Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Nowy rząd Tuska: Agent, karateka i biskup w stanie spoczynku

0
Podziel się:

Lekarz powalczy z bezrobociem, a ekonomistka będzie brylować na Euro 2012. Money.pl przedstawia kim są ministrowie nowego rządu.

Nowy rząd Tuska: Agent, karateka i biskup w stanie spoczynku
(PAP/Radek Pietruszka)

30-letni lekarz z Krakowa powalczy z bezrobociem, ekonomistka będzie brylować na Euro 2012, a filozof zajmie się reformą wymiaru sprawiedliwości - Money.pl przedstawia nowy gabinet Donalda Tuska.

Premier przedstawił skład rządu, w którym znalazło się ośmiu dotychczasowych i aż jedenastu nowych ministrów. Dzięki temu znamy odpowiedź na najważniejsze pytanie ostatnich tygodni. Grzegorza Schetyna, były marszałek Sejmu i człowiek nr 2 w Platformie Obywatelskiej został pominięty przy tworzeniu nowego gabinetu i najprawdopodobniej zostanie szefem sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych. To bez wątpienia degradacja dla polityka o takich ambicjach.

Niemal równie dużym zaskoczeniem jest nominacja dla Jarosława Gowina, o którym premier powiedział, że ma _ pozytywną szajbę _. Krakowski poseł zastąpi na stanowisku szefa resortu sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, z którego pracy Tusk mógł być zadowolony i który znokautował w ostatnich wyborach Cezarego Grabarczyka.

Ta ostatnia nominacja może być odczytywana jako element politycznej układanki. Tusk tak skompletował swój gabinet, by jego skład odzwierciedlał polityczne spektrum PO. Gowin - polityk, który w poglądach zbliżony jest do PiS-u reprezentuje prawe skrzydło Platformy. Z kolei resortem zdrowia pokieruje Bartosz Arłukowicz, bohater jednego z najgłośniejszych transferów politycznych tego roku, to człowiek, któremu blisko do lewicy.

*Money.pl *sprawdził, kim są ministrowie, którzy - przynajmniej teoretycznie - przez kolejne, cztery lata będą stać na czele resortów i czy mają szansę na realizację najważniejszych zadań, które przed nimi stoją.

WALDEMAR PAWLAK - wicepremier, minister gospodarki_ [

]( # )- Koalicja trwa i trwa mać _ - zwykł podobno mawiać niezatapialny lider PSL, który przez kolejne cztery lata będzie ułatwiał życie polskim przedsiębiorcom. A ci mają konkretne oczekiwania. - _ Na razie w raportach, które porównują łatwość prowadzenia biznesu w różnych krajach, Polska wypada kiepsko. Mimo tego, że pojawiły się ostatnio pozytywne zmiany, trudno mówić o przełomie - _mówi Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

Fan elektronicznych gadżetów - grał m.in. w _ Wiedźmina _ - i szef Związku Ochotniczych Straży Pożarnych chwali się, że przygotowane przez Ministerstwo Gospodarki dwie ustawy deregulacyjne sprawią, że ograniczenie biurokracji zmniejszy koszty ponoszone przez gminy, przedsiębiorców i pracowników o około 10 mld zł. A to podobno dopiero początek.

_ Naturalny _ koalicjant Tuska potrafi prowadzić twardą grę o interesy swojej partii. PSL zachował w rządzie stan posiadania z poprzedniej kadencji i to mimo tego, że teoretycznie Platforma mogła szantażować Ludowców mariażem z Ruchem Palikota lub rozbitym SLD.

JACEK ROSTOWSKI - minister finansów

Gdy trzeba było ostro bronił swojej polityki w debatach z krytykującymi go ekonomistami - Leszkiem Balcerowiczem - i politykami - Grzegorzorzem Napieralskim. Do tego pierwszego zwracał się poufale: Leszku. Rozmowę z drugim zaczął od wskazywania, gdzie mają siadać uczestników spotkania. Przeciwnicy mówią o nim: arogancki i antypatyczny. Być może dlatego internauci Money.pl uznali go za najgorszego ministra finansów III RP.

