Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Tomasz Sąsiada
|

Waldemar Pawlak zabiera głos ws. raportu NIK o umowach z Gazpromem

52
Podziel się:

Pozdrawiam ministra Naimskiego i pytam, dlaczego nie dopilnował swoich kolegów z rządu PiS w 2006 roku i dopuścił do podwyższenia cen gazu od Gazpromu o 10 proc. - napisał na Facebooku Waldemar Pawlak.

Materiał NIK jest wyjątkowo stronniczy - uważa Waldemar Pawlak
Materiał NIK jest wyjątkowo stronniczy - uważa Waldemar Pawlak (ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER/EAST NEWS)

To odpowiedź byłego premiera, a także ministra gospodarki w rządzie PO-PSL, na poniedziałkową publikację raportu NIK o umowach gazowych podpisywanych przez Polskę i konferencję Piotra Naimskiego, wiceministra inwestycji i rozwoju i pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.

W poniedziałek odtajniony został raport NIK z 2013 roku, który opisuje błędy polskiego rządu przy negocjacjach umów gazowych z rosyjskim Gazpromem w latach 2006-2011. Z komentarzem do raportu wystąpił od razu Piotr Naimski, który sam wnioskował wcześniej do NIK o odtajnienie dokumentów.

Naimski wytknął rządowi PO-PSL, że przez uległość wobec Rosji "sprezentował" przy podpisywaniu umowy w 2010 roku Gazpromowi miliard złotych - tyle mogły wynieść potencjalne zyski z opłat za przesył gazu przez nasz kraj. Uznał też, że negocjacje gazowe rządu PO-PSL "były prowadzone z pozycji kapitulacji".

Pawlak poczuł się wywołany do tablicy i w poniedziałek wieczorem opublikował na Facebooku komentarz do całej sprawy.

"Materiał NIK odtajniony ostatnio jest wyjątkowo stronniczy i dotyczy wielu drobiazgów nieistotnych, a zupełnie pomija zasadniczą odpowiedzialność polityków PiS - ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego, wiceministra gospodarki Piotra Naimskiego i Premiera Jarosława Kaczyńskiego" - napisał.

Wyjaśnił, że to rząd PiS jest odpowiedzialny za dużą podwyżkę cen gazu w Polsce.

"Pozdrawiam Ministra Naimskiego i pytam, dlaczego tak wytrawny wojownik o czystość gazu w gazie nie dopilnował swoich kolegów z rządu PiS w 2006 roku i dopuścił do podwyższenia cen gazu od Gazpromu o 10 proc., co skutkowało wyższymi o ponad miliard dolarów kosztami dla polskich przedsiębiorców i gospodarstw domowych" - napisał na Facebooku.

Zobacz także: Zobacz też: Jeżdżenie na gaz jeszcze tańsze. Akcyza w dół

Do komentarza dołączył też dokumenty, które publikował już w listopadzie ubiegłego roku. Wtedy pokazywał je w reakcji na materiał TVP, dotyczący podpisania umowy z Gazpromem w 2006 roku. Autorzy materiału przekonywali, że rząd PiS musiał zgodzić się na podwyżki dyktowane wówczas przez rosyjskiego giganta, bo był szantażowany i "stał pod ścianą".

Pawlak pokazał między innymi dokument podpisany przez ówczesnego ministra gospodarki Wojciecha Jasińskiego. Jasiński daje w nim zielone światło na podpisanie przez PGNiG skutkującej podwyżkami cen umowy z Gazpromem. Prezesem PGNiG był wówczas Krzysztof Głogowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(52)
Wert
5 lata temu
Pawlak w tamtym czasie to kukiełka,robili z nim co chcięli,co mu podsunęli podpisał...
Baca
6 lat temu
Niemowa i niemota zabiera głos a może powie jak umowami okradł swój naród=i dlaczego to stworzenie jest na wolnosco to czysta kpina z prawa o ile to cos można nazwać prawem=co nie do każdego działa jednakowo=
ucho prezesa
6 lat temu
Nie obchodzi mnie kto jaką partię reprezentował, wiem, że nikt za to nie beknie :(
orbi
6 lat temu
Chłopka Pawlaka powinni zająć sie prokuratorzy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tymek
6 lat temu
no gumofilcu czas się pakować na dłuższą odsiadkę, ja bym ci dołożył jeszcze 20 lat za nocną zmianę nędzny obłudniku
...
Następna strona