Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Łukasz Pałka
|

Nauczyciele walczą o miejsca pracy. Wiele spraw skończy się w sądzie

290
Podziel się:

To będzie bardzo nerwowy początek roku szkolnego.

Nauczyciele walczą o miejsca pracy. Wiele spraw skończy się w sądzie
(Adrian Slazok/REPORTER)

Co najmniej 19 nauczycieli z Podkarpacia zdecydowało się wystąpić na drogę sądową przeciwko swoim szkołom. Sprawa ma związek z reformą edukacji.

Według doniesień TVN24 z magazynu "Polska i Świat", początek września będzie bardzo nerwowym czasem dla wielu nauczycieli. Ci nie dostali bowiem tylu godzin nauczania, ile oczekiwali. Szkoły tłumaczą to niżem demograficznym, a także wygaszaniem gimnazjów.

TVN24 przytacza historię Zbigniewa Tomasika, który od ponad 30 lat uczył WF-u w technikum w Wysokiej. W międzyczasie był też dyrektorem szkoły. Teraz został z niej zwolniony, bo - jak twierdzi - szkoła poinformowała go o braku naboru do pierwszej klasy gimnazjum.

Zobacz także: Zobacz także: Polska rodzina wyda w tym roku na szkolną wyprawkę średnio 520 zł

Pan Zbigniew zdecydował się na drogę sądową, bo w gimnazjum nigdy formalnie nie uczył, więc teoretycznie nie taki powinien być powód zwolnienia.

W trudnej sytuacji znalazło się bardzo wielu nauczycieli, spora ich część to właśnie mieszkańcy Podkarpacia. Jak podaje Związek Nauczycielstwa Polskiego, tylko w tym województwie pracę straciło 482 nauczycieli, a ponad 1,6 tys. ma zmienione warunki zatrudnienia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(290)
OMFG
7 lat temu
przepraszam ale czy nauczycieli nie obowiązują takie same prawa co innych obywateli? Z 75% zwykłych ludzi nie ma pewności czy jutro będzie miało pracę i jakoś money o tym się nie rozpisuje. Bijecie pianę na zlecenie niemców
broniarz
7 lat temu
W szkołach prowadzonych przez ZNP nie ma czegoś takiego jak KARTA NAUCZYCIELA - socjalistycznej ochronki dla kawopijców wywalczonej właśnie przez ZNP. Ale wiadomo jak trzeba płacić z własnej kiesy, to kończy się socjalizm.
i tyle
7 lat temu
Dla mnie wartościowi są jedynie nauczyciele przedmiotów ścisłych i języków obcych ( zwłaszcza angielskiego i niemieckiego ). Podstaw polskiego języka, historii i geografii może z powodzeniem nauczać jedna osoba zwłaszcza, że są to współcześnie przedmioty mniej istotne o wyżej wymienionych.
jerzyjj
7 lat temu
ŻADEN PROBLEM... LIST MOTYWACYJNY + CV I CZEKAĆ NA ROZMOWĘ KWALIFIKACYJNĄ.
Kasia
7 lat temu
Przeczytałam i artykuł i kilkanaście komentarzy. Wniosek jaki mi się nasuwa, to tyle że zarówno nauczyciele jak i krytykujący nauczycieli mają się tak samo, i prawdopodobnie żyją od wypłaty do wypłaty starając się wiązać koniec z końcem. Legendarne przywileje nauczycieli dawno poszły do lamusa. Pozostały jeszcze wakacje, a i to nie w pełnym wymiarze. Wysokie zarobki nauczycieli, to też nie jest codzienność, podobnie jak pełen etat. Prywatne korepetycje jakie pamiętam z dawnych czasów, wymierają za sprawą bezpłatnych portali internetowych. Jedynie ludzka zawiść, że ktoś może mieć lepiej, albo i więcej, została. Ps. Nie uczę już od 15 lat w szkole. Reforma wprowadzająca gimnazja "zjadła" mój etat. Podniosłam moje kwalifikacje, zmieniłam zawód i da się żyć.
...
Następna strona