Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zatrzymanie dziennikarzy w siedzibie PKW. Wiceszef MSW: to się nie powtórzy

0
Podziel się:

Wiceszef MSZ zapowiedział, że sprawą zatrzymania dziennikarzy zajmie się jutro sejmowa komisja kultury i środków przekazu.

Zatrzymanie dziennikarzy w siedzibie PKW. Wiceszef MSW: to się nie powtórzy
(PAP/Marcin Obara)

Mam nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy - powiedział wiceszef MSW Grzegorz Karpiński, odnosząc się do zatrzymania przez policję w siedzibie PKW dziennikarzach. Dodał, że jutro sprawą się zajmie komisja kultury.

Dwaj dziennikarze - fotoreporter Tomasz Gzell i dziennikarz TV Republika Jan Pawlicki - zostali zatrzymani przez policję około północy z 20 na 21 listopada, gdy relacjonowali okupację gmachu PKW przez osoby domagające się natychmiastowej dymisji członków PKW, w związku z przedłużającym się obliczaniem wyników wyborów samorządowych. Łącznie z dziennikarzami zatrzymano wtedy 12 osób. Wszystkich policja oskarżyła o naruszenie miru domowego przez nieusłuchanie polecenia opuszczenia pomieszczenia. W piątek sąd uniewinnił dziennikarzy, uznając, że zatrzymanie było pomyłką.

Karpiński - odpowiadając dziś w Sejmie na pytanie posła Jana Dziedziczaka (PiS) - podkreślił, że w PKW _ doszło do zdarzenia, które było precedensem od 1989 roku _. _ Mam nadzieję, że taka sytuacja się nie powtórzy _ - dodał.

Wiceminister spraw wewnętrznych tłumaczył, że interwencja policji była na wniosek _ administratora obiektu _ po tym, jak doszło do jego zajęcia. _ Najpierw administrator obiektu, potem policjanci wzywali do opuszczenie obiektu, w tym również przedstawicieli mediów _ - tłumaczył Karpiński. Podkreślił jednak, że z punktu widzenia formalnego _ interwencja policji była przeprowadzona zgodnie z prawem _.

Poseł PiS Jarosław Zieliński dopytywał ministra, dlaczego spośród wszystkich dziennikarzy, którzy byli w siedzibie PKW, zostali zatrzymani akurat przedstawiciele tych dwóch redakcji.

Karpiński wyjaśnił, że _ osoby, które przebywały w sali, nie zostały potraktowane wybiórczo _. _ Część z tych osób podporządkowała się poleceniu (policji), by opuścić salę, w której odbywała się interwencja _ - dodał.

Wiceszef MSZ zapowiedział też, że sprawą zatrzymania dziennikarzy zajmie się w piątek sejmowa komisja kultury i środków przekazu.

5 grudnia sąd uniewinnił dziennikarzy. Zatrzymanie to pomyłka, przykre nieporozumienie - podał sąd w uzasadnieniu.

Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Mrozek ocenił, że doszło do sytuacji, którą można by uznać za niepotrzebną. _ Z drugiej strony to, że taka sytuacja miała miejsca, że zapadło orzeczenie sądu, można uznać za punkt wyjścia do wypracowania reguł postępowania, współpracy z dziennikarzami _ - powiedział.

24 listopada br., po zatrzymaniu dziennikarzy, szefowa MSW zobowiązała komendanta głównego policji do wypracowania odpowiednich procedur współpracy z mediami. Powstał zespół, który nad tym pracuje.

wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)