Zaledwie kilkunastometrowe mieszkanie? Są na takie chętni. W Lublinie powstaje właśnie "mikroapartamentowiec". Deweloper liczy, że niską ceną mieszkań skusi młodych. Najmniejsze lokale można kupić już za 100 tys. zł.
Niewielki aneks kuchenny, szafa, łóżko, biurko i mała łazienka. Kolejny deweloper zdecydował się na budowę właśnie takich minimieszkań. Dwupiętrowy budynek małych apartamentów stanie przy ul. Warszawskiej w Lublinie. Tuż obok Muzeum Wsi Lubelskiej. Lubelska spółka Big City Development zapewnia, że pierwsi mieszkańcy wejdą do swoich małych mieszkań w 2018 roku.
Jak bardzo mini są minimieszkania? Od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów. 22-metrowy mikroapartament kosztuje 138 tys. zł. To daje cenę 6,2 tys. zł za metr kwadratowy. Już w tej chwili deweloper ma kilka sprzedanych i kilkanaście zarezerwowanych mikromieszkań. W ofercie są też lokale o powierzchni zaledwie 12 metrów kwadratowych. Te najmniejsze można kupić już za mniej niż sto tysięcy złotych.
Big City Development
Projektanci liczą, że idea "ciasne, ale własne" wygra. I młodzi tłumnie ruszą po swoje pierwsze mieszkania.
Lublin nie jest pierwszym miastem, gdzie powstaną bloki malutkich mieszkań. Kilka lat temu na podobny pomysł wpadł deweloper z Wrocławia. Tam również w ofercie pojawiły się małe i w pełni wyposażone mieszkania. I również oferta była skierowana do studentów lub świeżych absolwentów, którzy chcą mieć własne "M".
Projekt cieszył się takim powodzeniem, że w ubiegłym roku ruszył drugi etap inwestycji. I tym razem wrocławski deweloper postawił na małe mieszkania. W tym wypadku powstanie aż 9-piętrowy budynek. Najmniejsze lokale będą miały 13, największe 37 metrów kwadratowych. W tym wypadku wszystkie mieszkania są już sprzedane lub zarezerwowane.