Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Ziobro uderza w Tuska. Obwinia go o drożyznę

259
Podziel się:

Szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro twierdzi, że Donald Tusk mógł zatrzymać budowę Nord Stream 2 i powstrzymać Władimira Putina przed windowaniem cen gazu. "5 lat szefował Radzie Europejskiej, ale za sutą pensję wybrał wierność interesom Berlina i Moskwy, za zdradę Tuska Polacy muszą dziś płacić wysokie rachunki" - napisał Ziobro na Twitterze.

Ziobro uderza w Tuska. Obwinia go o drożyznę
Zbigniew Ziobro obwinia Donalda Tuska o wysokie ceny gazu (Flickr, KPRM)

Do kwestii wzrastających w Polsce cen w piątek odniósł się rzecznik rządu Piotr Müller. Jak mówił, ceny te "bardzo wyraźnie poszły w górę ze względu na szantaż gazowy, który realizuje Rosja".

Jego zdaniem drugim czynnikiem, wpływającym na podwyżki są źle funkcjonujące regulacje dotyczące polityki klimatycznej Unii Europejskiej.

"To powoduje, że w chwili obecnej mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznym systemem spekulacji, jeżeli chodzi o ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla" - dodał rzecznik rządu.

Zobacz także: Polski Ład wielką niewiadomą. Rzecznik MŚP apeluje do skarbówki o niekaranie

Kilkaset proc. podwyżki

Na wzrost cen gazu uwagę zwróciła także wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, która w środę przekazała, że wszystkie obiekty użyteczności publicznej w Warszawie, w tym obiekty sportowe, dotkną olbrzymie podwyżki.

Kaznowska podała przykłady: podwyżki gazu w OSiR - 390 procent, z czego w trzech obiektach aż 490 procent, w przychodni zdrowia podwyżka wynosi ponad 800 procent.

- To, co jest dla mnie zastanawiające, że spółka PGNiG startująca w przetargu, w jednym naszym ośrodku sportowym proponuje nam podwyżkę 390 procent, a w drugim ta sama spółka w innym przetargu proponuje 490 procent. To kwestia do wyjaśnienia - oceniła Kaznowska.

Jak podał w grudniu Urząd Regulacji Energetyki, miesięczne rachunki gospodarstw domowych używających gazu do przygotowania posiłków wzrosną o ok. 9 zł netto miesięcznie. Urząd poinformował też, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku za prąd przeciętnego gospodarstwa domowego wyniesie ok. 24 proc., co oznacza wzrost o ok. 21 zł netto miesięcznie.

Dodatek osłonowy

Prezydent Andrzej Duda podpisał w poniedziałek ustawę o dodatku osłonowym, która ma pomóc niektórym gospodarstwom domowym w pokryciu części rosnących cen m.in. energii. Dodatek będzie wypłacany dwa razy do roku.

Wypłata pierwszej raty ma nastąpić do 31 marca 2022 r., a drugiej - do 2 grudnia 2022 r. Dodatek będzie przysługiwał gospodarstwom domowym, które mają przeciętne miesięczne dochody nieprzekraczające 2100 zł w gospodarstwie jednoosobowym, bądź 1500 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.

Dodatek osłonowy będzie przysługiwał za okres od 1 stycznia 2022 r. do 31 grudnia 2022 r., a jego wysokość będzie zależała od liczby osób wchodzących w skład gospodarstwa domowego (400 zł dla jednoosobowego gospodarstwa domowego, 600 zł dla 2-3 osobowego, 850 zł dla 4-5 osobowego i 1150 zł dla gospodarstwa składającego się minimum z 6 osób).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(259)
J-23
2 lata temu
"""0""""""""""""" Będzie SIEDZIAŁ w KRYMINALE ma Trybunał STANU jak w BANKU.
Witold-Donat
2 lata temu
W ciągu 7 lat stracimy wartość min. 1/5 przyznanych Polskę dotacji w budżecie UE czyli ponad 120 mld zł! Polska jako państwo w całym okresie 2013-2020 otrzy-mywała średnio ok. 41 mln ton uprawnień mniej niż wynosiły emisje z instalacji obję-tych systemem EU ETS. Tyle więc per saldoPolska musiała dokupować uprawnień do emisji CO2.Oszacowanie deficytu uprawnień CO2 dla Polski w latach 2021 – 2023 Koszt deficytu dla Polski na poziomie 65 mln t/rok będzie zależał od ceny uprawnień emisyjnych. Przy cenie 54 euro/t i kursie 4,5 zł/euro wyniesie 15,8 mld zł rocznie. Przy cenie 61 euro/t i kursie 4,5 zł/euro wyniesie 18 mld zł rocznie. Oznacza to, że w obecnej unijnej 7-letniej perspektywie budżetowej Polska per saldo przy dzisiej-szych cenach CO2 straci minimum 112 mld-126 mld zł.Polska tylko z samego faktu uczestnictwa w unijnym systemie han-dlu emisjami straci co najmniej 1/5 wartości dotacji w budżecie UE przydzielonych w najbliższych 7-latach Polsce. Wartości te oznaczają, że wydatki polskich przedsiębiorstw na zakup uprawnień będą o 16-18 mld zł większe od przychodów ze sprzedaży uprawnień uzyskiwanych przez rząd. Należy mieć na uwadze powyższe, czytając pojawiające się informacje o przy-chodach jakie rząd uzyskuje ze sprzedaży uprawnień, a także, czytając wypowiedzi urzędników unijnych czy polityków prokli-matycznych, twierdzących, że Polska zara-bia na systemie handlu emisjami EU ETS.Deficyt na poziomie 65 mln t został wyznaczony dla celu reduk-cji 40% do roku 2030. Wdrożenie uzgod-nionego przez Radę Europejską w grudniu 2020 r. już celu 55% redukcji do 2030 r. po-głębi ten deficyt jeszcze bardziej.Niestety, bez przeprowadzenia reformy unijnego systemu handlu emisjami koszty emisji CO2, a tym samym koszty dla od-biorców energii elektrycznej i ciepła w Pol-sce będą nadal drastycznie rosły.
Katia
2 lata temu
Ziobro zajmij sie śmiercią 12latki ktora byla molestowana a nie sprawami gospodarcxymi.
Polak
2 lata temu
PiS dalej uważa że społeczeństwo jest głupsze od nich i można mu sprzedać kit
lii
2 lata temu
czy jest na sali lekarz!!!!
...
Następna strona