Zmiany w podatku miedziowym. Padł termin
Rząd planuje obniżyć podatek od wydobycia miedzi – wynika z wykazu prac legislacyjnych opublikowanego przez KPRM. Projekt ma trafić pod obrady w II lub III kwartale. Zmiany mają wesprzeć inwestycje KGHM, który odpowiada za niemal połowę unijnej produkcji miedzi.
Rada Ministrów zajmie się w najbliższych miesiącach projektem nowelizacji ustawy o podatku od wydobycia niektórych kopalin. Chodzi o obniżenie tzw. podatku miedziowego, który od lat stanowi jedno z największych obciążeń dla KGHM – największego producenta miedzi w Europie i jedynego płatnika tej daniny w Polsce.
Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Finansów przewiduje dwa kluczowe etapy zmian. Pierwszy zakłada obniżenie współczynnika stosowanego do wyliczania podatku w okresie dobrej koniunktury na rynku metali – z obecnego poziomu 0,85 do 0,71 w 2026 r. i 0,64 w latach 2027–2028. Rząd szacuje, że skutkiem będzie spadek wpływów budżetowych o 0,5 mld zł rocznie od 2026 r. i 0,75 mld zł w kolejnych dwóch latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile właściciel Lecha zainwestował w klub? Pasja czy twardy biznes? Jacek Rutkowski w Biznes Klasie
Drugi etap, który ma wejść w życie w 2029 roku, wprowadza możliwość częściowego odliczania wydatków inwestycyjnych od należnego podatku. Mechanizm ma objąć zarówno wydobycie miedzi, jak i srebra – mimo że w przypadku tego drugiego nie przewiduje się zmian w samym wzorze naliczania podatku, ponieważ srebro traktowane jest jako kopalina towarzysząca.
Według zapowiedzi, katalog kwalifikowanych wydatków zostanie określony ustawowo, a już od 2026 r. podatnicy będą mogli uwzględniać ponoszone koszty inwestycyjne w przyszłych rozliczeniach podatkowych.
Z inicjatywą zmian wystąpili minister finansów Andrzej Domański oraz szef MAP Jakub Jaworowski. Zmiana ma kluczowe znaczenie dla KGHM – w 2023 r. spółka zapłaciła z tytułu podatku od kopalin aż 3,5 mld zł, a od 2012 r. – łącznie ponad 27,3 mld zł.
KGHM odpowiada za ok. 50 proc. unijnej produkcji miedzi górniczej. Polska posiada blisko 85 proc. znanych zasobów tego surowca w UE, który Bruksela klasyfikuje jako strategiczny z punktu widzenia zielonej transformacji i cyfryzacji.
Zmiany w podatku mają zwiększyć konkurencyjność polskiego wydobycia na tle rosnących kosztów energetycznych, inflacji i napięć geopolitycznych, a także otworzyć przestrzeń do nowych inwestycji w krajowym sektorze surowcowym.