Pewniak, który zdaniem Tuska udowodnił swoje kompetencje, gdy przeprowadził Polskę przez morze kryzysu, który rozszalał się pod koniec 2008 roku. Krytycy wypominają mu, że zrobił todzięki kreatywnej księgowości - cięcia składek do OFE, przekazanie do budżetu środków z tzw. rezerwy demograficznej - i za cenę drastycznego wzrostu długu publicznego, który przez cztery lata urósł o około 300 mld zł.

Teraz Rostowski ma obronić Polskę przed drugą falą kryzysu, który na Europę rozlewa się z Grecji. Jeżeli mu się uda, a przy okazji uporządkuje stan państwowej kasy, zamknie usta oponentom.

Czy ma szansę? - _ Premier najwyraźniej darzy go dużym zaufaniem i zgodnie z zasadą, że nie zmienia się koni w czasie przeprawy, pozostawił go w rządzie. Do tej nieco defensywnej strategii, jaką obrał rząd PO, jest to człowiek, który nadaje się idealnie. Gdyby nastąpiła zmiana koncepcji na bardziej odważną i ofensywną, to pewnie trzeba by ministra finansów zmienić _- mówi Janusz Jankowiak, przewodniczący Polskiej Rady Biznesu i dodaje, że nie spodziewa się żadnych wolt w polityce rządu, bo centrum decyzyjne ulokowane w trójkącie Tusk-Rostowski-Bielecki pozostaje wciąż to samo.

SŁAWOMIR NOWAK - minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej

[

]( # )Samozwańczy ziomal Nergala z Behemotha przyznaje, że jego ulubionym zespołem jest U2. A ważne pozycje w prywatnej filmotece to kultowe polskie komedie _ Miś _i _ Rejs _ oraz dzieła Tarantino i Almodovara.

Wraz z nominacją na stanowisko szefa okrojonego resortu infrastruktury zamienił tzw. Duży Pałac na Mały. Być może u boku prezydenta Komorowskiego doskwierała mu nieco nuda. Czemu dał wyraz w pamiętnej rozmowie z *Money.pl *na temat forum ekonomicznego w Davos.

Nowe stanowisko powszechnie postrzegane jest jako mina, na której łatwo wylecieć w powietrze. Pierwszym sprawdzianem będzie grudniowa zmiana rozkładu jazdy PKP. Z drugiej strony Nowak - wcześniej spekulowano, że będzie to Schetyna - będzie miał okazję błyszczeć w blasku fleszy na uroczystościach otwarcia kolejnych odcinków budowanych dróg. W tej chwili w budowie jest 642,7 km autostrad i 630,7 km ekspresówek. W latach 2011-2015 na budowę dróg z budżetu pójdzie nawet 82,8 mld zł.

- _ Sławek, z którym znamy się od lat, nie miał do tej pory nic wspólnego z transportem i to nie ułatwi mu pracy w resorcie, w którym jest mnóstwo problemów. Największym wyzwaniem jest tu kolej. Ludzie są już tak zmaltretowani tym, co dostają od PKP, że jest to najlepszy moment na rewolucję organizacyjną i personalną. Jeżeli nowy minister zdecyduje się na kontynuację polityki poprzednika, to ta kolej zatopi go szybciej niż się spodziewa _- komentuje Adrian Furgalski, dyrektor w Zespole Doradców Gospodarczych TOR i dodaje, że z prorokowaniem, czy nominacja Nowaka daje nadzieję na poprawę sytuacji, trzeba poczekać aż minister przedstawi choćby zarys swoich planów i to czy zapowie zmiany personalne.

WŁADYSŁAW KOSINIAK-KAMYSZ - minister pracy i polityki społecznej

]( # )30-letni lekarz internista z Krakowa. W mediach pojawiła się informacja, że zastąpi Ewę Kopacz w Ministerstwie Zdrowia. Jednak ostatecznie będzie następcą Jolanty Fedak w resorcie pracy. Podobno miał być ministrem pracy już cztery lata temu, ale wówczas nie przyjął propozycji.

Rządzenie to w jego przypadku tradycja rodzinna. Jego ojciec, współtwórca KRUS Andrzej Kosiniak-Kamysz był ministrem zdrowia w rządzie pierwszego niekomunistycznego premiera Tadeusza Mazowieckiego.

