Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ukrainiec też klient. Powstają dla niego w Polsce portale, gazety, sklepy, a nawet kancelarie prawne

225
Podziel się:

Ukrainiec-pracownik to już norma w większości polskich firm. Ale Ukrainiec zaczyna być traktowany przez polski biznes też coraz częściej jako klient. Coraz więcej projektów jest skierowanych właśnie pod niego. Są już specjalne konta dla Ukraińców, gazety, a nawet kancelarie.

Ukrainiec to dla polskich firm coraz częściej klient, choć ciągle mało wydaje na przyjemności
Ukrainiec to dla polskich firm coraz częściej klient, choć ciągle mało wydaje na przyjemności (Krzysztof Kaniewski/REPORTER)

Ukrainiec to dziś ważny klient w Polsce. Specjalnie dla sąsiadów ze Wschodu powstaje multum usług i serwisów internetowych. Przykład? Portale z ogłoszeniami o pracę. Co je różni od polskich odpowiedników? Oficjalnie podane stawki za pracę.

Ukraińcy w Polsce zarabiają coraz lepiej - 75 proc. dostaje na rękę ponad 2,5 zł. A to sprawia, że w oczach polskiego biznesu już są nie tylko materiałami na pracowników, ale i na dobrych klientów.

Od dawna oferty dla przyjezdnych ze Wschodu mają banki i telekomy. Ale o imigrantach coraz częściej myślą też inne firmy: serwisy internetowe, sklepy, a nawet koncerny medialne. Najczęściej jednak Ukraińcy pierwsze kroki kierują w Polsce do kancelarii prawnych. Te coraz częściej starają się do nich dostosować ofertę.

Kancelaria dla Ukraińca. "To podstawa"

W Polsce istnieją już kancelarie, które się specjalizują w udzielaniu pomocy pracownikom ze Wschodu. Na przykład warszawska kancelaria Oxany Piątkowskiej. Zapewnia, że dla Ukraińców czy Białorusinów pomoc prawna jest w Polsce kluczowa, choć często na początku zupełnie sobie nie zdają z tego sprawy.

- Głównie obsługujemy osoby fizyczne. Są to najczęściej sprawy legalizacji pobytu – to dla ludzi z Ukrainy czy Białorusi podstawa, bez tego przecież nie mogą podjąć pracy czy nauki. Ludzie najczęściej próbują takie sprawy załatwić sami, ale gdy pojawiają się problemy, to już idą do adwokata - opowiada money.pl Piątkowska. Dodaje, że prowadzi "dziesiątki" spraw pracowników z Białorusi czy Ukrainy.

Poznańska kancelaria Kacprzak & Kowalak poszła inną drogą - zatrudniła u siebie specjalistkę od spraw ukraińskich. Dzisiaj "wschodnie" sprawy stanowią około 10 proc. wszystkich, które są prowadzone przez kancelarię. - Najczęściej zapytania dotyczą niewypłaconych pieniędzy, sporów z pracodawcą czy kwestią legalizacji pobytu. Są i sprawy odszkodowań czy wypadków przy pracy. Sporo dotyczy również spraw rodzinnych, na przykład alimentów. Zdarzyła nam się też sprawa, że nasz klient kupił w Polsce samochód który, jak się potem okazało, wcześniej był skradziony - opowiada Bartosz Kowalak.

Coraz częściej Ukraińcy chcą zakładać nad Wisłą swoje spółki - i często zwracają się o pomoc do prawnika. - Najpopularniejsze branże to logistyka, gastronomia czy usługi z zakresu sprzątania - mówi Piątkowska. Dodaje, że Ukraińcy nie mają żadnych obaw przed zakładaniem biznesów w Polsce.

Kowalak też widzi, że imigranci chcą u nas zakładać firmy. - Czujemy, że jest potencjał, jeśli chodzi o klientów ze Wschodu - mówi.

Zobacz także: Minister o wyzysku Ukraińców: "Czasami są problemy, jak z polskimi pracownikami". Zobacz wideo:

Ukraińskie gazety, sklepy, serwisy, portale...

Oferta dla pracowników ze Wschodu nie ogranicza się oczywiście do pomocy prawnej. Ponieważ Ukraińcy czy Białorusini coraz częściej szukają pracy w Polsce na własną rękę, powstają więc specjalnie dla nich serwisy z ogłoszeniami. Jednym z pierwszych takich serwisów jest tvojarabota.pl - można tam znaleźć oferty pracy z całego kraju. Serwis ma dwie wersje językowe - ukraińską oraz rosyjską, ale polskiej już nie ma.

