Wybuch Etny na Sycylii. Mamy komentarz PLL LOT
Z krateru włoskiego wulkanu unosi się kilkukilometrowa chmura dymu, po tym jak jego fragment uległ zawaleniu. Na razie nie ma to wpływu na loty z Polski – uspokaja PLL LOT w odpowiedzi dla money.pl.
Na Sycylii doszło do silniejszej niż zwykle aktywności Etny – jednego z najaktywniejszych wulkanów w Europie. Włoski Instytut Geofizyki i Wulkanologii potwierdził, że powodem był częściowy zawaleniu się południowo-wschodniej części krateru, co spowodowało tzw. lawinę piroklastyczną. To gwałtowne zjawisko polega na szybkiej ucieczce gorących gazów i materiału skalnego w dół zboczy wulkanu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biznes bez produktu. Absurd? Raczej genialny plan - Wiktor Schmidt w Biznes Klasie
Choć z krateru unosi się gęsta chmura dymu sięgająca kilku kilometrów, aktywność wulkanu nie wpłynęła dotąd na funkcjonowanie lotniska w Katanii – jednego z najważniejszych portów lotniczych południowych Włoch.
Zapytaliśmy PLL LOT, czy sytuacja wpłynie na rozkład lotów. – W naszej siatce połączeń nie planujemy żadnych zmian w związku z zaistniałą na Sycylii sytuacją – przekazał przewoźnik w odpowiedzi dla money.pl.