_ - Od trzech, czterech lat jest sekretarzem Naczelnego Komitetu Wykonawczego PSL, naszej najwyższej władzy wykonawczej, skończył niedawno doktorat z medycyny, miał bardzo ciekawe badania międzynarodowe. Jest bardzo zaangażowany w działalność polityczną _ - zachwala młodego ministra jego partyjny szef.

Co o nowym ministrze sądzą pracodawcy? - _ Jestem zdziwiony tą nominacją, bo widzę w otoczeniu premiera osoby, które mają doświadczenie w zarządzaniu resortami i wiedzę o rynku pracy. Z oceną trzeba jednak poczekać aż poznamy efekty działań nowego ministra _ - podkreśla Jeremi Mordasewicz z PKPP Lewiatan.

*MIKOŁAJ BUDZANOWSKI *- minister Skarbu Państwa

[

]( # )Od trzech lata wiceminister i podsekretarz stanu, prawa ręka odchodzącego Aleksandra Grada w sprawach energetycznych oraz w problemach związanych z polityka klimatyczną w Unii Europejskiej.

Największą zasługą - z wykształcenia historyka i dyplomaty - był skuteczny nadzór nad budową terminalu LNG w Świnoujściu, a wcześniej przygotowanie spec-ustawy w sprawie budowy terminalu oraz inwestycji towarzyszących. Sprawował też nadzór nad bardzo istotnymi spółkami strategicznymi w sektorze ropy, gazu i chemii. Na pewno należy do orędowników szybkiego uruchomienia wydobycia gazu łupkowego.

- _ Nie zgadzam się z powszechnym stwierdzeniem, że realna perspektywa rozpoczęcia przemysłowego wydobycia gazu łupkowego w Polsce to okres 8-10 lat. Jestem absolutnie przekonany, obserwując dynamikę prowadzonych obecnie badań, że realna perspektywa rozpoczęcia wydobycia to horyzont 2015 roku - _ powiedział na ostatnim Forum Ekonomicznym w Krynicy.

Były minister skarbu państwa Wiesław Kaczmarek nie kryjąc zaskoczenia stwierdził:_ kompletnie nie znam człowieka _. I nie miał nic więcej do dodania.

*MICHAŁ BONI *- minister administracji i cyfryzacji

[

]( # )Niewysoki człowiek z wielką teczką. Taki obrazek można było zaobserwować przy okazji ważnych rozstrzygnięć w kancelarii premiera dotyczących emerytur albo negocjacji w Komisji Trójstronnej.

_ - Do zadań, jakie stoją przed szefem administracji publicznej dokładamy szeroko pojętą cyfryzację - _powiedział premier tuż po ujawnieniu składu nowego rządu. Wyjaśnił, że chodzi o radykalne przyspieszenie i zracjonalizowanie wydatków publicznych jeżeli chodzi o inwestycje w administracji publicznej.

Michał Boni ma przede wszystkim przypilnować pieniędzy wydawanych do tej pory przez różne resorty. Ma spełnić rolę nadzorcy, który zracjonalizuje te wydatki i przyspieszyć rewolucję cyfrową. Gra idzie o wielomiliardowe kontrakty. Jedno jest pewne, Boni przestanie pełnić rolę strażaka rzucanego na zagrożone fronty takie jak reforma OFE, szkolnictwa, mediów publicznych lub służby zdrowia.

Zajmie się dziedziną, na punkcie której można powiedzieć, że ma _ pozytywną szajbę _. On od dawna przekonuje, że wzrost gospodarczy opiera się na kapitale ludzkim, mocno wspartym przez nowoczesne technologie. Jego zdaniem ich szybki rozwój pozwoli na wzrost wydajności i zrównoważony rozwój. Na razi nosił te pomysły w swojej teczce, teraz będzie mógł się przyczynić do ich realizacji.

JACEK CICHOCKI - minister spraw wewnętrznych

[

]( # )Jest specjalistą od Wschodu i spraw energetycznych. Ten czterdziestoletni socjolog i politolog ma za sobą dość bogatą parlamentarno-urzędniczą karierę. W Ośrodku Studiów Wschodnich analizował konflikty na terenie byłego ZSRR.

Po wyborach w 2007 roku został sekretarzem stanu ds. bezpieczeństwa w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jednocześnie stanął na czele Kolegium ds. Służb Specjalnych przy Radzie Ministrów. Warto podkreślić jego związki z środowiskami prawicowymi. Jest związany z warszawskim Klubem Inteligencji Katolickiej. Prezydent Lech Kaczyński odznaczył go nawet Złotym Krzyżem Zasługi.

