Zamrożenie progów podatkowych w 2014 r. będzie dla polskich gospodarstw domowych oznaczać wzrost obciążeń podatkowych w wysokości 200 milionów złotych - poinformowało Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA.
_ Propozycje rządu w odniesieniu do systemu opodatkowania dochodów osobistych PIT na 2014 r. po raz kolejny zakładają zamrożenie progu podatkowego, kosztów uzyskania przychodu i wartości kwoty wolnej od podatku, a w związku z tym również podstawowej kwoty ulgi na dzieci zależnej w systemie podatkowym od wartości kwoty wolnej. Oznaczać to będzie faktyczny wzrost obciążeń podatkowych w przyszłym roku w porównaniu do obecnego o około 0,2 mld zł _ - napisano w raporcie.
Tyle bowiem zaoszczędziliby podatnicy, gdyby progi podatkowe urosły w przyszłym roku w sposób odpowiadający indeksacji górnego progu podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ZUS, który zależy od zmian wartości prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto.
Według ekonomistów z CenEA wzrost obciążeń podatkowych w 2014 r. będzie jednak niewielki w porównaniu ze skutkami polityki rządu PO-PSL dotyczącej PIT od 2009 r. Wtedy zaczęły obowiązywać dwie stawki podatkowe (18 proc. i 32 proc.) zamiast wcześniejszych trzech (19 proc., 30 proc., 40 proc.).
Zgodnie z raportem, gdyby w 2014 r. progi podatkowe nadrobiły _ zamrożenie _ od 2009 r. i wzrosły o skumulowaną wartość indeksacji na potrzeby składek ZUS, które miały miejsce od tego czasu (nominalna wartość progu podstawy ZUS wzrosła w latach 2009-13 o 16,29 proc., zaś w 2014 r. planowane jest podniesienie progu podstawy ZUS o 0,89 proc.), to podatnicy zaoszczędziliby 3,93 mld zł. Gdyby nie było zmian podatkowych wprowadzonych w 2013 r. to podatnicy zyskaliby dodatkowe 0,62 mld zł.
Od 2013 r. ograniczone zostały uprawnienia do ulgi internetowej i ulgi na dzieci wśród rodzin z jednym dzieckiem i wprowadzony został limit odliczenia 50 proc. kosztów uzyskania przychodów w przypadku umów o dzieło. Z drugiej strony podniesione zostały maksymalne wartości kwoty ulgi na dzieci dla rodzin wielodzietnych.
_ - Duża część korzyści sektora finansów publicznych wynikających z prowadzonej polityki względem PIT pochodzi ze wzrostu obciążeń podatkowych gospodarstw z dziećmi. W związku z wyższymi zobowiązaniami podatkowymi w latach 2009-2014 dochody tych gospodarstw zmalały o 2,6 mld zł _ - zauważyli eksperci CenEA.
Najbiedniejsze 10 proc. gospodarstw domowych straciło średnio 8,50 zł miesięcznie, czyli około osiem razy mniej niż najbogatsze gospodarstwa domowe (69,90 zł miesięcznie).
_ - Stosowana od szeregu lat polityka zamrażania parametrów systemu podatkowego stała się regularnym sposobem na nierzucające się w oczy podnoszenie obciążeń podatkowych. Choć efekt takiej polityki z roku na rok może być mało istotny, to jej skumulowany wpływ w okresie pięciu lat przekłada się na znaczący wzrost zobowiązań podatkowych _ - ocenił dyrektor CenEA dr Michał Myck.
W raporcie napisano, że analiza jest częścią mikrosymulacyjnego programu badawczego Fundacji Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA, a komentarz powstał w ramach projektu finansowanego ze środków otrzymanych z Fundacji im. Stefana Batorego na podstawie danych z GUS. Zastrzeżono, że ani Fundacja im. Stefana Batorego, ani GUS nie ponoszą odpowiedzialności za wyniki przedstawione w komentarzu i wnioski z nich płynące.
CenEA jest niezależną, apolityczną jednostką naukowo-badawczą skupiającą się na analizie konsekwencji polityki społeczno-gospodarczej, ze szczególnym uwzględnieniem Polski. CenEA została założona przez Stockholm Institute of Transition Economics (SITE) i jest polskim partnerem SITE Network. CenEA jest polskim partnerem naukowym międzynarodowych projektów badawczych SHARE (Survey of Health, Ageing and Retirement in Europe) oraz EUROMOD (europejski model mikrosymulacyjny) i prowadzi prace badawcze z wykorzystaniem polskiego modelu mikrosymulacyjnego SIMPL.
Czytaj więcej w Money.pl