"Wyborcza": partnerka Daniela Obajtka została prokurentem w spółce z grupy Orlen
Paulina Sala, życiowa partnerka Daniela Obajtka, została prokurentem w spółce Energa-Operator - ustaliła "Gazeta Wyborcza". To spółka powiązana z Grupą Orlen, na czele której stoi Daniel Obajtek. Jak informuje Energa, kobieta nie pobiera z tego tytułu żadnego dodatkowego wynagrodzenia.
Jak ustaliła "Wyborcza" Paulina Sala została prokurentem w spółce Energa-Operator kilka tygodni temu. To spółka wchodząca w skład Grupy Energa, która z kolei jest częścią Grupy Orlen.
Prokurent jest osobą, której udzielono prokury, czyli specjalnego pełnomocnictwa. Prokurent może reprezentować spółkę nie tylko przed kontrahentami. Jest też przedstawicielem firmy przed sądami i urzędami. Inaczej mówiąc, prokurent może podpisywać zamówienia, umowy, a także pisma procesowe. To, czego nie może zrobić, to sprzedaż przedsiębiorstwa lub oddanie go do czasowego korzystania.
Przypomnijmy: podczas lipcowego kongresu PiS przyjęto przepisy zakazujące członkom rodzin polityków pracy w spółkach skarbu państwa. Co ciekawe, uchwała ma ukrócić nepotyzm, ale tylko ten przyszły. Przepisy nie będą obowiązywały osób już pracujących.
Polski Ład. Wzrosną podatki, wzrosną ceny. Ekonomista broni tego pomysłu
Daniel Obajtek należy do PiS i te barwy partyjne reprezentował, gdy był jeszcze wójtem Pcimia. Dlatego "Wyborcza" zapytała go za pośrednictwem biura prasowego Orlenu, czy zabiegał o prokurę dla Pauliny Sali.
Spółka odpisała: "PKN Orlen nie ingeruje w politykę kadrową spółek z Grupy. W całej Grupie obowiązują jednolite, wysokie standardy dotyczące zatrudnienia i w oparciu o nie każda spółka niezależnie prowadzi procesy rekrutacyjne. W Grupie Orlen zatrudnionych jest ponad 35 tys. pracowników, a przyjęte rozwiązania umożliwiają skuteczną politykę kadrową w wymagającej wykwalifikowanych specjalistów branży".
Pytania trafiły też do Energi. Spółka nie skomentowała kwestii potencjalnego nepotyzmu, napisała tylko:
"Ustanowienie prokury jest umocowaniem przez zarząd spółki danej osoby do dokonywania określonych czynności sądowych i pozasądowych w imieniu spółki. Nie należy więc traktować prokury jako odrębnej funkcji czy też stanowiska. Jest to umocowanie istotne dla sprawnego wykonywania zadań".
"Pani Paulina Sala nie pobiera z tego tytułu żadnego dodatkowego wynagrodzenia" - zaznacza też przedstawiciel firmy i dodaje, że w spółce prokurą dysponuje 46 osób na stanowiskach kierowniczych, a Sala "posiada wszelkie niezbędne kwalifikacje i uprawnienia do realizacji obowiązków służbowych". My również zwróciliśmy się o komentarz do obu spółek.
To nie pierwsze zetknięcie Pauliny Sali ze spółkami Skarbu Państwa. Zasiada ona także w radach nadzorczych Lotos Oil i należącej do KGHM firmy NitroERG. W przeszłości była też w radach nadzorczych PKP Cargo Terminale i RCEkoenergii.