Jego szybki awans pod skrzydłami Donalda Tuska nie był w smak niektórym działaczom Platformy. _ - To eksperyment na skalę światową. Premierowi w sferze bezpieczeństwa będzie doradzała osoba, która nie ma żadnych doświadczeń w zakresie pracy wywiadowczej - _ tak poseł Konstanty Miodowicz skwitował nominację Jacka Cichockiego na odpowiedzialnego za tajne służby sekretarza stanu w kancelarii premiera.

*JAROSŁAW GOWIN *- minister sprawiedliwości

[

]( # )Największe zaskoczenie wśród nowych twarzy w rządzie. Poseł PO z Krakowa znany jest z podszczypywania Donalda Tuska i kreowania się na wewnętrzne sumienie, a raczej odrębny w wielu kwestiach głos w partii. _ - Mam nadzieję, że premier skorzysta z mandatu podejmując reformy, na które czekamy wiele kadencji - _mówił w jednym z wywiadów tuż po ostatnich wyborach. Nie ukrywał, że ze swoimi poglądami jest dzisiaj w Platformie mniejszością.

Często podkreśla swoje bliskie związki z Kościołem katolickim oraz głosi prawicowe poglądy, choćby w sprawie stosowania metody in vitro. Jego projekt ustawy regulującej te kwestie uznano za konserwatywny i schowano do sejmowej szuflady. Przez nieprzychylnych polityków z lewej strony naszej sceny politycznej, Gowin nazywany jest _ biskupem w stanie rezerwy _.

W czasie ostatniej kampanii było o nim głośno za sprawą kłótni w krakowskiej Platformie i oskarżeń pod adresem jego siostrzeńca Łukasza Gibały. Poszło o niejasności w finansowaniu kampanii siostrzeńca. Wielu komentatorów podkreśla jego brak kompetencji do pełnienia funkcji ministra sprawiedliwości.

Gowin nie ma wykształcenia prawniczego, jest historykiem filozofii. To może jednak wskazywać na to, że przy tym wyborze premier kierował się tylko polityką i postanowił spacyfikować opozycyjnego Jarosława Gowina. Z drugiej strony strony nieuwikłanie w prawnicze środowisko może być pomocne reformowaniu mało rychliwej machiny sprawiedliwości w Polsce. Środowiska prawnicze nie kryły zdumienia z decyzji premiera._ _

_ - Ta nominacja zabrzmiała tak, jakby nagle ogłoszono, że na na czele NBP stanie zoolog - _ powiedział Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. _ - Przecież on nigdy nie miał nic wspólnego z wymiarem sprawiedliwości. Argument, że o to przychodzi ktoś spoza środowiska, nieuwikłany i zreformuje nasze sądy, brzmi mało wiarygodnie. Do tego trzeba mieć minimum wiedzy na ten temat. Mamy tylko nadzieję, że przynajmniej Jarosław Gowin potrafi słuchać i będzie otwarty na nasze propozycje reform, które składaliśmy na ręce jego poprzednika - _kwituje sędzia.
MAREK SAWICKI - minister rolnictwa i rozwoju wsi

[

]( # )Rolnik z Sawic na Mazowszu. Od 1993 w ławach sejmowych. Od początku wierny PSL-owi. W rządzie Włodimierza Cimoszewicza zajmował się rozwojem telekomunikacji na wsi. Zanim został ministrem rolnictwa w 2006 roku obronił doktorat z uprawy ziemniaka na Akademii Podlaskiej w Siedlcach.

Sawicki chwali się, że za jego kadencji udało się: zwiększyć o 40 proc. wartość eksportu produktów rolno-spożywczych, wykorzystać co najmniej 92 proc. środków z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Przeciwnicy odpowiadają, że dobrze wychodzi mu jedynie lansowanie się na targach branżowych, a zawalona została sprawa wyrównania dopłatdla rolników od 2014 roku. Wytykają Sawickiemu działania na rzecz wprowadzenie do Polski żywności modyfikowanej genetycznie i brak reakcji na bezradność rolników wobec biurokratycznej machiny i firm, które nie płacą im za sprzedane produkty.

