WAŻNE
TERAZ

NFZ na krawędzi. Rząd chce zmienić prawo

Zarobki polskich medyków w ogonie. "Pokutuje mit elity zarobkowej, ale wielu zarabia marnie"

Ile faktycznie zarabiają polscy lekarze specjaliści? Znacznie mniej niż nam się wydaje. - Jest duże zróżnicowanie. Tylko wycinek zarabia naprawdę dobrze. Nie o nich jednak walczy strajk, a o rzeszę specjalistów, którzy w szpitalach ratują ludzkie życia za 4,5 tys. zł na rękę - podkreśla dr Maciej Niwiński.

protestuj�cyWarszawa, 11.09.2021. Protest pracownik�w ochrony zdrowia w Warszawie, 11 bm. Organizatorem protestu jest Komitet Protestacyjno-Strajkowy Pracownik�w Ochrony Zdrowia. (aldg) PAP/Tomasz GzellTomasz Gzellbia�y personel, manifestacja, manifestuj�cy, medycy, medyczni, ochrona, piel�gniarki, protestuj�cy, przemarsz, ratownicy, s�u�ba, s�u�by, strajk, zdrowiaProtest pracowników medycznych i niemedycznych w Warszawie trwa już czwarty dzień.
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Przemysław Ciszak

Lekarze mają dość. Domagają się natychmiastowej zmiany siatki najniższego wynagrodzenia w podmiotach medycznych. Przy okazji protestu pracowników medycznych i niemedycznych ochrony zdrowia powraca temat wynagrodzeń.

Zwłaszcza o pensjach lekarzy krążą różne historie. Rząd przekonuje, że przecież zadbał o medyków, że ma przygotowaną ścieżkę wzrostu finansów na służbę zdrowia do 7 proc. PKB i zapewnił im podwyżki czy uruchamił specjalne dodatki covidowe.

- To jak policzek - komentuje w rozmowie z money.pl dr Maciej Niwiński, lekarz ortopeda i przewodniczący OZZL w regionie Śląskim. - Mówimy o 19 zł brutto podwyżki dla specjalistów czy o dodatku covidowym, o którego wypłatę wielu wciąż musi walczyć? - pyta.

Jak przekonuje, to celowe działanie mające na celu osłabienie strajku, pokazanie w złym świetle roszczeń medyków. - Większość ludzi widzi tę patologię, nie daje się nabrać na tanie chwyty, popiera nasze dążenia do godnych płac - zaznacza dr Niwiński.

Jednak wciąż panuje przekonanie, że polscy lekarze to elita zarobkowa kraju, a ich pensje są nader wygórowane. - To kwestia doboru danych. Pensje są bardzo zróżnicowane. W państwowych szpitalach zwykle są marne, z kolei w prywatnych klinikach potrafią sięgać kilkunastu tysięcy złotych - przyznaje przewodniczący OZZL.

"Pokaż lekarzu, co masz w garażu"

Ten ukuty lata temu bon mot wraca za każdym razem, kiedy środowiska medyczne upominają się o swoje. Na poparcie tezy o dobrobycie polskich lekarzy wskazuje się kolejne raporty wskazujące na 10-12 tys. zarobki w służbie zdrowia.

- W większości z nich nie pokazuje mediany zarobków, ale zawyża kwoty, doliczając zarobki za dodatkowe dyżury czy wliczając do średniej pensje lekarzy pracujących na kontraktach. Poza tym polski lekarz pracuje daleko więcej godzin w miesiącu niż przeciętny pracownik, może mieć nawet 300 godzin dyżurowych. To zafałszowuje obraz - podkreśla dr Niwiński.

Od października szczepionki na COVID-19 płatne? „Precedens na skalę globalną”

Sprawdziliśmy więc medianę (a więc wartość, oznaczającą, że połowa badanej grupy zawodowej otrzymuje niższe, a połowa wyższe wynagrodzenie) lekarzy. Według wyliczeń serwisu wynagrodzenia.pl to 5440 zł brutto.

Są jednak również różnice w specjalizacjach i tak na przykład mediana zarobków anestezjologia czy chirurga to 7650 zł. Z kolei lekarz ginekolog zarabia 6210 zł, pediatra 8470 zł, a lekarz psychiatra - 7330 zł. Ale już w przypadku lekarza stażysty to już zaledwie 3620 zł brutto.

Znaczenie ma też miejsce pracy medyka. Inna pensja proponowana jest w szpitalach powiatowych, inna w dużych klinikach. Dla przykładu według danych firmy Sedlak & Sedlak, chirurg ogólny zatrudniony w placówce liczącej między 50 a 249 pracowników zarobi najwięcej - przeciętnie 10 030 złotych.

