Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Nowelizacja ustawy hazardowej budziła kontrowersje, ale efekty są. Legalny biznes zyskuje kosztem nielegalnego

90
Podziel się:

Nowe przepisy przynoszą wymierne korzyści zarówno legalnemu biznesowi, jak i budżetowi państwa.

Nowelizacja ustawy hazardowej budziła kontrowersje, ale efekty są. Legalny biznes zyskuje kosztem nielegalnego
(Piotr Kamionka/REPORTER)

Legalny hazard zwiększa obroty, tymczasem nielegalny biznes unikający płacenia podatków wynosi się z Polski. To efekt nowelizacji ustawy hazardowej, której wprowadzenie budziło w branży silny opór. Wpływy do budżetu z hazardu wzrosną w tym roku o ćwierć miliarda złotych.

Od 1 kwietnia wstawianie automatów do gier do lokali gastronomicznych czy punktów usługowych wymaga specjalnego pozwolenia od resortu finansów, a od 1 lipca dostawcy internetu muszą blokować dostęp do stron internetowych, które wykorzystują nazwy domen internetowych wpisanych do rejestru firm nielegalnie świadczących usługi bukmacherskie. Opisywaliśmy to dokładnie w money.pl.

To najważniejsze zmiany wprowadzone przez nowelizację ustawy hazardowej. Choć przedstawiciele branży hazardowej i eksperci przekonywali, że nowe przepisy będzie można łatwo obejść, praktyka wskazuje na co innego.

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", nowe przepisy przynoszą wymierne korzyści zarówno legalnemu biznesowi, jak i budżetowi państwa.

- Mimo krótkiego okresu obowiązywania nowej ustawy o grach hazardowych efekt został osiągnięty - mówi gazecie wiceminister finansów Piotr Walczak.

Rząd liczy, że udział szarej strefy w hazardowym rynku docelowo zmniejszy się do kilku procent. Jeszcze pod koniec 2016 r. szacowano, że nielegalny hazard to aż 90 proc. rynku.

Zobacz także: Wideo: "W Las Vegas trzeba coś zostawić w kasynie. Robię to z uśmiechem!"

Mariusz Korzeb, ekspert Pracodawców RP, ocenia, że nowelizacja ustawy hazardowej "sprawdza się bardzo dobrze".

- Zyskują na niej uczciwi przedsiębiorcy, którzy odprowadzają w Polsce podatki. Korzysta więc także Skarb Państwa. Stratni są zaś tylko ci, którzy łamali polskie prawo - mówi gazecie.

Nawet politycy PO niechętnie przyznają, że nowe przepisy okazały się sukcesem. Zaznaczają jednak, że z ocenami trzeba poczekać na zakończenie pełnego roku obowiązywania ustawy w nowym brzmieniu.

Z nowych przepisów cieszy się legalny biznes hazardowy. Mateusz Juroszek, prezes STS, mówi, że najwięcej rejestracji jego firma odnotowała w kwietniu. I cały czas przybywa jej klientów.

- Na pewno wpływ na tę sytuację miała nowelizacja - mówi.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(90)
masaże u wiki
7 lat temu
A jakie są wpływy z prostytucji do budżetu państwa - wszak miały byc ujawniane w PKB?
Kacper ISP
7 lat temu
A co operatorami ISP w Polsce, oni dostali nakaz ustawowy blokady oraz ewentualne kary za nie zablokowanie a zyskuje....... skarb państwa i legalny biznes ale czyim kosztem, kosztem operatorów i małych i dużych bo to na ich barkach spoczywa blokowanie czyli skuteczność ustawy. oczywiście ustawa nie przewiduje gratyfikacji za skuteczne blokowanie stron czyli zarabia ktoś inny a koszty po stronie operatorów. Oni ustawowo musza to zrobić za darmo. A kasa leci do kieszeni "legalnych" bukmacherów i nie chcą się nią podzielić a to oni powinni zadbać o własny biznes a dostali na tacy kupę kasy. Ciekawe kto za to wziął i ile do kieszeni aby kosztem innych nieźle zarobić. Przecież ustawa nic nie mówi o jakichkolwiek staraniach "legalnych" bukmacherów. to dla nich muszą operatorzy zablokować tych nielegalnych. Żenada ...
gogol
7 lat temu
jeszcze tylko niech Morawiecki zalegalizuje działania prostytutek i narkobiznes to będzie kolejny sukces tej ekip[y i kasa budżetu poszybuje w górę.
JAN
7 lat temu
Co to az bzdety. Wynajmowalem powierzchnie pod maszyny co miesiac wystawiali fv i kasa szła dzisiaj nikt maszyn nie ma wiec gdzie ta kasa. Teraz jest ZERO ZERO PRZYCHODU TYLE NAROBILI
il
7 lat temu
I gitarra. Jeżeli ustawa jest dobra to i PIS można pochwalić, co nie oznacza, ze złych nie trzeba krytykować. Teraz niech rządzący to sobie przemyślą i nie zamykają się na krytykę w trakcie prac, dopieszczają szczegóły i wprowadzają dobre prawo. Wtedy i ludzie to zauważą.
...
Następna strona