctwo rozpadu Unii jest prawdziwe przeciez nawet przy takim zadluzeniu krajow czlonkowskich nie da sie oplacic tych biurokratow,pensje sa zawyzone zeby chwalili unie to wiadomo za forse wszystkich zniszcza ,dzialaja jak rak ,w koncu sami znikna
kuńprezesa
7 lat temu
a maliniak z żydufką?