Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Wydatki na obronność. Zdecydowana większość Polaków chce zwiększenia budżetu MON i liczebności armii

41
Podziel się:

Niemal 75 proc. ankietowanych Polaków chce większych wydatków na obronę kraju, a ponad 87 proc. uważa, że armia wymaga unowocześnienia - wynika z sondażu CBOS. - Opozycja zabrnęła w ślepy zaułek, krytykując wzrost wydatków na siły zbrojne - komentuje wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk.

Docelowo polskie siły zbrojne mają liczyć blisko 200 tys. żołnierzy i oficerów - mówi Michał Dworczyk
Docelowo polskie siły zbrojne mają liczyć blisko 200 tys. żołnierzy i oficerów - mówi Michał Dworczyk (STEFAN MASZEWSKI/REPORTER)

- Przytłaczająca większość respondentów popiera modernizację Wojska Polskiego, przytłaczająca liczba respondentów. Widać, że praca Ministerstwa Obrony Narodowej jest doceniana - i to nas bardzo cieszy. Cieszy nas to, że Polacy rozumieją, jak bardzo ważne jest bezpieczeństwo Polski - stwierdził Dworczyk, który w poniedziałek był gościem TVP Info.

Będzie więcej żołnierzy

Jak ocenił Dworczyk, "szalenie ważne" jest, że 66,7 proc. Polaków popiera zwiększenie liczebności polskiego wojska. - Polskie siły zbrojne raczej w ostatnich latach kurczyły się. W tej chwili mamy po raz pierwszy poważny, zauważalny wzrost. Docelowo polskie siły zbrojne mają liczyć blisko 200 tys. żołnierzy i oficerów (z ok. 100 tys. obecnie) - powiedział.

W jego ocenie zwiększenie liczebności wojska możliwe jest dzięki Strategicznemu Przeglądowi Obronnemu oraz zwiększeniu środków na budżet polskich sił zbrojnych do blisko 2,5 proc. PKB. - Duża część tych środków zostanie przeznaczona na modernizację, natomiast część zostanie przeznaczona na rozwój liczebny Wojska Polskiego - stwierdził wiceminister.

Jak mówił, obecnie "powstaje piąty rodzaj sił zbrojnych, Wojska Obrony Terytorialnej, które docelowo będą liczyły ponad 50 tys. żołnierzy i oficerów w 17 brygadach we wszystkich województwach na terenie całego kraju". Dworczyk dodał, że na koniec 2017 r. WOT będą liczyły ok. 10 tys. osób.

Ile kosztuje WOT

Równocześnie odparł zarzuty opozycji, dotyczące czasu szkolenia w WOT oraz tego, że formacja jest zbyt mocno dofinansowywana względem wojsk zawodowych. - Wydatki na Wojska Obrony Terytorialnej w skali budżetu to jest nieco ponad 2 proc. budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej, więc trzeba przyznać, że nie jest to jakaś gigantyczna kwota. Choć oczywiście liczby bezwzględne robią wrażenie - stwierdził Dworczyk. Zaznaczył równocześnie, że mowa jest o pierwszym etapie tworzenia WOT, kiedy dla formacji trzeba kupić cały sprzęt.

- Jeśli chodzi o szkolenie, to z wielką przykrością słucham wypowiedzi, zwłaszcza tych polityków opozycji totalnej, którzy wcześniej byli związani z wojskiem, którzy wcześniej pracowali w kierownictwie resortu, dlatego, że świadczy to albo o ich głębokiej niewiedzy, albo po prostu o złej woli - powiedział wiceminister. - Trudno porównywać jest szkolenie przygotowawcze, które jest prowadzone w wojskach operacyjnych, ze szkoleniem prowadzonym w Wojskach Obrony Terytorialnej.

- Jeżeli politycy Platformy Obywatelskiej są przeciw zwiększeniu budżetu na polskie siły zbrojne, przeciwko zwiększeniu budżetu na modernizację sprzętu Wojska Polskiego, to zastanawiam się, jakie cele im przyświecają. Wydaje mi się, że w tej totalnej krytyce i totalnej opozycji Platforma Obywatelska zabrnęła w ślepy zaułek - podsumował Dworczyk.

Jak wynika z sondażu CBOS, za zwiększeniem wydatków na obronę Polski opowiada się niemal 75 proc. respondentów. Z kolei ponad 87 proc. uważa, że armia wymaga modernizacji technicznej i unowocześnienia. 66,7 proc. badanych popiera zwiększenie liczebności polskiej armii - czytamy w komunikacie MON.

"Prawie 86 proc. pytanych Polaków opowiada się za współpracą Wojska Polskiego z państwami NATO, a niemal 80 proc. Polaków wyraża poparcie dla współpracy z armią Stanów Zjednoczonych" - podał też resort obrony.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(41)
kolejna pis-f...
7 lat temu
a po co Macierewiczowi ten zamówiony, śmieszny i super drogi wojskowy pociąg?
dać młodym le...
7 lat temu
absolutnie nie zgadzam się na zwiększanie wydatków na Macierewicza... Po co komu Misiewicze i ten złom...+ śmieszna , pozorowana pis-PR-ska obrona terytorialna...Pisowskie wyrzucanie pieniędzy w błoto
Po
7 lat temu
Kupuja badziewie a nie to co trzeba
Marek
7 lat temu
Tylko po co? Ktoś nas atakuje?
julek
7 lat temu
będzie wiecej wojska wyposażonego w proce i bejzbole.z batalionem takiego wojska bez trudu poradzi sobie pluton specnazu.więcej mięsa armatniego to mniej dobrego sprzętu wojskowego i gorsze wyszkolenie żołnierzy. II RP miała bardzo liczną armię,ale koniki nie dały rady czołgom i samolotom.
...
Następna strona