RADOSŁAW SIKORSKI - minister spraw zagranicznych[

]( # )Dziś coraz częściej zapominamy o tym, że w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego kierował resortem obrony. On sam odciął się od PiS-owskiej przeszłości, gdy w kampanii wyborczej z 2007 roku mówił o _ dorzynaniu watah _.

Choć jak sam mówił, _ kochał polskie wojsko _, zdecydował się stanąć na czele polskiej dyplomacji. Gdy pojawiła się próba storpedowania jego kandydatury oskarżeniami o zdradę tajemnicy państwowej, odpowiedział: _ Na gębę to jest krem nivea, czekam na dowody _.

Konserwatysta, ale nie wahał się wystosować do Watykanunotę dyplomatyczną w sprawie wypowiedzi Ojca Tadeusza Rydzyka, który w Parlamencie Europejskim skarżył się na dyskryminację Radia Maryja i telewizji TRWAM i mówił o _ totalitaryzmie _ w Polsce.
Po przegranych prawyborach w PO z Bronisławem Komorowskim usłyszał od premiera: _ Radku, każdą przegraną można przekuć w sukces. Jeśli mi się udało, tobie też się uda. _ Na razie sukcesem jest pozostanie w rządzie, o ambicjach prezydenckich Sikorski musi zapomnieć co najmniej do 2015 roku.

ELŻBIETA BIEŃKOWSKA - minister rozwoju regionalnego[

]( # )Bezpartyjna minister ze Śląska, to fachowiec, który szlify zdobywał w samorządzie. Gdy w 2007 roku obejmowała tekę szefowej Ministerstwa Rozwoju Regionalnego zapowiadała, że - jako kobieta silnie związana z regionami - nigdy nie przeprowadzi się do Warszawy,

Z wykształcenia orientalistka, która co roku jeździ na wakacje na Bałkany, sprawiła, że Polska świetnie radzi sobie z wydawaniem 68 mld euro, które w latach 2007-13 mamy dostać z Brukseli.

I choć tabloidy śmiały się z tego, że minister wydaje 180 tys. zł na odszczurzanie budynku, w którym pracuje, to bez dwóch zdań premier Tusk musiał być bardzo zadowolony z jej pracy w resorcie, skoro zdecydował się powierzyć jej pieczę nad wydaniem300 mld zł z Unii, które Platforma obiecała w kampanii wyborczej.

*BARTOSZ ARŁUKOWICZ - *minister zdrowia

[

]( # )Pediatra, bohater reality show i jednego z najgłośniejszych politycznych transferów przed październikowymi wyborami.

Tak jak praca w klinice i stanowisko wykładowcy w Pomorskiej Akademii Medycznej nie przeszkodziła mu zwyciężyć w drugiej edycji programu telewizyjnego _ Agent _. Tak mandat poselski SLD i deklarowane obrzydzenie _ przeżartymi przez korupcję rządami PO _, nie przeszkadzały mu w dołączeniu do ekipy Donalda Tuska.

Do tego kroku z pewnością przyczynił się szef SLD Grzegorz Napieralski. Nie bez podstaw obawiał się rosnącej popularności posła po tym, jak ten zabłysnął w komisji wyjaśniającej aferę hazardową. W ostatnich wyborach Arłukowicz zdobył pięciokrotnie większe poparcie od Napieralskiego.

Przez minione pół roku, jako sekretarz stanu w kancelarii premiera, zajmował się sprawami ludzi wykluczonych. O tym awansie Janusz Palikot powiedział najbardziej dobitnie - _ stary polityczny satyr zgwałcił niedorozwiniętą politycznie nimfę. I w dodatku zgwałcił Arłukowicza fotelem ministra w kancelarii rady ministrów. To jest widok przerażający _. Jak były poseł PO określiłby obecny awans na fotel ministra zdrowia?

Na razie głos zabrał ekspert, dr Adam Kozierkiewicz z Instytutu Zdrowia Publicznego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. _ - Nie znam dokonań Bartosza Arłukowicza na niwie medycznej. Teraz wszystko zależy od tego, jakimi ludźmi się otoczy. Nasza służba zdrowia wbrew powszechnym utyskiwaniom ma się coraz lepiej. Wpływy ze składek rosną, leki są dostarczane, ludzie są lepiej lub gorzej leczeni. Nowy minister mógłby przez najbliższe lata tylko trwać na tym stanowisku i nic wielkiego by się nie stało _. Ekspert przestrzega jednak przed realizacją planów Ewy Kopacz, a szczególnie likwidacją NFZ. _ - Nie wiemy, co by to dało poza wielkim bałaganem, jaki panowałby przez przynajmniej najbliższy rok _ - mówi Kozierkiewicz.

