Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

NIK: zielona energia dostała zadyszki. Zagrożony cel udziału OZE w zużyciu energii

12
Podziel się:

Osiągnięcie przez Polskę założonego celu 15-proc. udziału energii ze źródeł odnawialnych w ogólnym zużyciu energii brutto w 2020 r. może być zagrożone, oceniła Najwyższa Izba Kontroli. NIK ostrzega, że może to nas kosztować 8 mld zł.

Zdaniem NIK istotną przyczyną zahamowania rozwoju energetyki wiatrowej były restrykcyjne ograniczenia nałożone ustawą z maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych
Zdaniem NIK istotną przyczyną zahamowania rozwoju energetyki wiatrowej były restrykcyjne ograniczenia nałożone ustawą z maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (TAURONPE)

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała w czwartek raport na temat rozwoju sektora odnawialnych źródeł energii w Polsce. Według NIK-u z powodu opóźnień Polska prawdopodobnie stanie przed koniecznością dokonania statystycznego transferu energii z OZE z państw członkowskich, które mają nadwyżkę tej energii. Koszty tego transferu mogą wynieść nawet 8 mld zł.

NIK wskazuje, że na rozwój energetyki odnawialnej w naszym kraju negatywnie wpływały m.in. brak konsekwentnej polityki państwa wobec odnawialnych źródeł energii, opóźnienia w wydawaniu przepisów wykonawczych oraz brak stabilnego i przyjaznego otoczenia prawnego, zapewniającego bezpieczeństwo i przewidywalność inwestycji w OZE, w szczególności w sektorze energii elektrycznej.

"Na przestrzeni ostatnich lat nie było konsekwentnej polityki państwa wobec odnawialnych źródeł energii. Nie przygotowano kompleksowego, opartego na aktualnych założeniach, dokumentu określającego politykę państwa wobec sektora OZE" - pisze NIK.

Zobacz także: Energetyka obywatelska. Przyszłość energetyki to każdy z nas

Jak wskazano, dokument "Polityka energetyczna Polski do 2030 roku", który powinien zawierać spójną, kompleksową koncepcję rozwoju polskiej energetyki, w tym OZE, nie był aktualizowany od 2009 roku. Co więcej, dwie dyrektywy UE dotyczące OZE zostały wdrożone z opóźnieniem.

"W Polsce jeszcze w 2013 r. udział energii z OZE wynosił 11,4 proc. i wydawało się, że do 2020 r. osiągniemy obowiązkowy, minimalny cel 15 proc. udziału energii z OZE w całkowitym zużyciu energii brutto. Jednakże w 2016 r. wskaźnik ten osiągnął wartość 11,3 proc. i był nie tylko niższy od wskaźnika z roku 2015 (11,93 proc.), ale był w ogóle najniższy od 2013 r. Na obniżenie wskaźnika wpływ miał głównie zmniejszony udział OZE w transporcie, a także w elektroenergetyce" - czytamy.

Zdaniem NIK istotną przyczyną zahamowania rozwoju energetyki wiatrowej były restrykcyjne ograniczenia nałożone ustawą z maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. NIK zauważa, że ich konsekwencją są także roszczenia inwestorów zagranicznych o trudnych do oszacowania obecnie skutkach finansowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

oze
energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
Karol
5 lata temu
może należałoby wprowadzić kredyty 0% na instalacje OZE w gospodarstwach domowych np. przeznaczyć te 8 miliardów na dofinansowania np w wysokości 50% na i kredyt O%, na max. 120 miesięcy przy takich założeniach instalacja staje się bardzo opłacalna
pro publico b...
5 lata temu
rozwój oze można rozkręcić tylko w jeden sposób zmieniając prawo, żeby zwykły kowalski miał możliwość produkować i sprzedawać energię ale Z ZYSKIEM dla niego a nie tylko dla państwa. Jeśli produkcja energii stanie się rentowna ale nie dla molochów i koncernów nie wiadomo skąd ale dla polskiego obywatela wszystko się rozkręci.
Obserwer
5 lata temu
Dobra zmiana znowu dała ciała
Tt
5 lata temu
Szczuli górników na PO to teraz mamy efekty.
jaznowidze
5 lata temu
obywatele zaplaca za glupote kaczych rządów