Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Lis
|

UOKiK oskarża Gazprom. To precedensowe postępowanie antymonopolowe

19
Podziel się:

Walka z budową gazociągu Nord Stream 2 przybiera na sile. Kilka dni po rozpoczęciu prac w Niemczech, przeciwko rosyjskiej spółce wnoszone są oficjalne zarzuty o prowadzenie działalności monopolowej.

Zwrot akcji ws. Nord Stream 2. Do gry włącza się UOKiK
Zwrot akcji ws. Nord Stream 2. Do gry włącza się UOKiK (Gazprom)

Walka z budową gazociągu Nord Stream 2 przybiera na sile. Kilka dni po rozpoczęciu prac w Niemczech przeciwko rosyjskiej spółce wnoszone są oficjalne zarzuty o prowadzenie działalności monopolowej.

Sprzeciw wobec budowy drugiej nitki gazociągu łączącego Rosję z Niemcami to jeden z niewielu tematów, który jednoczy niemal całą polską scenę polityczną. Do gry nieoczekiwanie włącza się prezes Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marek Niechciał.

Jak wynika z informacji rozesłanej do mediów, postawił zarzuty Gazpromowi oraz pięciu międzynarodowym firmom odpowiedzialnym za finansowanie budowy. Można spokojnie założyć, że chodzi o Engie, OMV, Shell, Uniper i Wintershall. Koncerny nie kryją się bowiem z udziałem w inwestycji.

"To precedensowe postępowanie antymonopolowe prowadzone przez polski urząd” – zaznaczono w komunikacie.

Protesty Polski na razie wydają się nieskuteczne. Po wydaniu przez Radę UE niekorzystnej dla nas analizy prawnej pojawiły się pierwsze pozytywne decyzje budowlane dla infrastruktury przesyłowej, a już 3 maja polskie media obiegła informacja o tym, że na niemieckim brzegi Bałtyku rozpoczęły się już prace nad budową terminala dla gazociągu.

Zobacz także: Zobacz też, ceny gazu mogą być niższe:

Nord Stream 2 ma być drugą nitką gazociągu, przebiegającego po dnie Bałtyku z Rosji do krajów Europy Zachodniej. Gazociąg o mocy przesyłowej na poziomie 55 mld metrów sześciennych rocznie ma być gotowy do końca 2019 roku.

Główni przeciwnicy projektu to Polska, państwa bałtyckie i Ukraina. Dla tej ostatniej budowa Nord Stream 2 może oznaczać koniec przesyłu gazu przez jej terytorium do Europy Zachodniej. Część ekspertów, w tym amerykańscy senatorowie, uważają, że otworzyłoby to również drogę do otwartego konfliktu zbrojnego.

energetyka
wiadomości
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(19)
WYRÓŻNIONE
Realista
8 lat temu
Gdyby Ukraińcy nie "kradli" i płacili na czas nie byłoby problemu .. My jesteśmy krasnalem w tej walce , szukajmy sojuszu z rzetelnym mocnym partnerem , a nie np. z amerykańcami , którzy chcą nas "wydutkać" na każdym kroku ..
krystian
8 lat temu
Trzeba było zgodzić się na "pieremyczkę" do Słowacji. Jakbyśmy byli poważnymi partnerami, to Rosjanie pociągnęli by pewnie Jamał 2 i 3, a tak zostaliśmy jak zwykle z ręką w nocniku, dzielni obrońcy interesów Ukrainy, rządzonej przez neobanderowców.
w/g mnie UOKi...
8 lat temu
nalezy do mafii z PGNIG, dlaczego? bo jakos UOKiK nie przeszkadza bandycki monopol PGNIG
...
Następna strona