Co ciekawe, w ogłoszeniach podawane są stawki. To coś, czego bardzo chcieliby Polacy, którzy szukają pracy. O sprawie pisaliśmy w money.pl.

tvojarabota.pl

Gdy Polacy zaczęli masowo migrować na Wyspy, od razu zaczęły się pojawiać tam polskojęzyczne media - gazety czy rozgłośnie radiowe. Powoli ten trend można też zaobserwować w przypadku Ukraińców nad Wisłą. Jest już kilka serwisów internetowych dla Ukraińców - NaszWybir czy polukr.net. Dalej poszła Agora, jeden z największych koncernów medialnych w Polsce. Pod koniec 2017 roku ruszyła z wydawaniem bezpłatnej gazety "Pryvit", skierowanej do Ukraińców, którzy mieszkają we Wrocławiu.

- Wrocławska redakcja "Gazety Wyborczej", która tworzy "Pryvit" wraz z Fundacją Ukraina, otrzymała sporo gratulacji od Ukraińców, kilku samorządowców i reprezentantów lokalnego biznesu za pomysł, wyczucie trendów migracyjno-gospodarczych i konsekwencję w realizacji projektu - mówi money.pl Agata Staniszewska, rzeczniczka Agory. Podaje też, że nakład gazety wynosi 6 tys. egzemplarzy.

Polacy na Wyspach od połowy poprzedniej dekady zaczęli zakładać polskie sklepy, piekarnie i delikatesy. Z jednej strony takie sklepy zaopatrywały polskich migrantów w produkty z ojczyzny, z drugiej - promowały rzeczy "made in Poland" w Wielkiej Brytanii. I to samo można powoli obserwować jeśli chodzi o Ukraińców. W Gorzowie Wlkp. oraz w Szczecinie działają ukraińskie delikatesy "Ukrainoczka". Ich właściciele szacują, że powoła ich klientów to imigranci, ale druga połowa - Polacy. Działa również internetowy sklep UkrainaShop z kosmetykami i żywnością ze Wschodu.

Ciągle brak jednak nad Wisłą ukraińskich klubów, barów czy kin. A przecież takie placówki prowadzone przez Polaków można bez trudu znaleźć w Wielkiej Brytanii czy w Niemczech.

Oxana Piątkowska tłumaczy, że choć imigranci ze Wschodu zarabiają coraz lepiej, to jeszcze nie myślą, żeby zarobione pieniądze przeznaczać na rozrywkę. - Myślę, że Ukraińcy jeszcze nie chcą wydawać tylu pieniędzy na urlopy czy przyjemności, jak Polacy. Sytuacja w ich kraju jest trudna, więc często po prostu są zmuszeni do wysyłania tam pieniędzy - mówi.

Ilu w zasadzie Ukraińców przebywa regularnie w Polsce? Ustalenie dokładnej liczby nie jest łatwe. Mówi się, że w Polsce pracuje ich nawet 3 mln. Pewne jest, że coraz więcej z nich rozlicza się z polskim fiskusem.Liczba pracowników z Ukrainy opłacających składkę ZUS w Polsce wzrosła z 270,3 tys. na koniec II kwartału 2017 roku do 403,24 tys. na koniec II kw 2018 roku.

* Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl *

rynek pracy
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(225)
jojo
6 lat temu
Na osiedlu gdzie mieszkam już sami Ukraińcy. Na początku, byli cisi, ale teraz... okupują ławki, piją nie tylko piwo i zostawiają puste butelki i papiery - NIECH POLACY SPRZĄTAJĄ, gdy idą ulicą to na ogół cała grupa zachowująca się bardzo głośno. Putin dobrze wymyślił, po co wojna. Wysłać całą Ukrainę do Polski i będzie miał swoją republikę
Marian
6 lat temu
Ulala, 2,5 zł na rękę. Ciężki hajs ;)
sssoto
6 lat temu
Wow, 2,5 zł na rękę! Ale za godzinę czy miesięcznie?
Wojciech Smol...
6 lat temu
Nie pytaj dlaczego Polacy uciekają z Przemyśla, oni ratują życie swoje i swoich bliskich. Wołyń Bis może powtórzyć się w każdej chwili.
Polka
6 lat temu
U mnie ocieplają blok. Jak długo żyję, a już trochę , to nigdy nie widziałam, aby Polacy tak zasuwali. Oni w te upały pracują od 7.00-19.00 czasami dłużej. Rusztowanie jest od strony zachodniej, w ciągu dnia mój termometr przy oknie w tym słońcu pokazuje 50 stopni. Oprócz mężczyzn są również kobiety. Coś niebywałego.
...
Następna strona