Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Bartosz Wawryszuk
|

Związek Banków Polskich krytycznie o propozycji szefa UOKiK. Chodzi o frankowiczów

132
Podziel się:

- W demokratycznym państwie prawa, gdzie mamy do czynienia ze stosunkami cywilno-prawnymi, obowiązuje zasada równego traktowania, która wynika wprost z konstytucji - powiedział wiceprezes ZBP Jerzy Bańka. - Pomysł zawiera w sobie element uprzywilejowania jednej ze stron - zaznaczył.

Związek Banków Polskich krytycznie o propozycji szefa UOKiK. Chodzi o frankowiczów
(EAST NEWS)

Wypowiedź szefa UOKiK Marka Niechciała o oddzielnych wydziałach w sądach dla frankowiczów zaskakuje, bo taki ruch czyniłby jedną grupę bardziej uprzywilejowaną - uważa Związek Banków Polskich. Osób, które mają kłopoty z obsługą kredytów jest trzy razy więcej wśród złotówkowiczów - dodaje.

Podczas wtorkowej konferencji szefowie ZBP zostali zapytani o pomysł prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Marka Niechciała, by utworzyć w sądach oddzielne wydziały do spraw związanych z kredytami walutowymi.

- Ta wypowiedź prezesa Niechciała jest zaskakująca, bo w demokratycznym państwie prawa, gdzie mamy do czynienia ze stosunkami cywilno-prawnymi, obowiązuje zasada równego traktowania, która wynika wprost z konstytucji - powiedział wiceprezes ZBP Jerzy Bańka. - Pomysł zawiera w sobie element uprzywilejowania jednej ze stron, a to przypomina, przeszłe na szczęście, czasy sądów doraźnych - ocenił.

Prezes UOKiK Marek Niechciał w niedawnej rozmowie powiedział, że można rozważyć, czy nie stworzyć specjalnych wydziałów w sądach, zajmujących się kredytami walutowymi, z uwagi na złożoność spraw. Stworzenie takich wydziałów mogłoby, zdaniem Niechciała, wpłynąć np. na jednolitość orzecznictwa.

- Osób mających kredyty we frankach mamy około pół miliona. Sprawy finansowe ciągną się latami, a gdyby był wyspecjalizowany sąd, byłaby większa szansa na szybkie rozstrzygnięcia, m.in. dlatego, że sędziowie zajmowaliby się tylko takimi sprawami - tłumaczył. Zwrócił uwagę, że istnieje np. sądownictwo wojskowe, a "z punktu widzenia całości państwa, tego rodzaju sądownictwo konsumenckie ma na pewno większy sens, niż wojskowe".

Prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział, że związek czeka na przedstawienie tych propozycji opinii publicznej, zgodnie z zapowiedzią prezesa NBP, a wtedy się do nich ustosunkuje.

- Jest zgoda co do tego, że nie ma uzasadnienia ekonomicznego, a także prawnego dla wielkiej, rozległej interwencji prawnej w tym obszarze - zaznaczył. - Jest przyzwolenie opinii publicznej, by udzielić w jakiejś formie wsparcia i zachęty do ewentualnego przewalutowania tych kredytów dla osób słabszych ekonomicznie - dodał.

Powtórzył, że "jakość portfela kredytów mieszkaniowych jest bardzo dobra", a osób, które mają kłopoty z obsługą kredytów mieszkaniowych jest trzy razy więcej wśród kredytobiorców złotowych, niż walutowych. Dlatego przyjmowane rozwiązania, ocenił, nie mogą destabilizować sektora bankowego, a także uprzywilejowywać kredytobiorców walutowych wobec złotowych.

Jerzy Bańka zwracał uwagę, że, aby zastosować jakiekolwiek mechanizmy przewalutowania potrzebna jest wola obu stron - kredytobiorców i kredytodawców, a do tej pory zainteresowanie tych ostatnich przewalutowaniem było bardzo niewielkie. - Jeżeli nie będą wysłane wyraźne sygnały ze świata polityki, które będą zachęcały klientów do rozmów z bankami, to trudno spodziewać się jakiejś daleko idącej zmiany - powiedział.

Sektor bankowy zamierza też ze swej strony przedstawić, powtórzył Krzysztof Pietraszkiewicz, propozycję "uelastycznienia" ustawy o funduszu wsparcia kredytobiorców mieszkaniowych. - Może to polegać na wydłużeniu okresu działania tej ustawy - zaznaczył prezes ZBP.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(132)
WYRÓŻNIONE
piszpunta
9 lat temu
To jest właśnie kuriozum, że ZBP wypowiada się o równouprawnieniu i zachowaniu zasad konstytucyjnych podczas gdy banki same te zasady łamały i to z premedytacją. Teraz odwołują się do sprawiedliwości i poszanowania praworządności - no nie mogę co za bezczelność.
Pol
9 lat temu
Ciekawe, że jak tylko jakiś artytykuł o pseudokredytach, to zaraz bankowe sprzedawczyki się aktywują. Ja nie mam żadnego kredytu, ale powiem krótko. Nie podszywajcie si pod Polaków, bo MY o bankach mamy bardzo jasne zdanie. Nie znam ani jednej osoby, która miałaby dobre zdanie o tych instytucjach.
jac
9 lat temu
Jak prawo ma chronić obywatela to banki krzyczą o grupie uprzywilejowanych, ale jak one łamały prawo stosując niedozwolone zapisy w umowach, co widać po wyrokach sądów i to było dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...
Następna strona