Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nie ma mowy o długoterminowej współpracy z Rosją. Prezes PGNiG dosadnie o umowie gazowej

19
Podziel się:

Nie może być długoterminowej współpracy w żadnym sektorze, ani gazowym, ani elektroenergetycznym. To jest ślepa uliczka - stwierdził we wtorek prezes PGNiG Piotr Woźniak.

Prezes PGNiG jest przeciwnikiem długoterminowych umów z Rosją
Prezes PGNiG jest przeciwnikiem długoterminowych umów z Rosją (Norma/REPORTER)

Woźniak, który był gościem TVP Info, przywołał jako argument incydent z lipca tego roku. Jak stwierdził, w gazie, który importujemy z Rosji, pojawiła się woda, co uniemożliwiło jego użycie.

- Mówię o fakcie, wolę nie przypisywać do tego niczego innego, mówić, czy to był przypadek, czy nie - dodał.

Woźniak wypowiada się tak ostro o kontrakcie gazowym z Rosją dzień po publikacji tygodnika "Sieci", który opisał negocjacje w sprawie umowy z Gazpromem podpisanej w 2010 roku przez rząd Donalda Tuska.

Z informacji tygodnika wynika, że o ile pierwsza instrukcja negocjacyjna z marca 2009 roku zakładała "obronę polskich interesów", o tyle w kolejnej instrukcji, zatwierdzonej przez rząd Donalda Tuska w lipcu 2009 roku, Polska zrezygnowała "ze wszystkich najważniejszych postulatów, gwarantujących bezpieczeństwo energetyczne".

Zobacz także: Zobacz też: Kryzys nadchodzi. Nie znamy jeszcze tylko daty

W pierwszej instrukcji z 6 marca 2009 roku jest bowiem m.in. mowa o tym, że strona polska nie dopuści do próby zwiększenia ilości gazu dostarczanego w ramach kontraktu jamalskiego, uzgodnionych Protokołem z dnia 2 lutego 2003 roku, jako rozwiązanie zastępujące kontrakt z RosUkrEnergo AG, a także że "w przypadku podniesienia przez stronę rosyjską statutu EuRoPol Gazu SA strona polska jest zainteresowana utrzymaniem status quo w obszarze podziału kompetencji i sposobu podejmowania decyzji przez zarząd spółki".

Rząd uznaje także w tej instrukcji, że "w interesie strony polskiej jest zawarcie umowy, w oparciu o którą zostanie podpisany kontrakt na dostawy gazu na lata 2009-2014, tj. do czasu, gdy nie powstaną alternatywne od kierunku wschodniego możliwości zapewnienia dostaw, jakimi są gazoport w Świnoujściu i gazociąg Baltic Pipe".

Jednak po wizycie w Moskwie wicepremiera Waldemara Pawlaka w maju 2009 roku instrukcje zostają zmienione - informują "Sieci". "Nie ma już mowy o gazoporcie ani o Baltic Pipe. Rząd dopuszcza zwiększenie dostaw ponad polskie zapotrzebowanie, a 'w interesie strony polskiej' okazuje się podpisanie umowy do roku 2035" - czytamy.

W efekcie, mimo m.in. pism prezydenta Lecha Kaczyńskiego z oczekiwaniem wyjaśnień w sprawie ustępstw rządu, wynegocjowane zostaje niekorzystne do Polski porozumienie - dodaje tygodnik. I dodaje, że rząd Tuska zrezygnował tylko z jednego postulatu i nie wydłużył umowy o dodatkowych kilkanaście lat.

29 października 2010 roku w Warszawie wicepremierzy Polski i Rosji Waldemar Pawlak i Igor Sieczin podpisali umowę. Na jej mocy dostawy rosyjskiego gazu do Polski zostały zwiększone o ok. 2 mld m sześc. rocznie. Zgodnie z umową tranzyt gazu został przewidziany do 2019 r., a dostawy do 2022 r.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
gg
7 lat temu
Trybunał. Dla tuska i pawlaka
vvv
7 lat temu
To czemu Pawlak nie siedzi ??? PIS tylko szczeka i szczeka i nic z tego szczekania nie wynika....
analityk
7 lat temu
Dlaczego ten Pan nie mówi ile kosztuje nas gaz z USA a ile gaz z Rosji ? To jest podstawą jakichkolwiek negocjacji.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (19)
Romek
7 lat temu
Świetny temat dla komisji śledczej. Wszystkie tego typu sprawy, bez względu czy były wynikiem korupcji czy głupoty, powinny zostać rozliczone z należytą starannością. Wszyscy powinni ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, politycy też.
adsdff
7 lat temu
albo przstawili Pawlakowi pistolet do glowy i postraszyli pozostalych albo koperty poszly w ruch -innej opocji nie ma
piszczu
7 lat temu
Wszyscy obecni przy korycie jadą na ten rosyjski gaz. Mnie tylko ciekawi ile kosztować będzie ten nierosyjski gaz dla Kowalskiego i Nowaka, który wykorzystuje go do ogrzewania domu...
krzycho
7 lat temu
Rosja poważnie traktuje tylko silnych, reszta to dla niej wasale.
Lechu
7 lat temu
Widzę, że znawców od polityki gazowej to mamy bez liku. Tylko byście widzieli Polaków na kolanach męczący i żebrzącycj. Trochę więcej godności dumy.