Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Krzysztof Janoś
|

Wycinka drzew srogo ukarana. Ponad milion zł powstrzyma lawinę?

410
Podziel się:

1 mln 124 tys.748 zł kary za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia nałożyli urzędnicy z Grodziska Mazowieckiego. Jednocześnie ogłosili, że czekają na kolejne informacje o potencjalnie nielegalnych wycinkach.

Wycinka drzew srogo ukarana. Ponad milion zł powstrzyma lawinę?
(Money/Izabela Trzaska)

1 mln 124 tys. 748 zł kary za usunięcie drzew bez wymaganego zezwolenia nałożyli urzędnicy z Grodziska Mazowieckiego. Jednocześnie ogłosili, że czekają na kolejne informacje o potencjalnie nielegalnych wycinkach.

Według informacji „Rzeczpospolitej” ta ponad milionowa kara również została nałożona na skutek zgłoszeń od mieszkańców. W całej sprawie interweniowała też Straż Miejska i to ona wszczęła z urzędu postępowanie administracyjne.

Analiza dokumentów i wizja lokalna na miejscu wycinki wykazała ostatecznie, że drzewa zostały wycięte bezprawnie. Miało to miejsce na dwóch działkach, gdzie wycięto kilkaset drzew. Ciekawostką jest fakt, że zaledwie 16 z nich było z grupy, na które właściciel terenu powinien uzyskać zezwolenie.

Srodzy urzędnicy z Grodziska przypominają na łamach gazety, że zgodnie z obowiązującym prawem również i przedsiębiorcy nie są zwolnieni z takiego obowiązku. Szczególnie dotyczy to topoli, wierzb, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego.

Zezwolenie jest potrzebne, kiedy obwody tych drzew przekraczają 100 cm na wysokości 130 cm. W przypadku pozostałych gatunków, gdy obwód wynosi 50 cm na wysokości 130 cm.

wiadomości
gospodarka
KOMENTARZE
(410)
WYRÓŻNIONE
Fele
9 lat temu
Brąz z oczka saurona urzędnikom się należy , bo na taki szacunek zasługują w tym kraju , do tego złoty deszcz prosto z kranika na twarz...
stefkow3589
9 lat temu
Brawo dla Pana Ministra dla Posłów, brawo dla Ustawy. W końcu stanęło z głowy na nogi. Teraz będę mógł posadzić na własnej działce tyle drzew i krzewów ile będę chciał . I nie będę się martwił, że jakiś urzędas będzie decydował w przyszłości o tym czy je mogę wyciąć czy też nie. Obecnie nie sadziłem bo nie chciałem mieć takich problemów. Gdy tylko będzie chęć do powrotu do starych regulacji to nic nie posadzę. I na pewno postąpią tak inni właściciele działek. A Wam "ekolodzy" radzę naciskać na wszystkich i wszędzie gdzie to tylko możliwe, aby sadzić drzewa wszędzie wzdłuż ulic, dróg, torów kolejowych nad rzekami i jeziorami. Jest MNÓSTWO wolnej przestrzeni którą można zagospodarować. Drogi śródpolne - gdzie się podziały z nich krzewy i drzewa? Tam kiedyś miały swoje gniazda ptaki których obecnie jest jak na lekarstwo. Wszędzie gdzie tylko uznacie, że jest dobre do tego miejsce to się o nie upominajcie. A wtedy Polska stanie się naprawdę zielonym krajem. Można by więcej. ale na tym poprzestanę. Ekolodzy za łopaty i sadzić drzewa. Rozumiem - to za ciężko. Protesty to mały wysiłek najwyżej gardło poboli i nie będzie odcisków na rączkach.
Kama
9 lat temu
Ciekawe do kogo trafią pieniadze z nałożonych kar...
...
Następna strona