Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Agata Kalińska
|

Kolejna grzywna dla Gronkiewicz-Waltz. Ma zapłacić 3 tys. zł

59
Podziel się:

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz została w środę po raz piąty ukarana 3 tys. zł grzywny za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną ds. stołecznej reprywatyzacji, która badała sprawę nieruchomości Poznańska 14 .

Prezydent Warszawy nadal nie stawia się przed komisją reprywatyzacyjną. A ta nadal wlepia jej grzywny
Prezydent Warszawy nadal nie stawia się przed komisją reprywatyzacyjną. A ta nadal wlepia jej grzywny (Pawel Wisniewski/ EastNews)

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz została w środę po raz piąty ukarana trzema tysiącami złotych grzywny za niestawienie się przed komisją weryfikacyjną ds. stołecznej reprywatyzacji. W środę komisja badała sprawę kamienicy przy ulicy Poznańskiej 14 .

Za taką decyzją głosowało pięciu członków komisji, jeden był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.

Zobacz także: Zobacz też: Sonda. Spytaliśmy warszawiaków, czy zapłacą za karę Hanny Gronkiewicz-Waltz?

O grzywnę dla prezydent stolicy za nieusprawiedliwioną nieobecność wniósł szef komisji Patryk Jaki, który powiedział, że prezydent stolicy nie stawiła się pomimo prawidłowego wezwania.

Przeciwny grzywnie był poseł PO Robert Kropiwnicki, który podkreślał, że obecni byli na rozprawie pełnomocnicy miasta. - Stroną postępowania jest miasto, a nie pani Gronkiewicz-Waltz, która nie uczestniczyła osobiście w wydawaniu decyzji - dodał. - To ma charakter nękania - ocenił.

Jaki replikował, że każde posiedzenie komisji przekonuje, dlaczego prezydent Gronkiewicz-Waltz nie chce się stawić. - Musiałaby wyjaśnić, jak to się dzieje, że nikt nie reagował na to, co się dzieje z mieszkańcami, o których ma obowiązek dbać - mówił szef komisji. - 6 tys. zł czynszu w tej kamienicy to więcej niż 3 tys. zł grzywny - dodał. Członek komisji Sebastian Kaleta stwierdził, że komisja nikogo nie nęka, a zwraca miastu bezprawnie przejęty majątek.

Gronkiewicz-Waltz odmawia stawiennictwa przed komisją jako strona postępowań, argumentując, że komisja jest niekonstytucyjna. Wcześniej czterokrotnie nie przyszła na jej rozprawy - za każde niestawiennictwo dostała po 3 tys. grzywny. Odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Złożyła też wniosek do NSA o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego. Jak uzasadniała, w Polsce są obecnie dwa organy do spraw reprywatyzacyjnych - komisja oraz prezydent miasta. W związku z tym nie ma możliwości, by prezydent był stroną w komisji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(59)
kostek
7 lat temu
Przyjdzie czas aż zaczniemy rozliczać PiS z ich rujnowania Polski!!
widmo
7 lat temu
Jeszcze Jakiemu zagrają waltza jak na Titanicu!!
rozalia
7 lat temu
Bardzo dobrze poseł Kropiwnicki powiedział, to już jest jawne nękanie HGW!!! I ktoś za to nękanie powinien odpowiedzieć!
IPP
7 lat temu
................NIECH ODSIEDZI PO 50 ZŁ DZIENNIE
Real
7 lat temu
No Pani Gronkiewicz -Waltz zrujnuje się przez te grzywny...
...
Następna strona