Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Czy operatorem viaTOLL zostanie inspekcja drogowa? Pomysł ministra Adamczyka budzi szereg wątpliwości

26
Podziel się:

Pomysł ministra Adamczyka, który - według części komentatorów - robiąc taki prezent szefowi resortu finansów walczy o utrzymanie swojej pozycji w rządzie, pociąga za sobą spore ryzyko.

Problemem może okzać się sprawność funkcjonowania systemu e-myta w ramach GITD.
Problemem może okzać się sprawność funkcjonowania systemu e-myta w ramach GITD. (WOJCIECH STROZYK/REPORTER)

Ministerstwo budownictwa chce zakończyć trwający właśnie przetarg na nowego operatora drogowego systemu poboru myta i przekazać infrastrukturę viaTOLL w ręce Głównej Inspekcji Transportu Drogowego. Zaskakujący pomysł resortu Andrzeja Adamczyka może nie tylko narazić państwo na odszkodowania, ale także doprowadzić do zapaści systemu poboru e-myta.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", propozycja przekazania viaTOLL pod kuratelę GITD padła podczas zeszłotygodniowego spotkania Adamczyka z premier Beatą Szydło i wicepremierem Mateuszem Morawieckim.

Przejęcie przez GITD systemu poboru e-myta mogłoby wiązać się z włączeniem tej instytucji w struktury Krajowej Administracji Skarbowej. Dla GITD, która obecnie zajmuje się głównie kontrolowaniem stanu technicznego ciężarówek i infrastrukturą fotoradarową, byłaby to poważna zmiana profilu działalności.

Ideą ministra Adamczyka jest, by ramach "strategii uszczelniania systemu podatkowego" GITD przejęła obowiązki nadzorowania transportu ładunków fiskalnie wrażliwych: paliw, alkoholu i suszu tytoniowego. Ustawa o systemie monitorowania drogowego przewozu towarów obowiązuje już od maja.

Zobacz także: Wideo: przetarg na nowego operatora viaTOLL trwa już od zeszłego roku

Pomysł ministra Adamczyka, który - według części komentatorów - robiąc taki prezent szefowi resortu finansów walczy o utrzymanie swojej pozycji w rządzie, pociąga za sobą spore ryzyko.

Przekazanie viaTOLL w ręce GITD oznacza przerwanie trwającego już od zeszłego roku przetargu na nowego operatora systemu. Obecna umowa z firmą Kapsch kończy się za rok, a o wejście w jej buty walczy 9 konsorcjów, część z nich z udziałem międzynarodowych firm telekomunikacyjnych. Przerwanie przetargu mogłoby narazić Skarb Państwa na roszczenia finansowe jego uczestników.

Większym problemem może być jednak sprawność funkcjonowania systemu e-myta w ramach GITD. Jak wskazuje "Dziennik Gazeta Prawna", inspekcja drogowa nie jest w żaden sposób przygotowana do przejęcia tak trudnego i pracochłonnego zadania.

Po pierwsze, prawie połowę z 1,5 pracowników GITD stanowią obecnie kontrolerzy, którzy zajmują się stanem technicznym ciężarówek czy obsługą fotoradarów. Tymczasem obecny operator systemu viaTOLL zatrudnia 600 osób i pośrednio dodatkowe 2 tys. u podwykonawców. To oznacza konieczność znacznego zwiększenia zatrudnienia w GITD.

Problemem jest nie tylko ograniczony budżet GITD - a planów zwiększenia go nie ma resort finansów - ale także prawdopodobne trudności z pozyskaniem wysokiej klasy specjalistów. Bez nich obsługa rejestrującego 70-80 mln transakcji miesięcznie systemu nie będzie możliwa.

Resort Adamczyka przekonuje, że odebranie systemu viaTOLL prywatnej firmie "nastawionej na zysk" i przekazanie go państwowej instytucji, która działa według zasady non-profit, oznacza spore oszczędności. Jednak GITD - właśnie jako państwowa instytucja - może nie być w stanie zaoferować specjalistom wystarczająco dobrych warunków finansowych.

Pozostaje jeszcze kwestia nadzoru nad szczelnością systemu. Jak pisze "DGP", obecnie Kapsch odpowiada w tej kwestii przed Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, ale nie jest jasne, kto miałby kontrolować GITD jako operatora systemu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
WYRÓŻNIONE
Pepe
7 lat temu
[QUOTE] Pieniadze powinny trafiać do polskiego budzetu a nie obcego jak uczyniła to platforma obywatelska [/QUOTE] Tak będzie w przyszłym roku. Austriakom konczy sie umowa i darmowa danina od Polaków. Poza tym to jest darmowa i dokładna baza danych aut oraz gdzie te auta jezdza co znacznie ulatwi kontrole przemytu. Proste i skuteczne... Tak trzymac
STARY
7 lat temu
Dlaczego nikt nie powie uczciwie, że VIATOLL to UKRYTY podatek, który i tak płaci szary obywatel. Przecież te ciężarówki nie jeżdżą dla przyjemności, Opłaty za drogi są wkalkulowane w koszt transportu, i przez to w cenę produktu.
jas
7 lat temu
Tekst na zamowienie.Autorowi nie przeszkadza,ze PL placi Kapschowi(Austria) prawie pol miliarda zlotych za obsluge.Zwiekszajac nasze zatrudnienie zmmniejszamy bezrobocie kolego o pozostajacychw PL zlotych nie pisze
NAJNOWSZE KOMENTARZE (26)
Pepe
7 lat temu
[QUOTE] Pieniadze powinny trafiać do polskiego budzetu a nie obcego jak uczyniła to platforma obywatelska [/QUOTE] Tak będzie w przyszłym roku. Austriakom konczy sie umowa i darmowa danina od Polaków. Poza tym to jest darmowa i dokładna baza danych aut oraz gdzie te auta jezdza co znacznie ulatwi kontrole przemytu. Proste i skuteczne... Tak trzymac
1azert
7 lat temu
jezli salon jest przeciw to znaczy jest dobrze
Greg
7 lat temu
Panie Prezesie - Winiety. Tanio i skutecznie. Tak jak Wegry, Slowacja itp
Gość
7 lat temu
I tak zarobią na tym obcy.
Kid Crochet.
7 lat temu
Polacy , to wasza wina, ! Dlaczego ? - BO NIE UMIEWCIE SIE ZORGANIZOWAC.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
...
Następna strona