Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu. Nawrocki: czuję się wolnościowcem
Jestem generalnie przeciwko mnożeniu kolejnych zakazów czy nakazów. Czuję się wolnościowcem - tak prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z portalem wprost.pl odpowiedział na pytanie, czy byłby za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w całej Polsce.
Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z portalem wprost.pl został zapytany, czy byłby za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu w całej Polsce.
Jestem generalnie przeciwko mnożeniu kolejnych zakazów czy nakazów. Czuję się wolnościowcem - odpowiedział Karol Nawrocki.
Nowa opłata w sklepach od 1 października. Tak to wygląda w praktyce
"A rozwiązań, o których panie mówią, jeszcze nie widziałem, dlatego trudno mi je oceniać. Jeżeli przejdą przez Sejm, to się nad nimi pochylę" - dodał Karol Nawrocki w rozmowie z portalem "Wprost".
Nocna prohibicja w całej Polsce? Jest projekt Lewicy
Lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty przekonuje, że w całej Polsce powinien zostać wprowadzony zakaz sprzedaży alkoholu w nocy.
W latach 2018-2024 nocną prohibicję wprowadziło ok. 180 gmin w Polsce. W czerwcu tego roku nocną prohibicję w sezonie turystycznym wprowadziło Giżycko. W lipcu takie przepisy uchwalił Słupsk, a na początku sierpnia Szczecin. W Gdańsku nocna prohibicja zaczęła obowiązywać od początku września.
W sondażu IBRiS dla PAP 68 proc. ankietowanych opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w ich miejscowości. Pomysł ten popiera ponad 80 proc. kobiet, a także 73 proc. osób w wieku 18-29 lat.
Nocna prohibicja. Nadzwyczajna sesja
W czwartek odbędzie się nadzwyczajna sesja rady miasta poświęcona wprowadzeniu pilotażu nocnej prohibicji w Śródmieściu i na Pradze-Północ. Sesja została zwołana na wniosek prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego.
Złożone przez prezydenta projekty dotyczą opinii dwóch dzielnic: Śródmieścia i Pragi-Północ na temat wprowadzenia na ich terenie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych. Zakaz miałby obowiązywać w godz. 23.00 do 6.00.
Nie są one czymś nowym, jedynie zmieniają projekty wcześniej zgłoszone i przyjęte na ostatniej sesji rady miasta. Zmiana dotyczy czasu wejścia w życie uchwały - z trzech miesięcy na 14 dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to zakaz zacząłby obowiązywać w dzielnicach, jak mówił Trzaskowski, od 1 listopada.