Wielka dziura w NFZ. Zabraknie pieniędzy na leczenie? Apelują do premiera
Z apelem do premiera Donalda Tuska o wsparcie i bezpośredni nadzór nad zabezpieczeniem w budżecie państwa pieniędzy na leczenie pacjentów w publicznym systemie zwrócili się przedstawiciele szpitali, związków zawodowych medyków i farmaceutów, samorządów i menedżerów.
Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda poinformowała w środę, że - według prognoz - w Narodowym Funduszu Zdrowia w 2025 roku zabraknie 14 mld zł, a w 2026 r. - 23 mld zł. M.in. w środę w sprawie problemów finansowych NFZ odbyło się spotkanie w Ministerstwie Finansów.
Wielka dziura w NFZ. Wskazują skutki
Sygnatariusze podpisanego w czwartek apelu do premiera zaznaczyli, że brak 14 miliardów złotych tylko w 2025 r. będzie skutkować ograniczeniem dostępności świadczeń dla pacjentów, zamykaniem oddziałów szpitalnych i zapaścią całego systemu. Podkreślili, że oczekują podjęcia pilnych działań stabilizujących sytuację finansową we wszystkich miejscach, w których udzielane są świadczenia zdrowotne.
Powstaje nowy Fundusz. Wiceminister tłumaczy, co sfinansuje
W apelu do szefa rządu zwrócili się o wsparcie i bezpośredni nadzór nad procesami, które będą skutkować zabezpieczeniem w budżecie państwa środków finansowych gwarantujących bezpieczeństwo zdrowotne Polaków.
Apel podpisali: prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych Waldemar Malinowski, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, Mariola Łodzińska, prezes Krajowej Rady Fizjoterapeutów Agnieszka Stępień, prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych Monika Pintal-Ślimak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Alina Górecka, I wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Zofia Czyż, zastępca Dyrektora Biura Polityki Zdrowotnej urzędu m. st. Warszawy Bartosz Kulczakiewicz, prezes Stowarzyszenia Szpitali Małopolski Adam Styczeń, wiceprezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Menedżerów Opieki Zdrowotnej Maciej Sokołowski.
Finanse NFZ. Jest problem
Minister zdrowia powiedziała w środę, że bez dotacji budżetowej w ramach NFZ nie jest możliwe wygospodarowanie brakujących w 2025 r. 14 mld zł, a w 2026 r. - 23 mld zł na sfinansowanie świadczeń. Zaznaczyła, że jeżeli będzie realizowana tzw. ustawa podwyżkowe i będą realizowane świadczenia na dotychczasowym poziomie, to wiadomo, że pieniędzy zabraknie.
We wrześniu prezes NFZ Filip Nowak poinformował, że początkowo planowana dotacja budżetowa dla NFZ w 2025 r., czyli 18,3 mld zł, została zwiększona o około 9 mld zł, a po uwzględnieniu innych funduszy plan finansowy NFZ zwiększył się o 13 mld zł. W projekcie planu finansowego NFZ na 2026 r. założono dotację z budżetu państwa w wysokości 26 mld zł.
Planu finansowego NFZ na 2025 r. nie zatwierdził minister finansów. Eksperci uważają, że plan nie uwzględnia realnych i możliwych do oszacowania kosztów, m.in. podwyżek płac minimalnych, które wchodzą w życie co roku 1 lipca.
1 lipca zgodnie z tzw. ustawą podwyżkową, rosną minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Mechanizm, zgodnie z którym następuje korekta w wysokości płac minimalnych w oparciu o wskaźnik GUS, obowiązuje od 2022 r.
NFZ finansuje świadczenia opieki zdrowotnej w publicznym systemie ochrony zdrowia.