Protest medyków to nie tylko walka o pieniądze. "Chcemy wysłuchać pacjenta, a nie wypełniać druczki"

Lekarze mają 10 minut na wizytę, z czego 2 minuty dla człowieka, 8 dla systemu. - To sprawia, że powstaje wrażenie, iż więcej czasu poświęcamy komputerowi niż pacjentowi. Chcemy słuchać, diagnozować, leczyć. Jesteśmy medykami, nie biurokratami - mówi dr Piotr Pisula z Porozumienia Rezydentów.

Protest medyków w Warszawie Protest medyków w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP
Przemysław Ciszak

Kolejki do lekarzy długie, a wizyty za krótkie, nie ma szans, żeby dobrze wysłuchać pacjenta - to powszechne zarzuty wobec polskiej służby zdrowia.

"Jak to możliwe, że usługa w szpitalu trwała zaledwie kwadrans, a aż dwie godziny oczekiwanie na wypis?" - pyta nasz czytelnik, który w przesłanym na platformę dziejesie.wp.pl liście opisał swoją ostatnią wizytę z córką w szpitalu.

To problem, z którym od lat borykają się pacjenci, ale też o którym głośno mówią lekarze. Administracja, druki, szyfrowanie jednostki chorobowej czy zleconego badania zajmują medykom czas, który można by poświęcić człowiekowi.

Od października szczepionki na COVID-19 płatne? „Precedens na skalę globalną”

- Nawet 80 proc. czasu, który zajmuje wizyta lekarska, musimy poświęcić na różnego rodzaju administracyjne wypisy i uzupełnienia. A chcemy słuchać pacjenta, diagnozować jego problem, leczyć. Medycyna to sztuka, jesteśmy medykami, nie biurokratami - mówi dr Piotr Pisula z Porozumienia Rezydentów.

Jak sam przyznaje, nie dziwi go przeświadczenie niektórych pacjentów, że więcej czasu zajmuje lekarzowi praca z komputerem niż z człowiekiem.

- 89.26 badanie ginekologiczne, 88.769 USG brzucha, 89.008 konsultacja chirurgiczna. Nie może być tak, że lekarz uczy się na pamięć kodów procesów medycznych ICD-9, aby skrócić czas - dodaje w rozmowie z money.pl dr Bartosz Fiałek. - Papierologia i przerost administracji to poważny problem - dodaje.

Jak zauważa, to powoduje, że lekarz brzmi bardziej jakby odczytywał wydruk komputerowy, a nie jak człowiek.

10 minut u lekarza

Ile powinna trwać wizyta u lekarza? Jednoznacznych zasad nie ma. Przynajmniej w przypadku lekarzy pierwszego kontaktu. Co innego u specjalisty. W rozporządzeniu NFZ jeszcze z 2008 r. znajdziemy wytyczną, że średni czas trwania porady specjalistycznej wynosi 15-20 minut.

A jak to wygląda w rzeczywistości? Badania na temat czasu, jaki poświęcany jest pacjentom w przychodniach w 67 krajach świata, prowadzili brytyjscy naukowcy. Wnioski opublikowali w "British Medical Journal" w 2016 roku.

Wynika z nich, że najwięcej czasu pacjentowi poświęca się w Szwecji. To około 22,5 minut. W USA to nieco ponad 20 minut, a we Francji 16 minut. W Polsce średnia to 10,3 minuty. To więcej niż np. w Niemczech, ale mniej niż na Litwie.

- Cyfryzacja nieco usprawnia naszą pracę, ale realnie nie skróciła czasu np. wypisywania recepty. Uzupełnienie bloczku ręcznie czy wypisanie e-recepty zajmuje mi zbliżoną ilość czasu, około minuty. Problem pozostał, tyle że teraz został zdigitalizowany - podkreśla dr Fiałek.

