Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Monika Szafrańska
|

Znany inwestor giełdowy usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet 5 lat więzienia

7
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przedstawiła Romanowi K., znanemu inwestorowi giełdowemu, zarzuty przestępstwa karalnej manipulacji akcjami spółki Krezus S.A. w 2012 r. - podała we wtorek Prokuratura Krajowa.

Znany inwestor giełdowy usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet 5 lat więzienia
(PIOTR KAMIONKA/REPORTER/EAST NEWS)

Zarzut współdziałania z Romanem K. usłyszeli także Grażyna K. oraz Jakub N.

Chodzi o zdarzenia, do których doszło od lipca do listopada 2012 r. na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Według prokuratury, w toku postępowania ustalono, że podejrzani składali zlecenia i zawierali transakcje na akcjach spółki Krezus S.A., m.in. manipulując kursem akcji i wprowadzając w błąd innych inwestorów co do rzeczywistego popytu i podaży instrumentu finansowego.

Łączna ilość akcji, którymi obracali podejrzani, wynosiła ponad 3 miliony sztuk, a ich wartość przekroczyła 36 milionów zł - dodała prokuratura. Jak podano, podejrzani zdominowali obrót akcjami spółki Krezus, a ich udział w wolumenie kupna wyniósł blisko 68 proc., a w wolumenie sprzedaży - ok. 31 proc.

Wobec podejrzanych, prokurator zastosował poręczenia majątkowe po 100 tys. zł. Na poczet kar grożących podejrzanym zabezpieczono należące do nich nieruchomości, poprzez ustanowienie hipotek do łącznej kwoty 2,5 mln zł.

Zgodnie z art. 183 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, kto dokonuje "zakazanej manipulacji instrumentem finansowym", podlega grzywnie do 5 mln zł albo karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 - albo obu tym karom łącznie.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(7)
kaja
7 lat temu
„Sędzia sądu rejonowego z Mazur ma pałac. Zarobki sędziów” FAKT24.PL z dn. 24 sierpnia donosi: „Nasz sędzia, nazwijmy go sędzią Mazurskim, orzeka w wydziale karnym niewielkiego Sądu Rejonowego. Praca niełatwa, a prestiż i pieniądze dwakroć mniejsze niż w takim Sądzie Najwyższym. Sędzia na Mazurach zarabia średnio 12 300 zł brutto miesięcznie. … Nasz bohater wykazał w oświadczeniu majątkowym pałac stojący na liczącej prawie 5 hektarów działce. Z oświadczenia wynika dalej, że pałac kupił wspólnie z żoną pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. W okolicy mówi się, że są gotowi oddać nieruchomość, jeśli zgłosi się chętny zdolny wyłożyć 7,5 mln zł – mówi nasze źródło.” Ile zarabia sędzia, że stać go na taki pałac i 5 ha lasu i trawników tuż nad jeziorem? Z tekstu w „Fakcie” wynika, że to sąd rejonowy, zarobki mniejsze niż w Stolicy, a pałac jest co się zowie. Ze zdjęć wynika także, że pan sędzia do starszych nie zalicza się. Mało czasu miał pan sędzia i jego żona na uskładanie z pensji na taki zakup.
polak
7 lat temu
dokladnie, a co z krauze chyba ze to misiewicz.
Glw
7 lat temu
Myślał, że jak jest swój to jest bezkarny.
PetroSzuja
7 lat temu
A co z Krauze??? Ktos sie powinien za niego wziasc, skonfiskowac majatek i za kraty DOZYWOCIE!!!
Polak
7 lat temu
Widać chora pisowska banda ma coraz więcej sposobów na rujnowanie polskiej gospodarki.