Dodatkowo, jak przyznają związkowcy z OZZL, lekarze zatrudniani są na różnych umowach i w różnych formach i trudno porównać pensje zatrudnionych na umowach o pracę z lekarzami na kontraktach czy umowach zlecenie. Każdy szpital ma również różne sposoby premiowania, co podnosi pensję lekarza i dlatego sprawa lekarskich wynagrodzeń jest niejednoznaczna.

Jak mówi dr Nawiński, zasadnicze zarobki lekarza specjalisty w szpitalu oscylują między 6770 a 7500. - Do tego czasem dochodzi dodatek stażowy, ale nie wszędzie. Na Śląsku w 20 szpitalach przekształconych w spółki nie ma dodatków, ani trzynastki. W efekcie zatrudniony na pełen etat specjalista, ratujący ludzkie życie zarobi na rękę ok. 4,5 tys. zł - szacuje przewodniczący OZZL.

- Strajk nie walczy o tych najlepiej uposażonych lekarzy. To jedynie wycinek naszego środowiska. Chcemy godnej pensji i dobrych warunków pracy dla wszystkich medyków - zaznacza.

Rząd utrzymuje, że postulaty lekarzy są zbyt kosztowne. Tylko zmiana ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia kosztować ma 65 mld zł - oszacował resort zdrowia. Realizacja wszystkich punktów ma pochłonąć ponad 100 mld zł.

Polscy specjaliści jak ubodzy krewni

Zmiana jest jednak konieczna. Pod względem wynagrodzeń oferowanych naszym lekarzom specjalistom wypadamy bardzo źle. Na 36 krajów rozwiniętych OECD Polska znalazła się na dopiero na 33. miejscu.

Niewiele lepiej wygląda to przy porównaniu siły nabywczej pensji naszego specjalisty, którą oceniono na 98 tys. euro rocznie. Takie wyliczenia w oparciu o dane OECD przygotowała firma Quonmedical. Tu zajęliśmy 27. pozycję w rankingu.

Jak już wspominaliśmy, polski rząd zapewnił polskim medykom podwyżkę. Zgodnie z przyjętą siatką, ustalono, że od lipca 2021 roku pensja wykwalifikowanego i doświadczonego lekarza ze specjalizacją będzie stanowiła 1,31 przeciętnej pensji. To daje 19 zł brutto do pensji. - To jest upokarzające - konkluduje dr Niwiński.

Nic więc dziwnego, że nasi lekarze z zazdrością spoglądają na kolegów na Zachodzie. Według raportu "Health at a Glance 2019" wynagrodzenie lekarzy specjalistów - w stosunku do średniego wynagrodzenia brutto – jest najniższe w badanych krajach OECD i wynosi 1,4 (w czołówce zestawienie sięga on 5).

"Niech jadą?"

Walczący o wyższe pensje medycy usłyszeli już parę lat temu z ław sejmowych, że jeśli chcą, to "niech jadą" i szukają lepszych warunków w krajach zachodnich. Polscy specjaliści są cenieni i nie brakuje kierowanych do nich ofert z Niemiec czy Szwajcarii, o których pisaliśmy już money.pl.

W Niemczech, podobnie jak u nas podstawowe stawki są ustalane taryfowo, ale pensje są nieporównywalnie wyższe. Jak wynika z tabeli płacy minimalnej oferowanej lekarzom w szpitalach miejskich opublikowanej na początku stycznia, początkujący lekarz zwykle otrzymuje stawkę 4,6 tys. euro miesięcznie, czyli równowartość 21,3 tys. zł miesięcznie.

Z kolei najlepsi specjaliści z drugim stopniem i pełnioną w szpitalu funkcją mogą zarobić tam nawet 9,7 tys. euro miesięcznie, a więc równowartość 44,9 tys. zł.

Również szwajcarskie kliniki oferują naszym medykom lepsze warunki. 14 tys. franków szwajcarskich brutto, a więc równowartość niemal 60 tys. zł miesięcznie i dodatkowo 13. pensja - to przykładowa propozycja szwajcarskiej praktyki medycznej dla lekarza rodzinnego lub internisty w niewielkiej miejscowości Reiden w kantonie Lucerna oraz w 18-tysięcznym mieście Volketswil w kantonie Zurich.

Kłopot w tym, że wielu rzeczywiście decyduje się na emigrację zarobkową. Tylko w ubiegłym roku NIL wydała 505 tzw. "zaświadczeń o postawie etycznej" pozwalającym ubiegać się o uznanie kwalifikacji w innych krajach Unii Europejskiej.

- Szacuje się, że od momentu przystąpienia do UE wyjechało około 20 tysięcy lekarzy - wyjaśniał w rozmowie z money.pl Rafał Hołbicki, rzecznik NIL.

A przypomnijmy, że dane Komisji Europejskiej i OECD lokują nas na końcu listy krajów UE pod względem liczby lekarzy na 1000 mieszkańców. Nie przypada ich nawet 3.

Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują