Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mateusz Ratajczak
Mateusz Ratajczak
|

Dziesiątki wiadomości, setki komentarzy, niewiarygodne historie. Tak zareagowaliście na nasz materiał o polskim "Wilku z Wall Street"

77
Podziel się:

"Wilk z Wall Street" mógłby być nagrywany w Warszawie. W poniedziałek ujawniliśmy, jakie zabawy mają pracownicy jednej z warszawskich firm finansowych. Jedna z pracownic za pieniądze się rozebrała i nago przeszła przez całe biuro. Reszta pracowników jej wiwatowała. W ciągu kilku godzin dostaliśmy od was wiele wiadomości. Opowiadacie, co dzieje się w waszych - często z pozoru zwykłych - korporacjach. Piszcie do nas. Czekamy na wasze historie.

Dziesiątki wiadomości, setki komentarzy, niewiarygodne historie. Tak zareagowaliście na nasz materiał o polskim "Wilku z Wall Street"

"Wilk z Wall Street" mógłby być nagrywany w Warszawie. W poniedziałek ujawniliśmy, jakie zabawy ma personel jednej z warszawskich firm finansowych. Pracownica rozebrała się i nago przeszła przez całe biuro. W ciągu kilku godzin dostaliśmy od was wiele wiadomości. "Oszustwa alkohol i narkotyki to wszystko jest na porządku dziennym" - pisze do nas jeden z czytelników. Dlatego zachęcamy: opowiadajcie, co dzieje się w Waszych korporacjach. Piszcie do nas. Czekamy na Wasze historie.

"Ciekawie też zabawa wyglądała w styczniu tego roku imprezie korporacji z branży farmaceutycznej. Striptizerki, alkohol. Branża farmaceutyczna kipi od niemoralności, zdrad, pijaństwa" - napisał do nas jeden z czytelników. To jego reakcja na nasz materiał pt. "Wilk z Wall Street" w Polsce. Ujawniamy, jak się bawią pracownicy "kotłowni".

Pokazaliśmy w nim, jak się bawią szefowie i pracownicy jednej z warszawskich firm finansowych. Za pieniądze jedna z pracownic rozebrała się do naga. I przeszła przez całe biuro. Według naszych informacji zrobiła to za 10 tys. zł. Jak nas informujecie - zrobiła to za zdecydowanie mniejszą sumę. Niektórzy donoszą, że wystarczyło zaledwie na skrzynkę wódki.

"To temat na książkę. Te firmy działają jak mała mafia" - komentuje jeden z czytelników. Pracował w takim miejscu przez kilka miesięcy. "Imprezy służbowe były w czwartki, w piątek trzeba było iść do pracy. Bywało, że niektórzy prosto z imprezy szli spać do biura, bo normalnie ciężko by im było tam trafić. I wtedy pracowali na pół gwizdka, a później poprawiali stan na kolejnej imprezie" - dodaje Łukasz.

"Pracowałam w tym zawodzie trzy miesiące. Jak patrzę na to z perspektywy czasu, to nie jestem z tego duma. Choć na szczęście nie mam sobie nic do zarzucenia" - dodaje inna czytelniczka.

Dostajemy też wiadomości dotyczące innych branż. Zachęcamy - dzielcie się nimi. Nie szukamy sensacji. Nie chcemy, by ktokolwiek i kiedykolwiek stał przed podobnymi wyborami i przed podobnymi wyzwaniami. Pokażcie nam, co złego się dzieje w Waszych korporacjach. Wszystko możecie zrobić w pełni anonimowo.

Mail do autora: Mateusz.Ratajczak@grupawp.pl

forex
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(77)
Paweł
6 lat temu
Nie szukamy sensacji 😂😂😂 padłem 😂😂😂
żałosne
6 lat temu
Najwięcej mają do powiedzenie ci z kilku miesięcznym stażem i niewinni:) Co komu do tego? Młoda zgrabna dziewczyna chciała się przejść nago i to zrobiła. O co ten lament?
NieDyzmowa
6 lat temu
Byłam kiedyś żoną takiego człowieka. ..Manipulacja,kłamstwa przenoszone do życia prywatnego,a rodzina służyła wyłącznie jako trybik w karierze.
wycięty las w...
6 lat temu
Ona za swój występ dostała 10.000 PLN, leśnik kuzyn prezesa rządzącego w PL za wycinkę puszczy dostał 70.000 PLN. Kto jest lepszy?
KamKam
6 lat temu
Kiedyś w pewnej firmie (branża wykończeniowa) na zagranicznym wyjeździe szkoleniowym jeden z dyrektorów salonu (z innego woj.) ciągnął mnie na siłę do toalety w pubie, miał pecha, bo chwycił za delikatnie i trafił na oporną :) Wyrwałam mu się i powiedziałam, że nie ma szans. Innym razem będąc u prezesa na rozmowie dot. całego zespołu facet ciągle spoglądał mi w dekolt, pomimo tego, iż byłam w standardowej koszuli i nie było zbyt wiele widać. Odeszłam, bo mobbing i żyłowanie pracowników to była tam normalka, a podwyżek o śmiesznych wartościach nie chcieli dawać ;)
...
Następna strona