Nie chodzi tylko o pieniądze

- Chcemy zmiany - dodaje dr Pisula, który wraz z innymi medykami od soboty protestuje w białym miasteczku przed Kancelarią Premiera. Jak podkreśla, protest pracowników medycznych i niemedycznych ochrony zdrowia to nie tylko walka o większe nakłady na system opieki zdrowotnej, ale również o zmianę systemu, który jest pełny patologii.

- Przecież co najmniej połowa czasu z pacjentem poświęcana jest na uzupełnienie dokumentacji medycznej i wpisywanie kolejnych cyferek. Po co to robimy, skoro mógłby to robić każdy bez wyższych kwalifikacji medycznych? To przez to nie mamy tyle czasu dla pacjentów - dodaje dr Fiałek.

Zwiększenie etatów pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego w postaci sekretarki medycznej czy rejestratorki to jeden z niefinansowych postulatów protestujących medyków.

- Jego wdrożenie nie wymagałoby bardzo dużych pieniędzy, a znacznie poprawiłoby jakość i ilość świadczeń - mów dr Fiałek.

Zdaniem resortu zdrowia wygenerowałby on jednak koszt rzędu 1,3 mld zł w tym roku i 5,2 mld zł w przyszłym roku.

Co boli polskiego lekarza?

Jak podkreślają nasi rozmówcy, jest wiele innych pozafinansowych spraw, które trzeba rozwiązać. Jest wśród nich choćby zbyt mała liczba lekarzy, która przekłada się na obciążenie pracą i liczbę godzin.

- Polski lekarz jest przemęczony - stwierdza dr Fiałek. - Mamy poważny kryzys kadrowy. Nie ma lekarzy. W efekcie musimy pracować więcej niż na jeden, dwa etaty. Inaczej zamykane są oddziały, a nawet całe szpitale - dodaje.

Liczba medyków łączy się również z problemem zaawansowanego wieku lekarzy i pielęgniarek. Duża część mogłaby już pójść na emeryturę.

Według Naczelnej Izby Lekarskiej 27 proc. lekarzy i 44 proc. pielęgniarek ma więcej niż 60 lat. Tylko w ubiegłym roku na emerytury odeszło 300 lekarzy. W ciągu najbliższych pięciu lat odejdzie z zawodu 100 tys. pielęgniarek. Średnia ich wieku to 52 lata i cały czas się zwiększa.

Dlatego też medycy walczą nie tylko o zwiększenie kadry, wprowadzenie norm zatrudnienia uzależnionych od liczby pacjentów, ale także poprawę warunków ich pracy.

Chodzi m.in. o wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej czy zabezpieczenie w postaci systemu ochrony, czyli zasady no-fault (nieorzekania o winie).

- Lekarz nie może obawiać się podejmować działań. Nie chodzi o bezkarność, ale jeśli działa zgodnie z obowiązującą wiedzą medyczną i z należytą starannością, a zawodzi system, nie to powinien być karany - zaznacza dr Fiałek.

Również rzecznik praw pacjenta podkreśla, że odejście od ścigania, czy to na drodze karnej, czy cywilnej, lekarzy za niezawinione błędy medyczne jest konieczne, a utrzymywanie obecnego stanu rzeczy to droga donikąd.

- W efekcie lekarze wolą pracować w gabinetach, a nie np. na SOR-ach, gdzie ryzyko jest znacznie większe - tłumaczy lekarz. - Będziemy walczyć o zmianę tego systemu - podkreśla w rozmowie z money.pl.

Pracownicy służby zdrowia walczą też o wyższe zarobki. O niedofinansowaniu polskiego systemu opieki zdrowotnej pisaliśmy w money.pl niejednokrotnie. Wśród 8 głównych postulatów protestujących znalazł się wzrost wycen świadczeń oraz ryczałtów o 30 proc. oraz wyższych płac. Medycy chcą między innymi zmiany siatki minimalnego wynagrodzenia dla poszczególnych zawodów.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X