Zapytali Trumpa, czy USA wrócą do normalnego handlu z Rosją? "Tak sądzę"
Prezydent Donald Trump na kilka dni przed spotkaniem z Władimirem Putinem ws. Ukrainy został zapytany, czy możliwy jest powrót do normalnej wymiany handlowej między USA i Rosją. - Tak sądzę. Gdyby Władimir Putin skupił się na interesach, zamiast na wojnie... - stwierdził.
Donald Trump na konferencji prasowej w Białym Domu odpowiedział twierdząco na pytanie, czy kiedy nastanie pokój, powróci do normalnego handlu z Rosją. - Tak sądzę. Rosja ma bardzo cenny kawałek ziemi. Gdyby Władimir Putin skupił się na interesach, a nie na wojnie… - powiedział, dodał jednak, że "Rosjanie to wojowniczy naród".
Przytoczył też anegdotę z rozmowy z premierem Węgier Viktorem Orbanem (którego nazwał "bardzo mądrym człowiekiem"), podczas której zapytał go, czy Ukraina jest w stanie zwyciężyć. - Spojrzał na mnie, jakby chciał powiedzieć: "Co za głupie pytanie". Powiedział: "Rosja to ogromny kraj, a oni swój kraj i życie mają dzięki wojnom".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Szczyt Trump-Putin na Alasce. Bez Zełenskiego
Trump - który dwukrotnie mylnie zapowiedział, że uda się w piątek do Rosji, zamiast na Alaskę - podkreślił, że ostatecznie będzie chciał umieścić przywódców Rosji i Ukrainy w jednym pokoju - z jego udziałem lub bez niego - by zakończyć wojnę.
- Jestem tutaj z jednego powodu, żeby zakończyć wojnę, którą ktoś inny zaczął, a która nigdy nie powinna się wydarzyć. Jeśli mogę ją zakończyć, świetnie, skomplikowana wojna, dużo krwi. Ostatecznie zamierzam postawić ich obu w jednym pokoju, będę tam lub nie będę, i myślę, że to się rozwiąże - wyjaśnił prezydent USA.
Zaznaczył jednak, że Zełenski "nie jest częścią" szczytu na Alasce. Zapewnił jednak, że będzie pierwszą osobą, do której zadzwoni po rozmowie z Putinem i przekaże, jaki układ jest możliwy.
- Powiedziałbym, że mógłby przyjść, ale był na wielu spotkaniach. Jest tam od trzech i pół roku. Nic się nie wydarzyło. Chcesz kogoś, kto postępuje tak od trzech i pół roku? - zapytał.
"Chiny pokonują handlem, Rosja wojną"
Trump, odwołując się jeszcze do rozmowy z Viktorem Orbanem, przytoczył inne sformułowanie. - Powiedział, że Chiny pokonują cię handlem, Rosja pokonuje cię wojną. To było bardzo interesujące stwierdzenie. Chińczycy nie pokonują nas handlem, kiedy ja rządzę, ale pokonywali tak Bidena - dodał prezydent USA.
- Podczas mojej pierwszej kadencji Chiny musiały zapłacić 400 mld dol. ceł. I gdyby nie pandemia COVID-19, bylibyśmy bogaci. Znajdujemy setki miliardów dolarów, gotówka napływa do naszego kraju teraz dzięki cłom. Robimy tylko to, co oni robią nam. Pięknie jest móc to oglądać. W ostatnim miesiącu znaleźliśmy 25 mld dol. nadwyżki w gotówce. I pytają, skąd to się wzięło? Powiem wam skąd: z ceł. Radzimy sobie bardzo dobrze - podkreślił Donald Trump.