*BOGDAN ZDROJEWSKI * - minister kultury i dziedzictwa narodowego

[

]( # )K jak kontynuacja. Tak jak sprawdził się na stanowisku prezydenta Wrocławia, a szczególnie w trakcie powodzi tysiąclecia, tak samo zdał egzamin na fotelu ministra kultury. Choć z wykształcenia filozof i kulturoznawca, większe doświadczenie miał chyba w kierowaniu lokomotywami na kolei niż w zarządzaniu instytucjami kulturalnymi.

Mimo to Zdrojewskiemu bez głośnych zgrzytów udało się przez ostatnie lata współpracować z przedstawicielami tego środowiska. Jego resort dobrze radził sobie z wykorzystywaniem środków unijnych na inwestycje kulturalne. Po 2007 roku na budowę i remonty w tej dziedzinie wydano ponad 3 mld zł. Minister był jednocześnie krytykowany, m. in. za niewystarczający nadzór nad organizacją wydarzeń w ramach roku Chopinowskiego, a ostatnio za organizację Europejskiego Kongresu Kultury.

Najwyraźniej jednak Donaldowi Tuskowi te minusy nie przysłoniły plusów i pozostawił Bogdana Zdrojewskiego na zajmowanym przez niego fotelu. Można mieć pewność, że on sam choć podobno chętniej widziałby się na poligonie niż na kolejnym wernisażu, pociągnie ten kulturalny wózek dalej.

TOMASZ SIEMONIAK - minister obrony narodowej

[

]( # )We wrześniu Donald Tusk powiedział: _ Tomasz Siemoniak może być szefem MON także po wyborach. _I tak też się stało. Szefem resortu były m.in.: działacz NZS i wiceprezydent Warszawy został po tym, jak Bogdan Klich zrezygnował z funkcji po opublikowaniu tzw. Raportu Millera. Wcześniej był zastępcą szefa MSWiA.

Siemoniak w czasie swojego krótkiego urzędowania zdążył zdecydować, że 20 luksusowych Land Roverów stojących w garażach warszawskiego garnizonu trafi do dowódców jednostek liniowych i zapowiedzieć: odchudzanie ministerstwa, w którym jest 17 departamentów i cztery biura, cięcia w Sztabie Generalnym, przetarg na 26 śmigłowców dla wojska oraz wycofanie w 2014 roku wojsk z Afganistanu.

*KRYSTYNA SZUMILAS - *minister edukacji narodowej

[

]( # )Nowa minister nie wróży głębokich zmian w działaniach tego resortu. Od 2007 jako sekretarz stanu i wiceminister pozostawała prawą ręką ustępującej Katarzyny Hall. Przez minione lata odpowiadała między innymi za wielokrotnie krytykowaną politykę programową w szkołach.

Tuż przed wycofaniem się rządu z projektu wprowadzenia wszystkich sześciolatków do szkół już w 2012 roku, gorąco broniła go w Sejmie. Ciekawe jakie stanowisko MEN zajmie w tej sprawie w miarę zbliżania się kolejnych wakacji. Już raz zdanie w sprawie sześciolatków zmieniono.

Szumilas, podobnie jak dotychczasowa szefowa, ma doświadczenie pedagogiczne. Z wykształcenia matematyk i informatyk - zaczynała jako nauczycielka w szkole podstawowej w Knurowie. W 2007 roku była blisko objęcia ministerialnej funkcji, wcześniej była rzecznikiem w gabinecie cieni PO odpowiedzialnym za edukację i naukę. Mimo że wtedy Donald Tusk wybrał Katarzynę Hall, to jednak nie zakłóciło ich ścisłej współpracy. Ciekawe, że na wielu materiałach informacyjnych na stronach internetowych MEN, zdjęcia na których widnieje odchodząca minister, podpisane są nazwiskiem Krystyny Szumilas.

BARBARA KUDRYCKA - minister nauki i szkolnictwa wyższego

]( # )Jej współpracownicy mówili o niej _ królowa matka _. Na szacunek zapracowała sobie - jak pisały media - sprawnością menedżerską. Zanim została ministrem przez trzy kadencje była rektorem Wyższej Szkoły Administracji Publicznej w Białymstoku.

Posiadaczka tytułu profesorskiego udziela się m.in. w: Transparency International i Amnesty International. Przeforsowała reformę szkolnictwa wyższego, które według jej założeń ma dać uczelniom większą swobodę w tworzeniu nowatorskich kierunków studiów. Uproszczona będzie ścieżka kariery naukowej, a na wszystkie uczelniane stanowiska zostaną wprowadzone konkursy. Ustawa wprowadza też m. in. opłaty za drugi kierunek studiów.

Część naukowców krytykuje reformę Kudryckiej. Zarzuca jej m.in. obniżenie standardów ścieżki naukowej i obawia się pogorszenia jakości kształcenia studentów.

JOANNA MUCHA - minister sportu i turystyki

Na pewno patrząc na jedną z najbardziej znanych posłanek PO, z czystym sercem można przyznać, że parytet płci to nie jest tak do końca bezsensowny zasada.

Jeszcze przed ogłoszeniem tej nominacji mówiło się, że premier zdecyduje się na Joannę Muchę, przede wszystkim po to, by podreperować stosunek damsko-męski w swojej ekipie. Mało kto wie, że mając doktorat z ekonomii wykładała na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

Była też bliską współpracownicą Janusza Palikota, koordynowała jego projekt _ Akademia Janusza Palikota _. To ostatnie oraz głośno artykułowane niezadowolenie po umieszczeniu jej na niskim miejscu na liście wyborczej nie zaszkodziło jej. Wręcz przeciwnie. Po tym jak zagroziła, że wycofa się z wyborów, przywrócono ją na drugą pozycję.

Piękna posłanka potrafi nie tylko skutecznie tupnąć nogą, ale też kopnąć. Uprawia sporty walki, ma nawet niebieski pas karate shotokan. Sam Donald Tusk bez skrupułów przyznał, że Mucha ze swoją aparycją, angielskim i sejmowym doświadczeniem, ma być wizytówką na czas Euro 2012.

*MARCIN KOROLEC *- ministerstwo środowiska

]( # )Prawnik, historyk, ale przede wszystkim urzędnik. Funkcję wiceministra, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, objął za czasów Kazimierza Marcinkiewicza i pełnił ją, aż do teraz. Ukończył studia w słynnej kuźni urzędników - Ecole Nationale d'Administration w Paryżu.

Warto podkreślić jego doświadczenie we współpracy z unijnymi instytucjami. Był między innymi asystentem pełnomocnika rządu do spraw negocjacji z UE, Jana Kułakowskiego. Jako doradca zajmował się także funduszami unijnymi. Jeżeli chodzi o ochronę środowiska,

Marcin Korolec nie jest całkowicie_ zielony _ w kwestiach ochrony środowiska. Jest członkiem Rady Nadzorczej Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Reprezentuje też Polskę w Radzie Międzynarodowej Agencji ds. Energii Odnawialnej (IRENA). Poza tym dość intensywnie obcuje z przyrodą, jego hobby to narciarstwo i biegi długodystansowe.

Czytaj polityczną publicystykę w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/106/t124010.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/kto;nam;powie;prawde;ostatni;od;tego;jest;rostowski,252,0,967420.html) Kto nam powie prawdę? Ostatni od tego jest Rostowski Nie wiadomo, komu wierzyć. Za to wiadomo, komu nie - pisze Bartosz Chochołowski.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/125/t132221.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/jeszcze;nie;ma;koalicji;a;tusk;juz;wyrolowal;psl,163,0,962723.html) Jeszcze nie ma koalicji, a Tusk już wyrolował PSL Jakie kukułcze jajo podrzuci Ludowcom chytry szef PO
[ ( http://static1.money.pl/i/h/105/t124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/mit;upadl;za;mojzesza;zaplacimy;podatkami,165,0,965797.html) Mit upadł. Za Mojżesza zapłacimy podatkami Zamiast asa w rękawie mamy nóż na gardle - komentuje Bartłomiej Dwornik.
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)